Gość888
-
Zawartość
1247 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Gość888
-
-
2 godziny temu, Julia32 napisał:widzisz ja mysle przyszlosciowo, a ty sobie dorabiaj idealogie do tego,ze jak zapierdzielasz to 50% a moze nawet wiecej z twojej wyplaty idzie na rachunki i zakupy spozywcze oraz na paliwo. Widzisz w Islamie zona ma 100% zarobkow na przyjemnosci co nie oznacza,ze wydaje wszystkie pieniadze,bo sa takie,ktore odkladaja pieniadze i po latach rodzina/malzenstwo cieszy sie dobra sytuacja finansowa plus maz zarabia rowniez.
Tylko, ze te twoje 100% pensji to 1/4 naszych pensji.
-
A ja się autorce nie dziwię. Jedyne co mnie dziwi to to, ze wyszła za mąż za takiego faceta i dala sobie zrobić z nim dziecko. Wcześniej Ci to autorko nie przeszkadzało?
-
6 godzin temu, Julia32 napisał:Oczywiscie,ze spedzamy razem duzo czasu,ale moj maz ma tez sprawy zwiazane z firma i dzis akurat zalatwia,ale nie martw sie czas ze soba spedzamy kazdego dnia i kazdej nocy wystarczajaco. Pytanie co ty tutaj robisz tak czesto
a no możliwe, ty na kafe a mąż z drugim laptopem siedzi obok, ale masz racje, razem
-
14 godzin temu, Julia32 napisał:Bo nie przestrzegaja. Natomiast z kontraktem malzenskim jest inaczej. Jezeli oboje podpisza wobec siebie zobowiazania przy Imamie i swiadkach to musza sie wywiazywac oboje z obowiazkow. Zarowno maz I zona maja obowiazki,ale oboje tez maja prawa. Ogolna zasada w kontrakcie jest taka"ze oboje malzonkowie okazuja sobie milosc i szacunek" to jest zasada ogolna dla dwoch stron,a nastepnie sa prawa i obowiazki zony oraz prawa i obowiazki meza.
No to skonczyło się twoje leniwe i beztroskie życie . Widzę, że jesteście zafascynowani sobą skoro zaraz po ślubie wysiadujesz na kafe zamiast cieszyć się tym jakże "cudownym mężem"
- 1
-
1 minutę temu, Julia32 napisał:Zebys ty nie podskoczyla. W Islamie to maz jest odpowiedzialny za utrzymanie rodziny. Zwalanie tego obowiazki na zone jest grzechem ciezkim wg Islamu. Zona ma rowniez w tym wypadku prawo do rozwodu, ktory w tym przypadku na 99% dostanie,poniewaz utrzymanie rodziny przez meza jest zawarte w kontrakcie malzenskim
Widzę, że z islamu wyybierasz sobie to co ci pasuje. W islamie mąż stoi również jeden stopien wyżej nad żoną.
-
54 minuty temu, Julia32 napisał:Za wszystko bedzie placil maz
ale będziesz musiała to odrobić.
-
Myśle, że to już nie te czasy w których bierze się ślub bo rodzice chcą lub "bo co ludzie powiedzą"
-
7 godzin temu, Dorise napisał:Na czym oszczędzacie w tych czasach? Teraz strasznie podrożały jabłka i przestałam ich kupować, no i dzieci się buntują, bo były przyzwyczajone, że jadły jeden owoc dziennie. Jakieś rady?
Żartujesz prawda?
-
6 godzin temu, Bimba napisał:W Polsce bierze się ślub kościelny dla rodziców, dziadków, kiecki i wesela.
Dopiero drugi bierze się dla siebie.
No ja brałam ślub i pierwszy i drugi dla siebie. Z miłości. Choć zapewne są takie przypadki, ale nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora.
