Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1247
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gość888

  1. Nie do każdego, tylko do twoich, bo są durne. A ty masz durne myślenie. Ze mną jakoś kilka osób się zgodziła, z tobą nikt i to jest twój największy problem.
  2. A dziadkowie wymagali od was takiego przyjęcia? upominali się o nie? Widocznie jesteście bardziej gościnni. A dziadkowie nie chcieli wyróżniać żadnej wnuczki dlatego dali po tyle samo.
  3. No właśnie u WAS to nie pisz, że POWINNA. To, że u was się tak robi nie znaczy, że wszędzie tak powinno być. I tyle w temacie.
  4. To przed przyjęciem pytasz co będzie na obiad i wkładasz pieniądze? czy jak zjesz, idziesz do łazienki i po kryjomu szykujesz kopertę? Ja uważam, że to prezent dla dziecka i nie powinno się wartości prezentu przeliczać co jest na obiad, kto ile wypił itp.
  5. Dlaczego powinna ubrać dziecko do chrztu? Mam trójkę dzieci i nie wymagałam tego od chtzestnych.
  6. Ja też mam ubrania w których chodzę częściej, bo mi wygodnie i się w nich dobrze czuje. A są i takie, które zakładam może raz w roku. Cały dzień nie chodzę w tym samym. Mam ubrania na wyjścia i później wracając do domu przebieram się.
  7. Dom szeregowy to na pewno lepsze rozwiązanie niż mieszkanie w bloku a gorsze od domu wolnostojącego.
  8. Po co jeździ po ludziach? zresztą nie tylko w tym wątku. Ona może komuś coś dopisywać i przekręcać czyjeś słowa, ale jak teraz trafiła na mądrzejszą to rzuca mięsem. Zresztą Lady ma bardzo dużo racji. Bimba jeździ po autorce, że chce niby wcisnąć dziecko babci, a sama co robi...
  9. Autorko jak zacznie chodzić to znów będzie się wspinać, uciekać itp. Wielką różnicę zauważysz jak mała skończy 2 latka. Choć ja lubię takie malutkie dzieci, mimo, że masz rację, ograniczają wolność, ale mi tego jakoś szczególnie nie brakowało. Może dlatego, że pierwsze dziecko urodziłam mając 29 lat, zdążyłam pozwiedzać, pojeździć, spotykać się koleżankami. Teraz owszem od czasu do czasu spotykam się z koleżankami, ale lubię też spędzać czas razem z mężem i dziećmi. Może taki mam charakter, ale każdy jest inny. Jeden to lubi, inny nie, choć czasem wiadomo, nie jest łatwo.
  10. Wiedzą, ale głupio nie dyskutują i nie pouczają jak ty. A to różnica, bo wiadomo, że każdy jest inny, jeden chce dzieci a inny nie.
  11. Gość888

    Mąż nie chce dopisać mnie do majątku

    Boże kobieto nigdy się na to nie zgadzaj! Albo budujecie razem i dom jest na was dwoje, albo niech sam buduje. To skoro razem go budujecie to może będzie zapisany tylko na ciebie...zaproponuj mu to. Zobaczymy jak on się wtedy poczuje i czy się zgodzi..
×