Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nice_Witch

Zarejestrowani
  • Zawartość

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nice_Witch


  1. 23 minuty temu, domka6 napisał:

    Hej. Mam problem z ktorym nie umiem sobie poradzić, otóż weszłam w uklad z pewnym facetem. Wszystko było dobrze, do czasu kiedy zaczęłam coś czuć do niego. Nie powiedziałam mu tego nigdy wprost, ale sugerowałam. Gdy on zakończył ten układ to po 2 miesiącach znowu się odezwał, na tym spotkaniu powiedzialam mu, że seks bez zobowiązań nie jest dla mnie. On powiedział, że nie będzie mnie już namawiał. On od tamtego momentu się nie odzywa. Teraz napisałam do niego, zapytalam coś błahego, on odpisal i zapytał czy coś chciałam. Ja mu napisałam, że nic konkretnego. I nic już nie napisał. Chciałabym mu napisać, że tesknie, ale wydaje mi się, że on nic nie czuje, nie teskni nie odzywa się bo ma mnie gdzieś. Chciał tylko seksu. Co o tym myślicie?? 

    No to po co wchodziłaś w ten układ a potem rezygnowałas?  W takim układzie zawsze jakaś tam namiastka uczuć jest i ogień i chemia i tęsknota inaczej taki układ nie mógł by istniec, to wszystko jest też potrzebne żeby taki układ istniał żeby było miło i przyjemnie mimo że to tylko układ czyli tzw relacja bez zobowiązań dlatego to jest dla ludzi którzy potrafią w takich układach być i jest im tak dobrze i wygodnie. Wchodząc w takie coś trzeba wiedzieć na czym to polega. 

    Dałaś do zrozumienia ze chciałabyś coś innego-głębszego, a jemu zależało poprostu na czystym układzie no to prosta piłka jak dwa razy dwa albo w to wchodzisz albo pa... 


  2. 1 godzinę temu, witek napisał:

    To trochę pytanie, a trochę zaczątek dyskusji o relacjach młodszych mężczyzn ze starszymi od nich kobietami. Choć żyjemy w nowoczesnych czasach, takie relacje nadal należą do sfery tabu. Jestem ciekawy co o nich sądzicie?

    To zależy o jak dużej różnicy wiekowej mowa bo jeśli chodzi o różnice nawet i do 10lat między kobieta i mężczyzną gdzie kobieta jest starsza to jest to dość powszechne zjawisko w tych czasach i już nie należy do takiego tematu tabu. 


  3. 2 minuty temu, GGG1988 napisał:

    Jakos prawie codziennie staje naprzeciwko niej i nie wiem co zrobic.

    ale bzdura 😕 w istnieje sumienia nei wierze, a natura nie ma tu nic do rzeczy zdarzal mi sie seks po kilku godzinach znajomosci po kilku dniach po kilku miesiacach nawet jesli bylo to kolezenstwo, tyle ze tu sytuacja jest inna bo 1 raz mam relacje na tak zaawansowanym takie z duzo lepsza odemnie kobieta

    W czym? Bo ma lepszą sytuację materialną? To nie ma nic do rzeczy. Ważne jest to co jest między wami, z takim podejściem gwarantuje ci, że sam to szybko schrzanisz 


  4. To okropne tak żyć, nie możecie się dogadać bo jedno drugiemu na złość robi i nie ustąpi i dlatego przez ten wasz upór obojga z jednego małego problemu na przestrzeni lat narosla lawina kolejnych.. ona swoje i ty swoje... Macie oboje ponad 40 lat i jesteście 10 lat małżeństwem, skoro zdecydowaliście się na ślub to chyba powinniście mieć jakiś wspólny plan na życie, wspólne plany, marzenia, wspólne dążenie do czegoś... A utkneliscie w stagnacji i po mimo możliwości zmiany na lepsze żyjecie 10 lat w wynajmowanym mieszkaniu, nie realizujecie żadnych wspólnych marzeń, nie idziecie do przodu bo żadne z was nie potrafi pójść na kompromis, zachowujecie się oboje jak dzieci... Jej zachowanie to nic innego jak robienie ci na złość, ona tobie a ty jej. Uważam, że małżeństwo jest nie do odratowania, zeszliście na taki etap że nie zbudujecie już spowrotem udanego związku opartego na miłości, harmoni, oraz  szczęściu przede wszystkim dziecka które na to patrzy. Już nie mówiąc o jakiekolwiek namiętności, bo niestety sex to też  bardzo ważny element do prawidłowego funkcjonowania relacji między kobietą a mężczyzna a namiętności juz nie da się przywrócic- chyba, że po separacji ale to będzie chwilowe. 

    • Like 1

  5. Dnia 17.04.2020 o 22:35, Ałsah napisał:

    Wk...rwia mnie to, ze zawsze bede biedna.

    Patrze na zycia swoich dawnych znajomych z dzieciecych lat, na to ze na wiele ich stac, jak fajnie im sie uklada. I na siebie, i swoj brak mozgu... 

    Co z tego, ze nie mieszkam w PL. 
    Z kasa troche lepiej, wiadomo. Ale i tak „w porownaniu” zawsze bede na dole drabiny. Z miesiaca na miesiac. Zycie do kolejnej pensji. 
    Marne prace administracyjne na najnizszych stanowiskach, zlozone z irytujacych obowiazkow spychanych przez inne dzialy. 

    Brak jakichkolwiek oszczednosci.
     

    Nie chodzi o przepych, bmw i jakies ohydne ciuchy. 
    Tez nie o porownywanie sie. 

    Po prostu, wk...wia mnie to. 
    Nie czuje sie gorsza, a jednak z drugiej strony wlasnie ... sie czuje.
     

    Brak mi sprytu, brak umiejetnosci spolecznych, brak znajomosci.

    Ale tez brak talentu, latwosci nauki, pasji.

    Nie myslalam, ze az tak ch...jowo sie to skonczy.

     


     

    Tak się to kończy jak się tak myśli, zmień nastawienie i uwierz w siebie.  Możesz być w życiu kim chcesz i robić to co chcesz, każdy jest w stanie osiągnąć to czego pragnie, potrzeba tylko trochę pozytywnego myślenia, odwagi i wysiłku, a to wszystko jest w twojej głowie. 


  6. Ja mam dwie przyjaciółki, z jedną przyjaźnie się od dzieciństwa, drugą poznałam trochę później ale przyjaźń z wiekiem się zmienia, osłabia bardziej-  każdy zaczyna mieć swoje własne życie... rodzinę.. itd. Mimo, że jakoś specjalnie nie zawiodłam się nigdy na żadnej z nich wiem, że życie pisze różne scenariusze i jednak tak naprawdę czuje, że w 100% mogę polegać tylko na swojej siostrze i to jej najbardziej ufam. 

    • Like 1
×