Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anka Skakanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

343 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Anka Skakanka

    IN VITRO 2021 cz.2

    Kochane, nigdy przenigdy nie poddawajcie się mówię to w imieniu mojego syna, który wprawdzie postanowił urodzić się nieco wcześniej, ale w zdrowiu i bez komplikacji Życzę Wam wszystkim takiego szczęścia, jakie czuję, patrząc na niego
  2. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Spytaj lekarza! Natomiast ja mogę tyle powiedzieć, ze mnie bardzo często boli brzuch. Jak brałam jeszcze luteinę, to już w ogóle mnie bolał non stop. w ciąży wszystko się rozchodzi, rozciąga, inaczej pracują więzadła, to po prostu może bolec.
  3. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Cześć Dziewczyny przyszłam Was pozdrowić i powiedzieć, że bezustannie trzymam kciuki i ciepło o Was myślę. Czas tak szybko leci i tyle się dzieje, że nie zawsze mam czas przeczytać wszystko albo się odezwać; pracuję, szkoła rodzenia, książki, staram się przygotować do macierzyństwa, ciągle coś - ale cieszę się z Waszych bet i trzymam kciuki w przypadku Waszych obaw. Pamiętajcie, że może nie od razu, może nie tak, jak byśmy sobie marzyły, ale tak długo, jak długo walczymy, tak długo mamy szanse i warto być dobrej myśli. Trzymajcie się nadziei i nie pogrążajcie w czarnych myślach
  4. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Szczepić! Poczytaj, jakie jest ryzyko ciężkiego przebiegu covidu w ciąży -a poza tym idzie ta Delta do nas i bezpieczniej będzie, jak będziesz zaszczepiona. W ciąży będziesz musiała odczekać 16-18 tygodni.
  5. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Miałam różne nastawienia - przy pierwszym tak samo, wydawało mi się, że te niepowodzenia ivf albo poronienia to dotyczą jakichś innych ludzi, na pewno nie mnie A później miałam taką symulację, że tak jakby WIEDZIAŁAM, że sie nie uda, nie miałam nadziei. Myślę, że wszystko co czujesz jest naturalne i usprawiedliwione. Myślisz co myślisz, czujesz co czujesz i wszystko jest OK. Nie ma rady na wahania nastrojów. Ale na pewno warto spróbować nie denerwować się - korytyzol, hormon stresu, obniża szanse. Jeśli masz chęć spróbować odbudować nadzieję, to też służymy - zobacz sama, ile z nas poddawało się po kolejnym nieudanym razie, a jednak wracało i próbowało dalej... ja tez jestem taką osobą, a dziś czuję kopanie synka w brzuchu. Szansę są zawsze.
  6. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Długo by rozmawiać, faktem jest ze zarówno jeśli chodzi o finanse jak i odbiór przez państwo i rozmaitych księży plus prawicowych polityków, to in vitro jest metodą dla bogatych i odważnych. nie wiem jak u Was z bogactwem ale na pewno jesteśmy odważne, wiec pozdrawiam Was Kochane przy niedzieli, rząd może nam kłaść kłody pod nogi, ale my nie poddajemy się i robimy swoje!
  7. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Nadal - chetnie bym się zamieniła. Płace ubezpieczenie zdrowotne, co z tego ze mniejsze, skoro nie mam z tego nic w temacie niepłodności? Jasne, urodzę w państwowym szpitalu, ale poza tym system jest tragiczny. Wolałabym płacić więcej ale mieć refundację 3x. Nie sadze aby ubezpieczenie zdrowotne kosztowało mnie 60 tysiecy
  8. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    I pomyśleć, ze jeszcze niedawno, za poprzedniej ekipy, in vitro było refundowane przez państwo. A teraz leczcie się dziewczyny naprotechnologią! jak czytam, ze we Francji właśnie weszła ustawa, ze IVF jest darmowe dla każdej kobiety, jest mi potwornie smutno. Potwornie.
  9. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Niestety, koszty są potworne - my wydalismy ponad 60 tysięcy, nie wliczam prowadzenia ciąż (kosztowałyby tez gdybym zaszła naturalnie). Z tego - 3 stymulację, 1 zarodek, 1 ciąża zakończona poronieniem, kolejna - teraz - z biorstwa. ale! Gdyby się udało uzyskać ciąże po 1 stymulacji (więcej zarodków itp), koszt może się z powodzeniem zamknąć w kilku tysiącach (jeśli masz refundowane leki, świeży transfer itp).
  10. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Tez jestem ciekawa, ale z własnego doświadczenia - bez refundacji (po 40 rz) leki to kilka tysięcy zł za jedna stymulację. My robiliśmy 3, wiec same leki do IVF to dla nas było kilkanaście tysięcy, doliczam progesterony, dhea i suplementy, które braliśmy.
  11. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Aga, nie gniewaj się, ale myślę o Waszej sytuacji jeszcze kilka rzeczy (weź z nich co chcesz dla swojego procesu decyzyjnego, a olej te, które Ci nie pasują): Zanim jednak jeszcze, to tylko muszę napisać że osoby, które zdecydowały się na program z KD czy AŻ nie rodzą cudzego, czyjegoś dziecka, tylko swoje. i druga rzecz zanim przejdę do sprawy - to co piszesz to nie są bełkoty! To są normalne myśli osoby, która stoi na rozdrożu i nie wie jeszcze, która drogę wybrać. Ale do brzegu, bo ważniejsze wydaje mi się coś innego: Czy Twój partner faktycznie daje Ci czasowe ultimatum, czy może sama w głowie postanowiłaś, ze musisz szybko decydować? pytam o to, bo z moich doświadczeń życiowych wynika, ze często same sobie nie dajemy przestrzeni i czasu, tylko popędzamy sobie konie myśląc blednie, ze tego oczekuje od nas świat. Na pewno rozmawiacie. Jeśli z jego ust nie padła graniczna data (typu „masz miesiąc na decyzje”), powiedz wprost, ze nie wiesz, ile czasu Ci podjecie decyzji zajmie, ale nie możesz O TAK WAŻNEJ SPRAWIE zdecydować w pośpiechu. Nie wyobrażam sobie, ze kochająca osoba bliska może tego nie rozumieć. I właśnie… jeśli on nie rozumie, ze nie jesteś chętna ani gotowa na KD/ AZ, to nie wiem, czemu naciska…. Porozmawiaj z nim, ze to decyzja dotycząca TWOJEGO życia i ciała, decyzja NA CAŁE ŻYCIE - nie da sie takiej podjąć w pięć minut!!! i ze naciskanie powoduje niestety negatywne emocje. A w emocjach się podejmuje złe decyzje. Faceci czasami nie rozumieją takich rzeczy. Ja sobie nie wyobrażam, jak się musisz czuć, a jeszcze jesteś pod jakaś presja. Bez sensu. i na koniec - jeśli naprawdę decyzja MUSI zapaść w ciągu dni/ tygodni, idź do specjalisty, psychologa, naprawdę, potraktuj to jako narzędzie, które Ci pomoże zdecydować. Najlepiej razem z nim. Nie zostawiaj z tym wszystkim sama, bo to faktycznie jest za duże brzemię na jedna osobę.
  12. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Przykro mi, ze Cię to spotkało Ale jeśli bierzesz pod uwagę adopcję dziecka, co trwa bardzo długo i nie jest pewne, to czemu w zasadzie nie bierzesz pod uwagę adopcji zarodka? w obu przypadkach genetycznie dziecko pochodzi od innych osób, ale miliony rodzin adopcyjnych na całym świecie wcale nie czuje, ze dziecko jest „obce”. Ja mam w brzuszku synka, który pochodzi od pary osób, które zdecydowały się go przekazać innej parze. Uwierz mi, kiedy patrzę na niego na usg lub czuje, jak się rozpycha w brzuchu, mam bardzo wiele emocji, ale nigdy, że to obce-cudze dziecko. Nie wiem, czy w ogóle osoba pragnąca dziecka może mieć takie emocje wobec rosnącego w brzuchu dzidziusia. Tak jak dziewczyny pisały - daj sobie czas, odpocznij, ułóż wszystko w głowie. Jeśli dziś nie wiecie z partnerem, co dalej robić, to znaczy, ze potrzebujecie więcej czasu. Odpowiedź przyjdzie. Nie katuj sie psychicznie, daj sobie czas. Trzymam kciuki, a jednocześnie wiem, ze wszystko będzie dobrze, bo jeśli podejmiecie decyzje, to ona będzie dla Was właściwa.
  13. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Super super kciuki będą trzymane!
  14. Anka Skakanka

