kaja21@
Zarejestrowani-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaja21@
-
co na trądzik mam duzy trądzik i juz zrobiły się dziury mam 22 lata i nic mi na to nie pomaga
-
Hej dowiedzialam sie ze moj obecny partner jezdzil na ...y jak jeszcze go nie znałam mam z nim dziecko jakis czas temu powiedzialam mi jak mozna byc tak dlugo z jedną babą i wchodzić do tej samej dziury co o tym myślicie ma wzięty kredyt na 200 tysięcy o ktorym tak samo sie dowiedziałam po tym jak urodzialam bawił się dobrze za młodu i teraz ja w jego długu z dzieckiem nic mi nie powiedział wcześniej jak go ukarac za to bo się brzydze
-
cały czas wypominam partnerowi przeszłość nie potrafię się opanować juz z tym tak mi to siadlo nie umiem sie skupić na teraz ma juz nerwice a ja dalej nieświadomie mu wypominam coś co bylo x czasu temu nie umiem mu wybaczyc tego ze nic mi nie powiedzial ze ma 200 tys kredytu ktory kiedyś wziol jak mnie jeszcze nie znal bo sobie cpal i jezdzil na ...y do tego chcial mnie zabrac do Urzędy stanu cywilnego zeby wziąść ślub wtedy nie wiedziałam ze ma tyle kredytu po czym by to przeszlo na mnie ten dlug zaczelam sie brzydzic ze jedzil na ...y bo wydawal tam zbenie kase byl tam chyba z 483828 razy mam z nim dziecko z poczatku jak bylam w ciąży to wychodzil mowil ze bedzie no za 3 h po czym minelo 10 h i dopiero przyszedł piany i pod wplywem czegos innego jeszcze okazalo sie z ubiegiem czasu ze cpa o czym w ogóle nie wiedzialam przychodzil i sobie ze mna zartowal jal cos powiedzialam zle to mnie uderzał urodziło sie dziecko to stal nad dzieckiem jak karmiłam chyba pod wplywem... bo mówię, e ma byc cicho a ten krzyczy dziecko 2 miesiace po porodzie nie wie co sie dzieje a ten takie cos mial mnie gdzies po prostu wychodzil do kolegow pic i cpac zamiast mi pomoc teraz mowi ze chciał tym problemrozwiązać i niby nie wiedział ze alkohol i cpanie mu nie pomoga raz przyjechala jego siostra i mowie zeby mi dziecka nie brala na ręce a ta i tak zabrala bo one musi sie chartowac zle je trzymala do tego po czym dostalam jakieś paniki i zaczelam glosno krzyczeć dziecko spalo az je przebudzialam zazapewne sie bardzo bylo to byl raz co zrobilam takie cos i juz żałuję caly czas po prostu nie wytrzymalam bo mówię nie dotykac dziecka a kazdy swoje i dotyka na ręce zabiera
-
dziękuję bardzo on mowi zeby nas nie rozdzielac ze to zle dla dziecka a ja na to ze lepiej bedzie jak będę mieszkała sama z dzieckiem bo nie bedzie patrzyc na to co mi robi. on sie nie chce leczyc nie chce isc do psychologa ani na terapię tylko bierze tabletki jakies ale co z tych tabletek tak sie nie wyleczy przeciez nie mam gdzie isc musze isc do domu samotniej matki jak juz nie mam nikogo kto mi pomoze
-
teraz wszystko się dowiedziałam tak nagle i ciezko mi ruszyć z tym wszystkim a tak sie staralam on nie byl szczery od samego początku a teraz slysze bo ja nie wiedziałem balem sie powiedziec musialem zaufać tyle czasu minelo jak juz jest dziecko wszystko sie dowiedziałam mija 2 lata
-
no z jednej strony chce zostac a z drugiej mnie to niszczy bardzo caly czas mam nadzieje ze kiedysss bedzie dobrze ale jakoś nie widac w ogóle nie mam z kim rozmawiać zero po prostu przez niego musiałam odciąć sie od wszystkich tylko ja i dziecko nic wiecej
-
ja już sie sama zastanawiam po co jestem w takim związku juz mnie to męczy co się okazało partner nagle ma nerwicę stwierdzoną nie ma z nim zbytnio kontaktu i troche mi go szkoda jakos staram sie pomagac mu ale caly czas mi ciąży to co zrobil jak mnie kłamał mowi ze mam mu pomoc a on jeszcze chcial mnie wpakować w jego dlug a co lepsze zmuszał mnie do pozyczek i musze płacić 10 tysięcy teraz przez niego mowil bede płacić ani 1 zl nie dal mi od roku zawsze jakies grozby nie wezkiesz to zrobie to i tak dalej...
-
w dodatku zle trzyma dziecko za kazdym razem
-
podchodzi i zabiera dziecko tak po prostu ja mówię nie bierz jej oni swoje i zabierają nie chce się szarpać jak tępym ludzia powiedzieć ze nie to oznacza nie zabierać na ręce
-
siostra mojego partnera
-
o to ze przychodza i zabieraja bez mojej zgody dziecko mówię nie a oni i tak swoje
-
w porządku wydaje mi sie ze lepiej nie umiesz
-
na cpanie i ...y to brał
-
jakie leczenie ?
-
mam 21 lat mam drugiego partnera i nie mam orgazmu co zrobić zeby był czy on będzie
-
jak mam zacząć tego wszystkiego jest za duzo... nie mam gdzie iść z dzieckiem mieszkam u niego jak narazie
-
mam z nim dzieko chce mi się poznawać nowych facetow
-
mam go za to zostawić ?
-
ale przed czym wstyd lęk no nie mam
-
go to nudzi takie cos chwile cos mi olejkiem a potem szybko chce wsadzic
-
no 5 min i juz dochodzi a ja nic albo 30 min na spokojnie tez nic
-
do jutra mam zapłacić 5000 zł inaczej przyjdzie komornik pomozecie ?
-
mam 21 lat i chce pracować w klubie gogo czy mam szanse