My również niczego nie wymagamy , poprostu żeby byli blisko dziecka , u nas podobna sytuacja chrzestna po slubie z ateistą i co się zrobi ?? ona by chciała ślub kościelny , nie raz o tym mówi ale murem głowy się nie przebije a miłość to miłośc.Dziwi mnie w tej sytuacji podejście księży, dobrze wiedzą jak jest a utrudniają z każdej strony. Nasz proboszcz proponuje jednego chrzestnego , ale jak to wygląda??
Mały będzie miał rodzeństwo i niech rodzeństwu się uda i będzie miał idealnych chrzestnych to jak my mu to wytłumaczyymy gdy nas zapyta??