DariaPrz
Zarejestrowani-
Zawartość
29 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
35 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Czym byłoby ich życie bez kupowania? Oni podniecają się zakupami (a czasami to uzasadnione, każdy się cieszy z nowej rzeczy), ale te piski, wzruszenia... Są niepojęte Niestety 50% vloga jest niezrozumiałe - przekrzykują się, Ada piszczy.
-
Już raz brali udział w castingu? Kiedy?
-
Ubierają się w lumpeksach (nie twierdzę, że to coś złego, można znaleźć perełki, np.koszulę w tygrysy). Do dentysty chodzą na NFZ. Tu wygrana, tam wygrana. Gaz tani. U babci pewnie płacą rzeczy typu woda, śmieci, prąd - pewnie groszowe sprawy. Wnioski można wyciągnąć samemu. Właściwie to jest obraz, który bardziej lotny widz wyłapie, oglądając ich vlogi. Ale z tą budową domu to ściema na maxa i to widać. Zainwestowaliby w porządną wykaszarkę i zajęli się ogrodem, po którym lubią się tak przechadzać. A może oni myślą, że ich kanał rozrośnie się do takiego stopnia, że znajdą się sponsorzy na remont?
-
Z całą pewnością. Bank jest przecież zainteresowany tym, czy będziesz miała z czego spłacić kredyt. Historia kredytowa nie ma tutaj nic do rzeczy (to znaczy trochę ma - jeśli mialam jakieś kredyty i spłaciłam je terminowo, to wtedy jestem wiarygodna dla banku i mogę uzyskać ten nowy kredyt na lepszych warunkach, ale weźmy pod uwagę to, że branie kolejnych kredytów magicznie oddala nas od czasu, kiedy w końcu będzie można się o ten kredyt, np.na dom, starać). A z wkładem własnym jest tak, że przecież trzeba udowodnić, że ma się jakiekolwiek pieniądze i nie jest się gołodupcem - mówiąc w wielkim skrócie. Mnie troszkę dziwi, że "inwestują" w rzeczy, które totalnie nie są im potrzebne. Wiadomo, że to ich decyzja, ale tak właściwie, to po co im motor, oprócz tego, że jest to jakaś fanaberia? Zupełnie tak jakby chcieli powiedzieć: "hej, zobaczcie, nas na to stać, a wy piszecie, że żyjemy biednie". Swoją drogą, jaka tutaj jest kulturalna dyskusja🥰
-
Scena, w której Rafał wachluje się plikiem pieniędzy.... Spuśćmy na to zasłonę milczenia. Obrósł w piórka.
-
Słuchałam tego, co mówią we vlogu. Biorą udział w jakimś castingu, telewizja do nich przyjeżdża. Wywnioskowałam, że może chodzić o jakiś program remontowy. Ale może się mylę, czas pokaże
-
Zgadzam się z Tobą. Niestety rzadko pokazują rodziny, które los faktycznie doświadczył, które próbują coś zrobić mimo braku pieniędzy... I którym się taki remont należy.
-
https://www.tvn.pl/aktualnosci/rusza-casting-do-nowego-programu-doroty-szelagowskiej,321332,n.html A może chodzi o to? Jeśli tak... To świat upadł na głowę. Dwoje zdrowych ludzi. Pewnie zgłosili, że babci się remont przyda, a przy okazji i oni będą mieli remont za darmo?
-
To już chyba specjalnie Zgadzam się, że za czasów starszych vlogow Ada wypowiadała się ładniej. Rafał był bardziej wesoły, teraz jest przygaszony. Znów żyją marzeniami, teraz o motorze. Zakupy przerażające: gotowe zupy, surówki, sajgonki. Jestem ciekawa, ile kasy przejadają tygodniowo (nie licząc słodyczy)?
-
Ktoś na forum napisał, że gałki mogłyby być w innym kolorze i...pyk!, będą szare. Szkoda tylko, że w kształcie serduszek. Może inne rady (a dobrych rad tu nie brakuje) też wezmą do serca? Wrócili do PRACKI i już są bardzo zmęczeni. Podziwiam ich żołądki. Naprawdę! Jakbym na śniadanie zjadła mix jajka, fasolki i awokado, to miałabym kłopoty gastryczne.
-
To prawda. Nawet dziesiątą "rocznicę" trzymania się pierwszy raz za ręce uczcili jedzeniem Śmiejżelków przy świecach, na podwórku u babci...
-
A może jego wygląd jest wynikiem jakiejś mega chandry, może depresji? Może zdał sobie sprawę z zaprzepaszczonych szans? Co by nie było - nieobronienie się po 4 latach studiów jest zaprzepaszczoną szansą na lepsze życie, jednak dyplom z nawigacji to nie jest byle co. Jak ogląda się vlogi z Gdańska, to od razu rzuca się w oczy Rafał wesoły, żartujący, wygłupiający się. Nawet czuje się do niego sympatię Wyglądał wtedy super - koszulka, czapka z daszkiem, ładne spodnie, adidasy. Teraz widać, że mu nie zależy, jest przygaszony. Najchętniej by tylko grał na PS4, a na poprzednich vlogach jednak miał chęć wyjść na rowery, spacer. Zobaczcie, że już nawet łucznictwa dawno nie pokazywali. Najgorsze ujęcia to Elf w szlafroku, no kurde sorry, zawsze muszę to przewijać Ada wiecznie się cieszy, zakrzywia rzeczywistość, rzuca dziwnymi pomysłami, które on musi realizować, a on zazwyczaj komentuje to słowami "nie chce mi się". Może coś w tym jest? Dziwię się, że Adzie się jego wygląd i postępowanie się podoba. Chociaż czasami słychać przytyki w jej stronę, niby żartobliwe, ale czasami dość przykre (ostatnio jak zakładała maseczkę, powiedziała, że teraz jest piękna, na co on odpadł, że szkoda, że nie ma takiej, która zakryłaby jej całą twarz). Już więcej ikry mają vlogi Mychy i Miodka.
-
Wydawać by się mogło, że oni porad nie chcą. Ba, nie chcą się nawet zainspirować tym, co napiszą w Internecie. Lecą ze wszystkim na czuja, na zasadzie "jak będzie tak będzie". A przecież gdyby odnowili tę meblościankę naprawdę dobrze, to posłużyłaby im jeszcze latami. Nie oszukujmy się, oni mówią, że chcą inwestować w ten pokój, ale przecież już zakotwiczą tam na lata. Jak widziałam, że Ada wieszała pranie na podwórku na noc... Trochę zabrakło mi słów. Nie wiem, może jestem inna, ale wolę zrobić pranie rano, powiesić i zebrać za kilka godzin. W sumie to mi ich żal. Jeszcze wystawiają się często na pośmiewisko. Swoją drogą, zobaczcie ile jest par vlogujących. Nikt w internecie nie jest tak krytykowany jak oni.
-
A tak poza tym, czy oni kiedyś nie mówili, że to są meble wypożyczone od babci i nie bardzo mogą z nimi cokolwiek zrobić? Inna sprawa, że zabierają się do tego na noc, nie będąc przygotowanym (jedna niecała puszka farby), bo sklepy już pozamykane... Chryste
-
Można też zrobić podpłomyk na patelni Myślę, że dla chcącego (nieleniwego) nic trudnego. Piekarnik można dostać już od 300 złotych (mówię o takim "wolnostojącym"). Kilka czekolad mniej i uzbierane.