Proszę o poważne potraktowanie sprawy. Miesiączka spóźnia mi się 9 dni. 2 maja zostałam zmolestowana przez członka mojej rodziny. Jest to dla mnie ogromna trauma, byłam nieświadoma, działo się to podczas mojego głębokiego snu i gdy się obudziłam połączyłam fakty. Miało to miejsce w trakcie moich dni niepłodnych. W międzyczasie przeszłam na wegetarianizm. Nastąpiło to miesiąc temu ( podczas ostatniego okresu jadłam jeszcze mięso). Okres powinnam dostać 14 maja. Jestem w okresie dojrzewania. Czy brak miesiączki jest spowodowany zmianą diety? Wykluczam raczej fakt, że doszło do stosunku ( najprawdopodobniej byłam dotykana w miejsca intymne a on onanizował się leżąc obok) jednak trochę mnie to stresuje. Proszę o odpowiedź.
