Milkyway38

Ja urodziłam 4 dni po terminie i uwierz mi tez miałam dosyć tylko u nas trzymają do 10 dni nawet po terminie i dopiero wtedy na wywołanie, takze pozostaje tylko czekać a co do telefonów czy pytań to najprościej jest nie odbierać ja mowilam Ze nie zycze sobie tego i sama dam znac Jak Urodzie i sie wszyscy uspokoili. Z kazdym nastepnym dzieckiem nie beda Tak wnikac ostatnie dni dla was Bez maluszka - korzystaj

Gratulacje Ola synusia dałaś rade! Piekne imię dla syneczka teraz najwazniejsze to dojść do siebie i cieszyc się z maleństwa trzymaj się ciepło i zycze ci tej radości z macierzyństwa. Najpiękniejsze chwile przed wami

Dzięki za radę, u nas jest ten problem ze malutkiej nie kapiemy codziennie, tylko co drugi dzień, może tu jest problemz moimi 2 dziewczynami nie miałam takiego problemuspały tak jak piszesz po kąpaniu, jedzonko i łuku, a ten mały szatan - masakra...wczoraj koło 12 w nocy usnęła i spała do 10 rano.. ( w nocy karmie piersią ) w dzień tez nam spi marnie- dzisiaj 2 x po pół godzinypytałam pediatry, to mówiła ze takie dziecko, żebyśmy się cieszyli ze śpi nam w nocy, ale to wieczorne usypianie jest masakra... ja nie wiem jak takie małe dziecko tak mało śpi.... a to moje trzecie i jestem w szoku.. czasami wieczorem po nakarmieniu usnie i za pół godziny się budzi sama, wiec nie wiem, może to ma po mezu Ale dzięki za rade, będę próbować dalejZaczniemy ja kapać codziennie o tej samej porze.. teraz leży na macie i się bawi a ty jak się czujesz??? Już ok? Po tych twoich przejściach ? Mam nadzieje ze przez to nie zniechęciłas się do następnego dzidziusia i jak tam twoja dieta?

Wiesz Co probuje Po troche Jej dawac: jabluszko, marchewke, gruszka, dynia ... Banan, ale ja uczulilwczoraj Robilam np Jej pierwsza zupke ( marchewka, ziemniak i troszke piersi z kurczaka) coś tam spróbuje, popluje, nie wykazuje większego zainteresowania... takze nie zmuszam i odczekam trochę Cycus Zerszta jest na pierwszym miejscu Ja Wiem Ze jedni mowia Tak a inni Tak... zaczelam bo mala patrzyla wyglodnialym wzrokiem Jak My jemyWiec wykazywala Juz zainteresowanie, Ale uwazam Ze ma jeszcze chwile

Nasza tez tak śpi ja wasza dwa razy Po 20 minwidocznie im tyle wystarczy... tez Pewnie zmeczona Jestes??? Masz jakas pomoc w ciagle dnia??? Bo My niestety zadnej rodziny w poblizu czasami Bylam ciezko, Ale pocieszam sie Ze bedzie lepiej wlasnie mi usnela na rekach na bujaku ( mamy Taki Stary Kolo kominka) czasami nam pomaga Jak Jej nie mozemy uspac a wprowadzasz Juz cos nalutkiej?? Jakies Papki??

Przy wszystkich moich dzieciach głupi slownik

Hej dziewczyny u nas juz jest pierwszy ząbek Wczoraj zauwazylismy Ze sie przebil, a dzien wczesniej mala do 1 w nocy nas strasznie marudzila, bylismy z mezem Juz na wykonczeniu, u nas niestety Nic nie pomaga Jej na bol, Abi czopki Abi syropki, zele do dziasel tez na chwile przynosi ulge.... jedynie gryzie duzo swoje gryzaki i slini sie... Jutro mamy kolejne szczepienie i Juz sie boje Jak znowu bedzie reagowac no i zmienilismy Jej Gondole Juz na spacerowke, Bo darla sie na spacerach a teraz spokoj oczywiscie Mam tylko leciutko podwyzszone ( 30 stopni Kat) Wiec delikatnie, Mam Gruby spiwor do spacerowki i jestesmy Max 1 godz. Wczesniej nie Za dobrze spala mi w wozku i spacery To byl Horror... przy wszystkich moich vielschichtig Tak wlasnie zmienialam, Kolo 5 miesiaca Jestem tez od stycznia na diecie narazie 2 kg w dol, planuje jeszcze jakies 5 , Ale na spokojnie bo nie chce pokarmu stracic ehhhh te dzieci Tak szybko rosna, kiedy To zlecialo

