Sannara

I trzymam kciuki, żeby ci się wszystko udało! po prostu życie brutalnie potrafi zweryfikować priorytety i w moim przypadku tak to właśnie zadziałało...

Masz jakieś inne plany/marzenia do zrealizowania? To zawal jedno z nich. Sama byłam mocno, mocno! zadurzona w jednym facecie. Niestety, w międzyczasie okazało się, że jedno z moich marzeń (w pewien sposób związanych z nim... ale też nie do końca) legło w gruzach. Od razu otrzeźwienie wróciło.

Niestety ale muszę się zgodzić. Ja jestem taką nudną kobietą. Za to z moich obserwacji wynika, że właśnie "modelki" najczęściej mają wiele zainteresować, pasji, są wygadane także myślę, że stereotyp ślicznej ale głupiej laski powoli odchodzi do lamusa - teraz śliczne panie dbają nie tylko o wygląd ale i rozwój wewnętrzny

żona Maxa Krasonia robi własnoręcznie świecie. Mają kanał na yt

Ależ Edi ma gładką buźkę na dwóch ostatnich zdjęciach na insta

A może rzeczywiście wbili na imprezę na tzw. "krzywy r.yj"? Czy A. nie była zaskoczona widokiem E?

Mina A. kiedy wchodząc do mieszkania zobaczyła nagrywającą ją Żmijkę... bezcenna

I bardzo dobrze Sama jestem Jolantą i przyznam szczerze, że od małego dziecka myślałam nad zmianą imienia (teraz jestem już za stara i zbyt do niego przyzwyczajona żeby je zmieniać ). Także myślę, że Inga będzie super pasować do Neli

Broń Boże tylko nie Jolanta (tak ku przestrodze)! Natomiast z proponowanych imion bardzo podoba mi się Inga. Imię Nela też bardzo ładne. Nie było problemów podczas rejestracji? Urzędnik nie proponował zmiany imienia z Neli na Kornelia albo Aniela?

Miałam takie odczucie oglądając najnowszy filmik. Na wcześniejszych filmach (tych tuż po narodzinach córki) wydawał się być... zblazowany, wypruty z emocji (?). Chociaż wiadomo, zapewne świeżo upieczonych ojców też może dotknąć coś w stylu "bejbi blues' tak jak kobiety.

Nie rozumiem po co ta kpina. Byłam ciekawa - więc zapytałam. Odzew jaki moja wypowiedź wywołała tylko pokazuje jaki stosunek część głosujących ma do obecnego rządu. I czego można się po rządzie spodziewać.

No dobrze, ale w takim razie skąd to świętowanie u Dudy? Przecież powinien być powściągliwy, a zachowuje się jakby co najmniej już teraz wygrał wybory. Na moje tak to wygląda.

Przepraszam, ale proszę mi to wytłumaczyć. Jak to możliwe, że głosy można oddawać do godziny 21, a w minutę po tym czasie wyniki są już podawane jako "oficjalne" i D. zaczyna świętować? Kto zdążył w tym czasie przeliczyć głosy?

No a matka Wandzi?