-
Zawartość
293 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez chhmm
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
zarumieniona to zapewne będą delikatne, subtelne róże. Czyli to samo co w rozowej (tam był tylko jeden mocny róż)
-
Ramona po prostu nie przepuściłaby palety z dziurami wokół cieni
-
to władek i marcin są razem? czy to tylko przypuszczenia
-
Wow! Przejrzałam urywki filmików z ~2014r. i jak inna baba. Im więcej matu miała na twarzy, tym wyglądała lepiej. Ani mocne rozświetlacze, ani mocne pigmenty jej nie służą. Turbopigmenty nie na każdym wygladają spektakularnie, łatwo o wiochę
-
nie tu xD nevermind
-
macie jeszcze jedną focie tej palety bo edytować nie mogę już xD https://imgur.com/a/4ZDX3oU
-
widziałyście komentarz na quality makeup, gdzie dziewczynie tak się sypała Kokosanka, że wyglądało to DOSŁOWNIE jakby ta paleta przeżyła trzęsienie ziemi? Pod pędzlem zostawało 10x więcej osypu niż u reszty posiadaczy tej palety. Macie tu zdjęcie: imgur.com/a/JpuUsB7 Z góry było widać, że dostała wadliwą partię, a glamshop jej odpisał że to normalna cecha tych cieni i że nie podlega wymianie... Masakra
-
Serio? Co ma piernik do wiatraka? Koreanka nagrywa na polski rynek, więc komentujemy jej polski. Ad personam w stronę kafeterianek nie wnosi nic do rozmowy - my nie jesteśmy osobami publicznymi jak Koreanka, żeby kogokolwiek interesowały nasze zdolności językowe
-
Jedna z nowych palet wydaje się spoko. Ktoś zasugerował, że każdy mat i błysk ma swoją parę, tak jak w palecie Tati. Ten sam kolor - 2 formuły. Zdjęcie jest czarno-białe, ale serio ma to sens - widać po jasności kolorów
-
pojawił się film
-
Japończykom o wiele łatwiej mówić po polsku niż Koreańczykom - niby to i to podobne, ale w rzeczywistości to zupełnie inne języki o różnym brzmieniu. Japoński jest miększy, koreański bardziej krztuszący, może dlatego ciężko im mówić językiem słowiańskim. Co nie zmienia faktu, że tak jak mówiłam, nawet jakieś randomowe koleżanki Kotube radzą sobie z polskim duuuużo lepiej niż Koreanka
-
Japończykom o wiele łatwiej mówić po polsku niż Koreańczykom - niby to i to podobne, ale w rzeczywistości to zupełnie inne języki o różnym brzmieniu. Japoński jest miększy, koreański bardziej krztuszący, może dlatego ciężko im mówić językiem słowiańskim. Co nie zmienia faktu, że tak jak mówiłam, nawet jakieś randomowe koleżanki Kotube radzą sobie z polskim duuuużo lepiej niż Koreanka
-
Jeju, niektórzy to chyba nagrywają filmy o Gosi tylko po to, żeby wrzucić na kanał jakikolwiek materiał. XANSANA (ta, która wcześniej nagrała film o pierwszej piosence) nagrała właśnie film o Skin Deep. W skrócie, 3 minuty wstępu po to, aby powiedzieć, że nie podoba jej się tak wysoka tonacja i że lubi bawienie się linią wokalną w piosence. Dosłownie. Nagrała film po to by wypowiedzieć 10 sekund opinii o piosence. Ani to reaction video (leci może 15 sekund piosenki), ani analiza wokalna.
-
Mnie ogólnie denerwują kanały o pielęgnacji naturalnej, bo jest bardzo cienka granica pomiędzy wypowiedzeniem subiektywnej opinii o kontrowersyjnym składniku (/firmie), a zdemonizowaniem go. Kanały niestety często przekraczają tę granicę... a potem po internecie krąży masa d*li, którzy nawołują, że przykładowa Ziaja jest zła, a na pytanie "czemu?" - nie potrafią już odpowiedzieć, albo odpowiadają bezmyślnymi ogólnikami. Z tą Ziają jest właśnie jest teraz najciekawiej: najpierw ludzie wierzyli ślepo w to, że to firma-demon, a obecnie, kiedy dużo osób i grup zwróciło uwagę na to, że Ziaja nie jest taka zła, o ile nie unikamy tego i tamtego, wszyscy nagle zmienili o niej zdanie. To pokazuje, jak masy są podatne na wszystko, co powie im ktoś popularniejszy... Raz tak, a raz inaczej. Sama nie unikam SLS-ów, bo nie mam przesuszonej czy podrażnionej skóry - a że kosmetyk mi ją oczyści mocniej niż trzeba... no, to jego sprawa. Podkłady mineralne się u mnie nie sprawdzają - krycie jest PERFEKCYJNE, ale trwałość słaba. Używam silikonów na włosy, choć nie mają działania regenerującego. No i trudno.
-
to co stawiamy zakłady czy następny film będzie 3 piosenką czy wreszcie spojrzy widzom w oczy
-
jak tak masz to napisz w komentarzu np kropkę albo byle co, a potem zedytuj go wpisując co chciałaś. tez tak przed chwilą miałam
-
.Jest baaardzo sympatyczna, a jej content jest relaksujący i zabawny. Problem jest z jej polskim. Zdaję sobie sprawę z tego, że a) nie każdy ma zdolności językowe b) niektórzy blokują się przy wymowie, mimo że doskonale znają język - ze względu na różnicę między wymową obydwu języków. No ale dużo Koreańczyków z social mediów mówi po polsku lepiej. np. koreańskie przyjacólki, przyjaciele Kotube (halo, nie mówię o niej samej!! wiem, że mieszka w Polsce kupę lat), gadają po polsku w vlogach z podróży do wietnamu
-
jest przyjemnie, ale zgadzam się z komentarzem, że Gosia wyśpiewuje, ale nie wkłada w to emocji. Za to kompletnie nie wiem o co chodzi ludziom z angielskim Gosi. Słowa wypowiada dobrze i znam 1000 polskich wokalistów, u których bardziej słychać, że są Polakami. Chyba ludziom się wydaje, że brytyjski akcent to jedyny słuszny, a gdzie tam amerykański czy inny - co to w ogóle? No... Ja tam od brytyjskiego, którego nienawidzę wolę już polski akcent : PP
-
Halo, gdzie Gosia! W tydzień były 3 filmy a tu ciiisza...
-
Foodbook dokładnie taki sam jak u innych wege. Lubię wegańską kuchnię. Ale jedząc tyle ja bym sobie nie pojadła xD
-
halo halo, przypominacie sobie w którym filmie itd. Hania porównywała swoje cienie do wysokopółkowych firm? potrzebuję tego, ktoś na grupce pyta
-
ej post wleciał, i odbiór lepszy niż bym się spodziewała. Jednak nie sekta!
-
w sumie to masz rację, bardziej mi o zmalo chodziło, obydwu za bardzo nie oglądam od współprac z wibo i revolution
-
Jeszcze jest grupa ziomali i dresiar. Jak agasava xD
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7