Kochana nie zalamuj sie, To dopiero pierwszy mc... laktacja musi sie unormowac... moja pierwszy mc wisiała mi co godz na piersi i tez podawałam raz dziennie butelke ale Piła z niej mało Czasami 30-40 ml A czasami 60ml karmie już prawie 5 miesięcy malutka i przerwy ja już rzadsze, wszystko się informowało, wiadomo dobrze mieć mm w domu w razie czego ale nie poddawaj się będzie dobrze

Dokladnie! ja pamietam pierwszy miesiac karmienia byl ciezki, mała wisiała non stop na cycku... wrzesień był i temperatury koło 30 stopni, teściowie przyjechali jak mała miała 10 dni i jak widzieli ze ci chwile ja karmie to były dobre rady w stylu „ daj jej coś do picia- herbatkę, wodę bo ja tez swoim dzieciom podawałam i jej się chyba poć chce” pamietam ze nerwy mnie wzięły i powiedziałam ze dziecka na piersi nie trzeba dopajacmaz stanal Za mna i mowila zeby Mama sie nie wtracala „ To nasze 3 dziecko, Wiec K... wie co robi i 30 lat temu bylo inaczej“ pozniej Juz sie nie odzywala...takze Matki i tesciowej niestety beda Ci dobre rady dawaly Najgorzej Jak Nasz poerwsze dziecko i Jeszcze nie wiesz Kogo sluchac sluchaj swojej intuicji, poloznej Czy pediatry- oni sa w miare na czasie

Karmie Juz 4,5 miesiaca i planuje jeszcze troche Malutka jest taka“cyckowa“ uspokaja sie przy piersi, usypia tez przy piersi... powoli wprowadzam Jej posilki stale, Ale Narazie marnie nam idzie, nie chce woli Piers..Juz czuje Ze bedzie sie Dlugo karmila

Dziewczyny ja Jak mialam 30 lat To tez mowilam, ze mam 2 i więcej nie planujeMajac lat 38 cos sie nam z mezem odmienilo i zachcialo nam sie Jeszcze maluszka 2 corki Juz Mam duze 17 i 10 lat... Ale pomagaja mi przy malutkiej duzo i Ciesza sie z siostry...Takze warto bylo takze u was tez wszystko sie Moze zmienic Za pare lat, jeszcze mlode jestescie

Ilona Gratuluje coreczki Tak myslam Ze na dniach urodzisz nsjwazniejsze Ze Malutka Juz jest z Toba, Teraz wypoczywaj na Ile To mozliwe Aga My mamy 3 corki, ja mowie ostatnio do meza, Ze Moze jeszcze raz sprobujemya maz do mnie ze ja chyba zartuje no Pewnie Ze zartuje Za Stara Juz Jestem na te numery...A Ty Aga Jak maz chce i masz sily To

To już niedługo Ilona, ja właśnie miałam brązowe plamienie i pare dni później urodziłam, to właśnie mi odchodził ten czop i w ostatni dzień wypadła taka brązowa „galaretka“- sorry Ze Tak dosadnie bedzie dobrze, Juz blizejniz dalej

Gratulacje kochana witamy w gronie mamusiek daj znac ile maluch ważył i mierzył i jak ogolnie się czujesz? Najadłam się strachu biedna najwazniejsze ze maluszek cały i zdrowy

Spokojnie wszystko przed wami moja skonczyla Juz 4 mce 8.01 i dopiero od niedawna zaczela lapac wszystko co w zasiegu Jej Raczek się znajdzie jak jej podaje zabawkę to chwile utrzyma ale wypuszcza, za to chętnie łapie już zabawki jak leży na macie i lubi ta muzyczkę wiec mogę go chwile ze starsza córka zostawić...jeszcze trochę i twoja złapie moja to ślini się niemiłosiernie, co chwile zmieniam jej śliniaki żeby nie musieć jej przebierać i wszystko wkłada do buźki Mam nadzieje ze niedługo coś jej już wyjdzie, codziennie sprawdzam śle narazie cisza- ząbków brak... a ile twoja wazy??? Moja już 6400 - mały klocek

