Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Milkyway38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1036
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Milkyway38

  1. Nie to nie boli... objawem tylko byLO ze pępek po porodzie inaczej wyglądał dziwnie to brzmi ale trudno to opisać, przy wcześniejszych ciążach tego nie mialam, myślałam ze po połogu zejdzie ale niestety nie, dlatego wczoraj zapytałam lekarza to mówi ze to mięśnie brzucha się „ rozstąpiły” trochę trzeba poćwiczyć i wszystko wróci do normy, tylko o tym się nie mówi i kobiety nie wiedza jak to ważne jest Żeby ten brzuch i miednice wzmocnić po ciąży - ja wczesniej tez nie wiedziałam i nie ćwiczyłam może teraz takie skutki znalazlam dziewczynę na you tubie Ewa D. z filmikiem całym jak to u siebie zdiagnozować i ćwiczyć, polecam wam zajrzeć może komuś pomoże nam tez Dziewczyny ta BioGaia nie pomogła wręcz pogorszyła i drogie do tego to jest, no ale człowiek wierzy w to co pisza Kupię te czopki co koleżanka poleca virgol czy jakoś tak, dobrze mieć w apteczce a ty jak kim się czujesz???
  2. Gratuluje synusia super Ze Cie w koncu przyjeli i Ze malutki Juz na swiecie Oby szybko do Ciebie dolaczyl i Zebys mogla cieszyc sie macierzynstwem🥰🥰🥰
  3. Hehehe ja z kolei mialam odwrotnie 9 lat temu corka byla bezproblemowym dzieckiem i dlatego Chyba taka w szoku jestem, Ze Mam Teraz Tak absorbujace dziecko no coz Trzeba przetrwac to w Takim razie Ty bedziesz miala tym razem lajcik, Bo malo prawdopodobne Ze trafisz znowu taki „ Model“ i z reguly Tak jest , Jak jedno takie, To drugie inne i tego Ci zycze Annak
  4. No u mnie jeszcze 10 kg na plusie, Wiec i brzuszek Taki z nadwaga Ale brzuszek ciążowy już się wchłonął, takze spokojnie dziewczyny wszystko wróci do normy... takie moje spostrzeżenie im młodszy organizm tym się szybciej regeneruje ( mam 38 lat i to moja trzecia ciaza)I widzę ze dłużej połóg u mnie trwał niż w poprzednich ciążach... ja mam rozstępy po tamtym ciążach na brzuchu ale miałam wytrenowany brzuszek przed ciaza i w miarę płaski, wiec mysle ze wrócę do tego tylko najpierw muszę 10 kg zrzucić daje dobie czas, Narazie karmie Malutka i nie chce jakis diet robic... powoli zaczynam cwiczyc, do wiosny Moze Juz beda efekty ostatnio Wyslalam zdjecie siostrze Ile Waze i Ze nie jest sama( Bo tez przytyla) i Ze waze 67 kgTo Ona do mnie „ Ale Ty urodzilas miesiac temu, a ja 10 lat temu“Ona Wazy 70 i chcialam ja pocieszycnie zeby zlosliwieehhhh
  5. U mnie w szpitalu tez nie kapali malutkiej, dopiero ja wykapalam po wyjściu ze szpitala tu nawet nie każą kapać dopóki nie odpadnie kikut pępowiny ( czyli nawet do 20 dni ) , małej odpadł po 5 dniach ale troszkę się „babrał” ( może dlatego ze ja wykapalam) I musiałam posypywać jakiś proszkiem i pryskać octaniseptem...( położna doradziła )co do kapania malutka kapie moj maz ( to jest jego zadanie) co 2 dni czasami co 3... Boże jak sobie przypomnę 9 lat temu córkę kapalam codziennie A teraz takie zmiany ...,Niby taka doświadczona jestem dziewczyny nie mogę uwierzyć ze malutka ma już miesiąc 🥰 fakt są ciężkie dni ( takie jak wczoraj, ze nie spała do 1 w nocy) ale cieszę się ze ja mamy , ze życie jest ciekawsze, ze nasza rodzina Jest pełniejsza... tak teraz na nią patrzę, leży obok mnie i śpi słodko co do karmienia, to karmie piersią, pokarmu mam dużo ale raz lub 2 razy dziennie dostanie butelke... nie zje dużo bo tylko 20-30ml i chce jeszcze pierś, takze puszkę 800g mamy na miesiąc...