-
1 godzinę temu, Julia32 napisał:Dlatego ja nigdy nie bede z Polakiem w zwiazku,bo to sa mamisynki. Moj partner mieszka w tym samym miescie co jego rodzice a widuje ich raz w miesiacu,bo kazdy ma swoje sprawy. Tylko w Polandii panuje takie durne przekonanie ze trzeba sie odwiedzac co drugi dzien z rodzinka
ale muzułmankę i wiarę w islam każe ci udawać. Weź już przestań się ośmieszać.
- 1
-
1 godzinę temu, Waleriana napisał:Autorko . To chyba dobrze że mąż chce odciążyć rodziców w ciężkiej pracy w żniwach, chce im pomóc. A tobie i tak przecież nic nie poradzi ani nie pomoże. Poproś swoją mamę żeby przyjechała do ciebie i ci gotowała i pomagała.
W innej sytuacji może i dobrze, ale w tej? Naprawdę dla niego ważniejsze są żniwa i co rodzice pomyślą? Naprawdę nie martwi się o żonę i dziecko? A teściowa gdyby była w porządku i normalna sama by wręcz kazala w tej sytuacji siedzieć synusiowi tam gzie jego miejsce czyli przy żonie! Autorka teraz nie potrzebuje obiadków mamusi tylko wsparcia od męża. Tak trudno ci to zrozumieć?
- 3
-
8 godzin temu, Julia32 napisał:Dlatego rosna takie memly rozdarte co przy mamusi sa do 7 roku zycia,a pozniej mamusia lata do psychologa I sie pyta "czy dziecko dojrzalo by isc do przedszkola". W Anglii rodzice nie maja takich z doopy dylematow i 6 latki posylaja do szkoly. Pozniej sie dziwic, ze do 30 roku zycia dzieci z rodzicami mieszkajac,bo zapewne mamuski pytaja "mom syn/corka ma juz 25 lat czy to nie za wczesnie bym pozwolila mu/jej sie wyprowadzic" same krzywdzicie te dzieci bo robicie jakies kaleki z nich. W innych krajach dzieci zaczynaja nauke w wieku 2 lat I NIE przychodza zadnej traumy. W UK UK obowiazkow zerowka jest w wieku 5 lat i zadno dziecko z tego powodu nie ma traumy(gdyby tak bylo to rzad napewno by to zmienil).
I kto to mówi.. Sama siebie nie potrafisz utrzymac tylko latasz po socjal, a wychowanie corki też nie za bardzo ci wychodzi. Ty to by 2latkę poslała do szkoły byleby tylko mieć spokój.
-
1 godzinę temu, Julia32 napisał:Moja corka w wieku 9 lat z matematyki ma tabliczke mnozenia do tysiaca, dodaje i odejmuje liczby trzycyfrowe np 275 + 527, teraz ucza sie pierwiastkow takze niewiem czy taki niski poziom, ma lekcje informatyki od 2 klasy(obecnie jest w 4) i mogla bym tak wymieniac takze niewiem ja pamietam,ze w wieku 8-9 dopiero uczylam sie tabliczki mnozenia do 100 bedac dzieckiem
No popatrzcie córka alga i omega a matka mopsiara...
- 1
- 1
-
4 godziny temu, zielonyogrod napisał:Zawsze było coś nie tak. Zawsze byłam ta gorsza, chociaż starałam się jak mogłam. Co rusz zmiany nastrojów, pranie mózgu. Darcie o byle co. Teraz tylko jak się dowiedziała o mojej ciąży, to wpadła w szał, że bez ślubu, że to grzech, a dla niej wstyd mieć taką córkę. Jestem załamana.
To dziwię cie się autorko, że jeszcze z nią mieszkasz. I możesz być pewna, że jak urodzisz i nadal będziesz z nia mieszkać to będzie jeszcze gorzej.