Twoj maz To Marty facet, Widzi ze twoja siostra Cię za bardzo wykorzystuje I chce ci uzmysłowić ze za bardzo sobie pozwalasz wchodzić na glowe ... jesteście rodzina Ty i twój maz. Twoja siostra ma swoją rodzine i uwierz mi ze to ona pierwsza do ciebie przyjdzie po pomoc niż ty do niejz rodzicami tez sobie porozmawiaj, ze sobie nie zyczych grania na twoim sumieniu i tyle, a jak nie to zerwij na jakiś czas kontakt to powinno pomoc nie daj się wykorzystywać i pomysł o sobie i swoim zdrowiu psychicznym a ty się biedna obwiniasz...trzymam kciuki

A czemu sie boicie?? Ja tam chce sie zaszczepic i moj maz tez.. tylko My mamy ok 40 lat Wiec daleka droga do tego

Ja wlasnie Jestem od poczatku stycznia na diecie MZ mniej zrec wieczorami powoli malymi kroczkami waga spada.... nie chce drastycznie chudac zeby pokarmu nie stracic... jem Tylko 2 kromki chleba dziennie, obiad i kolacje bialkowe, nie podjadam, duzo Pije wody i tyle... Mam do zrzucenia jakies 8 kg narazie waga pokazuje 65kg u mnie sie nie sprawdzilo Ze przy karmieniu piersia Sie chudnie spacery tez nie przyniosly efektu Moja Mama mnie ostatnio pocieszyla” no modelka to ty już nie bedziesz“ Dzieki mamo jeszcze zobaczymy, do marca Musze To zrzucic Moj maz tez jest na diecie, brzuszek Juz miu tez przeszkadzal Takze wspieramy sie razem

Mi zal jedynie, Ze siostra tez mysli tylko o sobie a nie o swoich dzieciach.... jej starszy syn ( ma 21 lat) niestety skończył kiepsko... ma dziecko, nie ma szkoły ( tylko zawodówkę) i pracuje fizycznie i zarabia niedużo ... takze siostra teraz dopiero odczuwa ze musi mu pomagac bo niestety jego szkole miała w dupie te młodsze dzieciaki tez takie tyle o ile ona musi... mniejszy ma nadwagę ( ma 10 lat i 60 kg ) a tego nie widzi...:/ciuchy tez im byle jakie kupuje a dostaje 1600 alimentów... i ciagle narzeka jaka ona biednaale najgorsze jest to ze jest fałszywa, kłamliwa i zazdrosna o wszystko... tak naprawdę to już się pogodziłam z tym ze jest jaka jest... dzieciaki to moja mama jej można powiedzieć „ chowa” a ona wzięła po raz 3 ślub i przeżywa druga młodość ... powiem ci ze to boli, ze ten kontakt mamy taki kiepski, ze tak naprawdę tez odzywa się jak coś potrzebuje... a tak to nie dzwoni... takze wiem co czujesz... tylko ja teraz jestem mądrzejsza... i nie dam sobie rządzić i ty tez naucz się asertywności a twoja mama jak jej tak broni to niech ona bierze dzieciaki i się nimi zajmuje a nie Tobie podrzucają. Zawsze twój maz może coś powiedzieć czy zwrócić uwagę twojej siostrze ... był czas ze tak jak ty byłam bardziej za siostra i rodzicami niż za swoim mężem i ciagle ich broniłam... dzisiaj po 12 latach razem, maz i moja rodzina jest najważniejsza i za nimi stoję bardziej... mysle ze to przychodzi z wiekiem, zobaczysz tez ci się kiedyś cierpliwość skończy...

