Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1247
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gość888

  1. A mówią, że faceci to maminsynki... Czekaj, czekaj ona jeszcze musi porozmawiać z mamusią, co mamusia na to, ale mamusia pewnie uważa, że nie ma godnego męża dla jej córeczki. Będzie rozwód jak nic.
  2. A twój mąż jaki jest? Pije? Zdradza cię? Bo jeśli chodzi o rodziców to nie jego wina, że takich miał, należy mu nawet współczuć. A twój ojciec nie powinien mu tego wypominać jeśli mąż jest ok. Ale widać, że ty już stoisz po stronie swego ojca.
  3. No coś w tym jest...zresztą prócz 20 lat i 35+ jest jeszcze wiek pośrodku.
  4. Zachować się jak katoliczka, zaakceptować, nie potępiać syna, bo już na starcie ma ciężkie życie, wspierać i modlić się za niego.
  5. Zresztą argument "odchowa i będzie mieć spokój" za mną nie przemawia. A co to obowiązek i jakiś przymus mieć dziecko? Przecież dla kobiety macierzyństwo to także powinna być przyjemność a nie same obowiązki, odbębnić i po sprawie. A tak mi się wydaje, że ta osoba która napisała "odchować i mieć spokój" tak do tego podchodzi.
  6. To Pani uważa, że im się udało, ale według mnie mogliby mieć inne, lepsze życie. Nie każdemu wystarczy mało płatna praca i wynajmowane dwa pokoje.
  7. Cieszyłabyś się mimo, że nie miałabyś ani ty ani twoje dziecko które zakłada już swoją rodzinę warunków mieszkaniowych? Bo co to za warunki mając jeden pokój. Już nie wspomnę o wykształceniu czy pracy syna (bądź córki), aby zapewnić swojej rodzinie godne życie.
  8. Tym bardziej, że sama ubranka wzięłaś, które się plamią, niszczą itp. a o nosidełko ci się rozchodzi, które zwrócą zapewne w dobrym stanie.
  9. A dlaczego nie pożyczyć skoro nosidełko leżało w piwnicy i się na niego tylko kurzyło? Większy problem jest z tym dlaczego mąż ci nie powiedział...nie jest tak, że robisz mu awantury z byle powodu...?
  10. Wydaje mi się, że tu też chodzi o męża. Na pewno by źle się czuł gdyby z matka nie rozmawiał i autorka też tego się boi. Jak ty byś się czuła gdybyś ze swoją mamą była skłócona?
  11. Też przychodziła codziennie? Normalna teściowa się nie obrazi. Zresztą każdy może mieć taki dzień, a nawet tydzień, że nie ma ochoty, albo czasu na odwiedziny.
  12. Gość888

    Dziecko a relacja z mężem

    To nie dziecko niszczy związek, tylko osoby którzy doprowadzają do sytuacji, że to tylko jedna strona zajmuje się dzieckiem. Jeśli rodzice zajmują się mniej więcej po równo to nie ma takich problemów, ale do tego trzeba dorosnąć. A każda dorosła osoba wie, że nic już nie będzie takie samo gdy nie było dziecka. A niestety często jest tak, że oboje pracują, a po pracy to kobieta zajmuje się dzieckiem, domem, a mężczyzna przecież wrócił z pracy musi odpocząć...i jeszcze pretensje do żony, że jest zmęczona i nie poświęca mu czasu.
  13. Będą, albo nie będą, wystarczy, że w telewizji puszczą powtórki, co jest bardzo prawdopodobne i już im się tak będzie kojarzyć. Ja bym dziecku takiego imienia nie dała, ale mi się to imię nie podoba, dla mnie brzydko brzmi, jest nie delikatnie i mało dziewczęce. Ale to rodzicom ma się podobać.
  14. Gość888

    Instynkt, kłótnie i ex

    autorko a nie jest tak, że ty się czujesz niepewna w tym związku i chcesz zatrzymać go dzieckiem. Bo jaki instynkt, Skoro masz dziecko i to malutkie jeszcze.
  15. Jedno jest pewne, takiej teściowa może tylko bronić taka sama teściowa, lub córeczka co ma taką mamę (nieodcięta od pępowiny), dla której najważniejsza jest mama, czas spędzony z mamą i to co mama powie jest najważniejsze, a zdanie męża się nie liczy.
  16. I myślisz, że taka teściowa się nie obrazi, że z codziennych całodniowych wizyt autorka jej zaproponuje wizyty raz w tygodniu?
  17. Ciekawe czy gdybyś to ty codziennie miała takiego gościa to byś też tak pisała. I nie ważne czy to mama, teściowa czy koleżanka. No bez przesady. I nie bój się, gdyby miała się zajmować wnukiem to by nie przesiadywała codziennie, a tak synowa koło niej skacze, obiadek poda i to jej odpowiada. Synowa jest po prostu za dobra a ona to wykorzystuje. Dlaczego nie ma koleżanek? znajomych? to już dużo o niej mówi....
  18. Niestety, ale jak ktoś nie ma żadnych znajomych, koleżanek czy sąsiadki z którą może wypić kawę od czasu do czasu to bardzo źle o nim świadczy. I jak taka osoba jest sama to tylko i wyłącznie jej wina i nie to oznacza, że może zatruwać życie synowej.
  19. Autorko a córka czego chce? Chciałaby raz mieszkać tutaj a raz tutaj?
  20. Rita takie twarde, nieładne brzmienie i jakoś nie pasuje do słodkiego bobaska, a później dziewczynki. Ale to wam się ma podobać. Można wybrać uniwersalne np. Anna
  21. Gość888

    Chrzest

    Nie sekty tylko Bozi.
  22. Gość888

    Mąż nie chce dopisać mnie do majątku

    Boże kobieto nigdy się na to nie zgadzaj! Albo budujecie razem i dom jest na was dwoje, albo niech sam buduje. To skoro razem go budujecie to może będzie zapisany tylko na ciebie...zaproponuj mu to. Zobaczymy jak on się wtedy poczuje i czy się zgodzi..
  23. AnnaMaria1982 to typowy kafeteryjny troll
  24. Wiesz ja obecnie też jestem w niechcianej i nieplanowanej ciąży, ale już kocham to maleństwo nad życie.
×