-
Autorko może zmien swoj ton i zachowanie to mama rownież zmieni stosunek do ciebie. Jesteście 8 lat razem, dziecko w drodze a wy nawet nie planujecie mieszkać razem? Jak ty to sobie wyobrażasz? Będziesz mieszkać z dzieckiem u rodzicow, na ich garnuszku a tatuś będzie od czasu do casu przychodził? Swoją drogą, też cwaniaczek. Zrobić dziewczynie dziecko i zamiast wziąść odpowiedzialność za was to najlepiej wpakować rodzicom, a ten nadal może żyć jak kawaler. I jeszcze się dziwisz, że mama się denerwuje? Piszesz,że masz 26 lat ale to co robisz to malo rozsądne. A przy tych cenach to na dom możecie odkladać z 10 lat albo więcej.
- 1
-
To że mamie sie nie chce jest nieważne. Posiadanie i opieka nad dziećmi wymaga poświęcenia. Nie mowie już żeby codziennie wychodzić jak tak nie lubisz. Co te dzieci mają robić całymi dniami w domu..a widzisz że dziecko lubi skoro stoi z butami w ręce.
-
9 godzin temu, Foko Loko napisał:Ja mam zamiar urodzić jeszcze trójkę. Rejestr ciąż mnie akurat się podoba jako pomysł. W razie czego zawsze mam gotówkę na aborcję za granicą. Rząd się zmieni, ustawy się zmienią, a ja nie będę sobie pluś w brodę, że mogłam rodzić, a nie rodziłam.
A jak myślisz, w jakim celu ma być rejestr ciąż?
- 1
-
21 godzin temu, Bimba napisał:A ty masz pretensje do niej czy do swojego faceta?
Ale jak do niego...? Biedny misiu, omamiła go
-
w 12 tc był chłopiec a w 17 juz dziewczynka. i jest dziewczynka
-
39 minut temu, ewa wolska napisał:niestety walka z wiatrakami, to dla nich za skomlikowane...
Nie skomplikowane tylko czasem najlepiej udawać glupka i ktoś za ciebie to zrobi.
-
Dla niego jest to nowa sytuacja. Może się boi i jest przerażony? Czy bardziej to taki lekkoduch, że jakoś to będzie? To ty go bardziej znasz autorko. Jaki jest? Może potrzebuje kubła zimnej wody? Postrasz sąem, że rodzice będą płacic alimenty i albo się ogarnie i pójdzie do pracy albo to oleje. Jeśli to drugie to lepiej teraz niż później.
-
3 godziny temu, Maria. napisał:Współżycie pozamałżeńskie jest ciężkim grzechem, młoda nierządnico! I jeszcze spłodzisz bękarta! Jak ci nie wstyd! Taka młoda a już taka zepsuta! Gdzie jest twoja moralność i przyzwoitość?!
Katoliczka od siedmiu boleści wyzywa dzieci od bękartów a kobiety od nierządnic. Może spalić ją na stosie by odkupiła swoje grzechy...
-
6 godzin temu, Waleriana napisał:Przecież nikt nigdy nie powiedział dziadkom że nie trafili z prezentem bo to nieładnie,tak się nie robi, pogadać sobie można ale nie należy zwracać uwagi osobom dającym prezenty bo to ich dobra wola.
Ale sugeruja autorce aby powiedziała dziadkom że mają kupować dzieciom to co innym . Czy tylko ja czuje niesmak...
Albo jedna dziewczyna się tu wypowiedziala że zazdrości, bo jej dzieci dostają tylko 20 zł i skarpety... Poważnie? Dają ile mogą, nie muszą nic dać. Bezczelność ludzka nie zna granic.
-
Dzieci chca cos innego na prezent? niech rodzice im kupia. Sugerowanie dziadkom ze nie trafili z prezentem, albo robienie listy moim zdaniem jest bezczelne. Co innego, gdy dziadkowie zapytają wnuka albo rodziców co by chciał, a co innego wybrzydzanie. Nie wiem, ale dzieci zazwyczaj cieszą się z kazdego prezentu.
Gdzie się podziała roztargniona 09,chyba ciężko mieć dziecko......
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Ojej, aleś zabłysnęła. Ja 3 dni po ślubie z lożka nie wychodziłam, a ty zamiast cieszyć się mężem wolisz przesiadywać kafe.