Kropka w kropke Moja siostra w tym roku byla na 3 urlopach Bez dzieci ( dzieciaki maja 10 i 11 lat a starszy Jej syn ma 21 lat) czesto jemu podrzucic dzieci, Bo one Lubia do Brata jechac na weekendy... ciagle mowi, te Jej dzieci Juz duze i nie wymagaja opieki Na jedzeniu tez oszczedza, Bo dzieci zjedza u babci Obiady babcia gotuje... Jej Mlodsza syn ma nadwage, tego tez nie widzi, Dieter Ona sobie robi, jakies salatki, soczki... a oni pierogi u babci jedza..., No ksiazke mozna napisac... Juz mi sie odechciewa tam jezdzic, Bo ciagle mi dogryza i jest Zazdrosna o wszystko rozumiem Cie doskonale... ja kontak Mam z nia mniejszy Bo mieszkam 670 km od niej... Ale Charakter ma ciezki, czesto sie klocimy Jak przyjezdzam... ehhh pozostaje byc bardziej asertywnym i myslec bardziej o sobie... nie badz na Kazde zawolanie, Bo nikt tego nie doceni... a tylko dzieci na tym cierpia

A gdzie w tym wszystkim dziadkowie??? Nie pomagaja?? Rozumiem Cie i Musisz byc bardziej asertywna, Bo siostra To Taki Typ „ mi sie nalezy“ Ale uwierz mi Jak Ty bedziesz miala dziecko To Ona nawet nie zaproponuje pomocy... Mam taka siostre, Ona wiecznie zarobiona, zapracowana Obie mamy 3 dzieci I ciagle slysze - Bo robie jest latwiej Bo Ty nie pracujesz! A Ona Za To mieszka z moimi rodzicami ktorzy Jej te dzieci wychowuja bo Ona pracuje

Editt dasz rade Silna Babka z Ciebie pocierpisz troche Ale To cierpienie Na koncu bedzie piekna nagroda Dla Ciebie Trzymaj sie kobietko porody sa takie emocjonujace ehhh najpiekniesza chwila w zyciu To zobaczyc i przytulic swojego Maluszka Po raz pierwszy dla takich chwil warto zyc i kochac

Moge Ci tylko od siebie doradzic zebys duzo pila wody Miedzy karmieniami, No i jadla te 3 posilki dziennie, jesz Jak dla mnie Za Malo i nieregularnie, A wiesz Ze zapotrzebowanie kaloryczne dla kobiet karmiacych jest wyzsze o 500 kcal niz kobiety niekarmiacej... Przez to pokarm Moze zaniknacStaraj sie Go dalej przystawiac, moze Ci sie jeszcze unormuje, Ale poczatki karmienia sa naprawde ciezkie... tez mialam chwile zwatpienia.. Bo mala pierwszy mc wisiala non stop na cycku I tez myslalam Ze nie Mam pokarmu, mialam mieszanke w domu i czasami podawalam Jej butelke Jak jeczala Za duzo... Czy musialam gdzies wyjsc ...Szkoda Ze nie masz tej wizyte poloznej, moglabys popytac i bylabys spokojniejsza

A nie przychodzi do Ciebie polozna srodowiskowa???ona wazy dziecko i patrzy Czy dobrze przyniesie na wadze, zawsze Mozesz z nia porozmawiac i sie upewnic Czy wszystko ok... Ja Przez pierwsze dni tez mialam MalO pokarmu I dokarmialam butelka, pozniej Laktacja sie rozkrecila i karmie Juz 4 miesiace...

Melissa Gratuluje coreczki super ze malutka zdrowa i ty już tak szybko wróciłaś do formyJa już 4 mce po porodzie a dalej pare kg za dużo podziwiam Cię kochana, ze dałaś radę cała ciąże I nie podałaś się, w sensie nie posłuchałas lekarzy O przerwaniu ciąży .... Boże aż nie mogę uwierzyć jak wyniki mogą namieszać i żyłaś w stresie cała ciąże cieszę się ze ja nie robiłam tych wyników I mimo ze się stresowałam, to ciaza przebiegła mi spokojnie ( mimo mojego „późnego” wieku 38 lat) Robiłam tylko te badania co trzeba na NFZ malutka zdrowa i piekna się urodziła w 40+ 4 🥰 Takze trzymam kciuki za następne dziewczyny w kolejce na porodówkę