Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SocjoAda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Myślę, że pandemia mogła spowodować ograniczenie kontaktów z takimi znajomymi, z którymi się widywało raz na jakiś czas, a w większości tacy bliscy przyjaciele zostali i utrzymują kontakt tylko w innej formie niż zwykle- np przez telefon czy fejsa. Pandemia to też dla wielu trudny emocjonalnie czas i pokazało to kto jest prawdziwym przyjacielem i kto wspiera przy gorszych chwilach czy załamaniach. Dlatego niektóre znajomości mogły się pogorszyć, ale takie prawdziwe więzi wbrew przeciwnie- mogły się zacieśnić.
  2. Mi się wydaje że na każdego kiedyś przychodzi ten czas żeby w końcu zacząć żyć na własną rękę. Wiadomo nie zawsze każdy ma taką sytuację, że może, ale to co innego, każdy ma jakieś swoje problemy. Jeśli mieszka z rodzicami i się dokłada do rachunków to ok, ale jeśli nie to moim zdaniem obciach. Nie wyobrażam sobie mieć 25-30 lat i nie chodzić do pracy, albo chodzić i się nie dokładać. Wiadomo, że tak jest łatwiej ale w życiu nie zawsze wszystko musi być łatwe. Czasem warto się trochę pomęczyć żeby potem móc stanąć i popatrzyć na to, do czego udało nam się dojśc.
  3. SocjoAda

    Jak myślicie?

    Jak myślicie- lepsze jest gniazdowanie w domu u rodziców ale mieć dzieci czy wyprowadzenie się i życie na własną rękę ale nie decydować się wtedy na dziecko? :D Wady i zalety jednego i drugiego rozwiązania??
×