  6. Są preparaty dla dzieci od pierwszego dnia zycia, herbatka z kopru i rumianku tez nie zaszkodzi takim maluchom... masaż tez robimy malutkiej takim olejkiem z migdałów, ale czy coś pomaga nie wiem, nosze są w ciągu dnia trochę w nosidełki- usypia w nim po chwili noszEnia, ponoć trzymanie „pionowo” pomaga na bóle brzuszka śpi tez czasami na brzuszku w ciągu dnia, jak jestem obok niej... Śpi wtedy spokojniej, bo na plecach budzi się czasami z krzykiem... ogólnie przerabiam powoli wszystko żeby jej pomoc Dużo pomogły jej te kropelki BiGaia, polozne tu polecaja, To jest probiotyk, kupilam Bez recepty... co do kupek wczesniej robiła tylko jedna dziennie lub nawet nie, a teraz 3-4 dziennie robi a twoja??? W sumie to nie mam porównania ile powinno być
  7. Gratuluje Kiki coreczki fajnie ze już jesteście razem.. to mało ważyła twoja malutka, moja ważyła 3200 i wydawało mi się ze jest taka malutka i drobna..a co dopiero twoja... przydadzą ci się ciuszki roz 50 Na początek ( moja uwaywala jakieś 2 tygodnie ) co do pokarmu nie przejmuj się, ja w szpitalu tez nie miałam, dostałam nawał w domu chyba na 4-5 dobę, ale i tak w dzień 2-3 razy Dostaje butelke bo ciagle głodna trafił mi się żarłocznek pozdrawiam pozostałe ciężarówki
  8. Najlepiej spij w bawełnianym biustonoszu lub w takich bezszwowych żeby nie podrażniać brodawek i ciężar piersi lepiej utrzymać po porodzie napewno musisz zaopatrzyć się w większe staniki( o 1-2 rozmiary) te do karmienia
  9. powiem wam ze lepiej być niedospanym z dzieckiem niż Przezywać znowu 9 miesiąc ciąży... wiem dziewczyny co przeżywacie - doradzę jedno, odpoczywajcie przed porodem i nabierającej sił do nowej roli malutka jest kochana, fakt wisi dużo na cycku i na początku ja dokarmiałam butelka ale teraz już tylko piersią karmie, co wiąże się na początku z tym ze pół dnia karmie ja w sypialni i w biegu coś tam Próbuje robić ( np obiad czy pranie) Ale nie robię sobie ciśnienia jak czegoś nie zrobię, poświęcam jej dużo czasu... w nocy złe tez nie jest, biore ja do siebie i karmierano staram się spać z nią Bo snu trochę mi brakujeno ale wiedziałam ze noce super nie będą, za jakiś czas powinno się unormować a tak Trochę nam się pępek jeszcze babrał, stosowałam octanisept i jakiś puder do szybszego gojenia..Jutro idę z nią do kontroli... gosciowka nie martw się masz jeszcze miesiąc, jeszcze wszystko się może zmienić, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze urodzić - urodzisz tylko kwestia jak
  10. Moim zdaniem Jak dom To tylko wolnostojacy...a ile działki ma wasza szeregówka??
  11. Cześć dziewczyny podczytuje was na bieżąco, jednak z czasem już nie tak łatwo jak byłam w ciąży Malutka daje o sobie znac co jakiś czas- karmienie, noszenie, spacery w międzyczasie sprzątam, gotuje, wstawiam pranie.... itp. Na kafeterie niewiele już czasu zostaje, ale was czytam i kibicuje wam do porodu. co do szpitala to tak jak Janka franka pisze, dziecko masz cały czas obok i nikt ciśnie pomaga chyba ze zawolasz czy poprosisz o pomoc( miałam taki dzwonek przy lozku) leżałam sama w sali, naszczescie łazienkę miałam obok za drzwiami i szlam jak mała spała a z łapaniem czekałam na męża jak bym na wizycie( mógł być 2-3 godziny) wysxlam i tak wczesniej po dwóch dobach na zadanie, bo psychicznie nie dawałam rady, 2 noce nie spałam, mała wisiała na cycku, miałam poranione brodawki, a te wprowadzały terror laktacyjny i z wielka łaska dały mi butelkę dopiero na 2 dobę... dlatego wyszłam szybciej, miałam dość...w domu dużo lepiej, maz ma urlop i pomaga mi dużo, nosi ja tuli, chce karmić i kapać, całkiem inaczej podchodzi do naszej drugiej córki, przy pierwszej nie miał takich zapędów ( teraz ma 39 lat i wkoncu dojrzał do ojcostwa) w domu dostałam dopiero nawału tak na 5 dzień i teraz już karmie, ale podaje czasami butelkę 1-2 dziennie z mieszanka ( wtedy maz)a ja mogę sobie trochę pospać czy coś załatwić Na mieście. Mała ładnie przybierapare ciuszkow róż 50 już za małe są ( ma już 9 dni) takze nie kupujcie dużo, lepsze są 56 - starcza na dłużej... janka franka jak tam u ciebie jak dzidzius???juz w domku jesteście??? Jak twoja laktacja??
