Masz jedną wadę...

Znam taki kawał. Chłopak mówi: zadzwonię o 11. Jest godzina 11.01. dziewczyna mówi: wszyscy faceci kłamią i zdradzają. Oby pan szpieg nie okazał się takim jak ta dziewczyna...

Już sprawdza telefon, więc trochę kontroluje. Tylko czekać jak będzie zaglądał w Twoje majtki po powrocie.

Jeżeli jeszcze Cię nie śledzi to nie ma dużego problemu...

Nic się nie stało. No śmiej się i bądź radosna...

Śmiej się...

Nic nie szkodzi, nikt nie jest nieomylny. Miłego dla dla Ciebie.

Chyba mnie z kimś mylisz...

Już.

Chcę Ci dać jeszcze 5 serc. Gdzie jesteś?

Bądź szczęśliwa.

Wyszło mi 4 i pozamieniało z dzbanków na serca i odwrotnie...

Niewiele Ci mogę dać. Poczekaj, postaram się.

Ile chcesz?

Naprawdę nie wiesz co oznacza gdy ktoś wypowiada te słowa? Ludzie, którzy nie chcą być z kimś, a nie chcą ranić stosują takie zwroty. Mają w sobie tę przyzwoitość, która nie pozwala im powiedzieć, że to nie to, że nic z tego nie będzie, że coś po prostu nie gra. Nie wierzą w miłość na odległość, która być może im się przydarzyła i kończą temat ubierając w ładne słowa mowę pożegnalną...To wszystko.

Może faktycznie na Ciebie nie zasługuje? A może to tylko informacja, że mu się znudziłaś i znalazł sobie inną koleżankę...