  12. Mam To samo jak mi twardnieje nie martw się to nic złego, ale w dwóch wcześniejszych ciążach tego nie miałam wiec tez mnie to nie pokoilo na początku, a teraz to już jest mega częste i męczące i bardziej bolące przy końcu czytalam ze to te bóle przepowiadające no ale co zrobić trzeba przetrzymac... co do ciasta to pewnie ze można mrozić, tylko uważać na tez masami, ale jakiś sernik czy drozdzak jak najbardziej... ja to pieke dziewczyny raz w tygodniu, bo moje dzieciaki szukają tylko po szafkach słodkiego takze jak bym nie piekła to bym z torbami poszla zreszta ja tez lubię kawałek zjeść do kawy robiłam dzisiaj ala szarlotkę a ostatnio sernika... moj maz nie je słodkiego takze więcej dla nas te kupne mi tak nie smakują, choć czasami nie powiem kupię coś z cukierni, ale to rzadko... ostatni miesiąc dużo słodkiego jadłam, śmieje się do męża ze to mała ma apetyt na slodkie urodze to zrzucę o to się nie martwię ważne żeby zdrowa mała była 🥰 buziaki dziewczyny, śpijcie dobrze
  13. Przy końcówce masz tak rzadko wizyty??? ja miałam od 30 tygodnia co 2 tygodnie
  14. Jak najbardziej spa w ciąży tylko sauna z tęgi co Wiem odpada ... mmmm masaż stop czy leżakowanie w jacuzzi super korzystaj teraz póki możesz, bo później będziesz z zegarkiem w ręku leciała do dzieckano i lepsze to niż jakieś piesze wycieczki
  15. Polecam wam chusteczki te WaterWipes dziewczyny, one zawierają tylko wodę w 99,9% procentach i Ekstrakt owocowy.. A poczytajcie sobie skład innych chusteczek to bedziedzie w szoku ile chemii tam jest mi polecała je położna, te są najlepsze na początek bo nie uczulają i nie podrażniają pupy noworodka, tanie nie są ale kupiłam tylko ( do kupyI na drogę ) bo po siku będę przemywać małej Pupkę bawełnianym wacikiem i woda...taki mam plan... a pieluszki to różnie, dla mnie są najlepsze jednak pampersa i kupiłam hippa do przetestowania, bo maja na pępek takie zagłębienie, jak jeszcze się nie zagoi, żeby nie podrażniać ... z wiekiem będę pewnie testować Na małej te z rosmana babydreamu nas nie mam dady, ale przy córce je stosowałam na dzień a na noc jednak pampersy bo tak nie przemakaly...
  16. Nie bój się wszystko będzie dobrze to twoje pierwsze dziecko i wiadomo ze wszystko co nowe nas przeraża ale my kobiety jesteśmy dużo silniejsze od facetów... moj maz już panikuje na sama myśl o porodzie jak się rodziła nasza córka to nie chciał być przy porodzie... mysle nie to niejednak wszystko tak się szybko potoczyło ( urodziłam 2 godziny po przyjeździe do szpitala) ze został w tym szoku na sali ze mną bo mu położna kazała się mną zająć teraz jak to wspominamy to cieszy się ze zobaczył mała zaraz po urodzeniu🥰 wiadomo ze jak porod będzie szedł powoli to ci pomogą nie bój się.... a co do wychowania To nie stawiaj sobie wysoko poprzeczki, Intuicja cię poprowadzi, wszystko wyjdzie w praniu- zobaczysz I nie słuchaj milionów rad odnośnie wychowania czy dziecka, bo dają ja ci przeważnie co swoich nie umieli wychowac wiem po sobie ze każde następne dziecko uczy tez cierpliwości i spokoju... to twoje pierwsze prawda??? Napewno wyczekane i bardzo chciane a wiec tym bardziej będzie waszym oczkiem w głowie
  17. Kochane ja wam polecam prac i prasować do 35 tygodnia, bo później jest mega ciezko patrzcie na metki dziewczyny w jakiej temperaturze prac, żebyście ciuszkow nie zniszczyły ja mam specjalny program w pralce „Baby„- 40 stopni z dodatkowym płukaniem, do tego większość słuszylam w suszarce i jeszcze Do tego prasowałam🥵 ( nienawidzę tego) wiadomo tetra, ręczniki, pościel można na 60-90... ale patrzcie na metki, bo te dzisiejsze rzeczy nie są tak wytrzymałe jak kiedys kiedyś to tylko się pralo w wysokich temperaturach...
  18. Poduszke Juz sobie kupilam na początku 5 miesiąca ciąży, bo mi było nie wygodnie spać. Jestem mega zadowolona, moj maz mi nawet zabiera W nocy bo mówi ze taka wygodna ( 170 cm w kształcie litery C ) przy karmieniu mysle ze napewno się przyda bo dziecko leży wyżej, nie trzeba trzymać Kurczowo i plecy nie są tak obciążone ( karmiłam wczesniej bez poduszki i przypominam sobie ze plecy mnie bolały i rece) Zreszta bardzo fajne są pozycje Trzymania dzidziusia pokazane z poduszka do karmienia Na you tube
  19. A może ciaza będzie dla Ciebie rozwiązaniem ??? Chciałabyś jeszcze mieć dziecko??? To nie tak żeby zapomnieć o tamtym dziecku ale żebyś miała jeszcze jakaś radość w życiu, swoją mała rodzine co twój maz na to wszystko mówi??? Pociesza cię??? Wspiera?? Chce jeszcze dziecka??? Z ta praca dobrze zrobiłaś, odpocznij, zajmij się sobą... nie masz ochoty to nie widuj się ze znajomymi oni tego bólu nie zrozumią.. może zapisz się na jakaś terapie??? rozmowa i zrozumienie drugiego człowieka dużo daje...
  20. Z tego co wiem to cesarkę robi się chyba jakoś wczesniej 38 tydzień chyba jesli masz ciąże z problemami lub jak sobie prywatnie opłaciszChociaz ostatnio oglądam vlogi porodowe i dużo dxieci rodzi się naturalnie które waza 4 kgtakze wszystko przed toba a wolałabyś cesarkę czy naturalnie??
  21. Hej ja brałam magnez gdzieś od połowy ciąży do 37 tygodnia( musisz odstawić przed porodem) lekarz zapisał mi receptę bo brzuch mi twardnial i miałam skurcze w nogach..on Takze dobierze ci odpowiednia dawkę (ja dostałam 150mg- raz dziennie) ale nie powiem żeby mi było przez to lepiej dzięki Bogu jestem już w 38 tygodniu- moge Juz rodzica brzuch mi dalej codziennie twardnieje Takze wyczekuje Juz Oznak Nadchodzacego porodu... takze brać magnez możesz Do 37 tyg. ewentualnie jedz produkty Które go zawierają, ale wiadomo ze w ciąży jest większe zapotrzebowanie Na wszystkie pierwiastki
  22. Nic na kochana nie poradzisz... jedni lgną na sile i pomagają, kupują, rozpieszczają, zabierają i spędzają czas a inni zobaczą 2 razy do roku i tyle trzeba się przyzwyczaić i tyle... my mieszkamy sami Z dziećmi za granica, Jeździmy 2-3 razy do roku do polski plus w wakacje 2 tygodnie je zawoximy i to wszystko...Moi rodzice nie przyjeżdzają bo nie lubią kraju w którym mieszkam, teściowie raz w roku przyjadą... takze te kontakty tez nie są takie jakbym chciała Ale muszę zaakceptować i dać Chociaz dzieciom to czego my nie mielismy.. Zaraz urodzi się nam trzecia córka i tez sama będę z wszystkim, ale to nasza świadoma decyzja i radzimy sobie tak od 7 lat... pewnie jesteś młoda i trochę przytłoczona obowiązkami, ciesz się ze masz pomoc w teściach czy swoich dziadkach ale pamiętaj ty jesteś rodzicem i ty musisz je wychować... reszta to tylko dodatek
  23. Spokojnie odczekaj do 5-6 miesiąca, nie ma co się spieszyć raz to dodatkowe koszty a dwa masz więcej roboty ja tym razem tez zamierzam poczekać do 6 miesiąca. To będzie moje 3 dziecko i trochę doświadczenia mam przy dwójce starszych...Spieszyć się nie będę i tez zamierzać sama robić papki malutkiej - słoiczki tylko na wyjazdach Widocznie ta lekarka ma jakiś kontrakt z firma sloiczkowa, bo normalnie pediatrzy doradzają przy karmieniu piersią dopiero od 6 miesiąca wprowadzać pokarmy stałei raczej naturalne produkty a nie słoiczki ...
×