    In vitro 2021

    Dobrze, ze jesteś z nami! co Cię czeka - nie wiemy tego, ale jeśli lekarz zaproponuje Ci in vitro, to czeka Cię: - dużo badań wstępnych, hormony, infekcje rozmaite, także badania nasienia męża - dużo wydatków od razu w klinice pytaj o dofinansowanie, jeśli masz powyżej 40 lat to leki do stymulacji są bardzo drogie (kilka tysięcy zł) - stymulacja - zastrzyki w brzuch z hormonów, groźniej to brzmi niż faktycznie jest cześć dziewczyn ma psychiczne jazdy po hormonach, np ja miałam, ale cześć nie; zastrzyki nie bolą i ogólnie to się da znieść. W czasie stymulacji kilka wizyt, lekarz patrzy w usg, czy rosną pecherzyki z komórkami jajowymi - potem punkcja - w narkozie lekarz te komórki pobiera igłą przez pochwę; narkoza trwa kilka minut, mąż oddaje nasienie, laboratorium zapładnia komorki - po godzinie już idziesz do domu; potem cześć dziewczyn boli brzuch bardziej lub mniej, ale to tez się da przeżyć - czekasz kilka dni, ile się zapłodniło -> wtedy jest transfer zarodka (chwila na fotelu, uczucie przypomina cytologię, tylko trzeba mieć pełen pęcherz). Transfer może być tez z zamrożonych zarodków - np w kolejnym cyklu, jesli np lekarz uzna, ze warto uspokoić organizm po stymulacji lub jesli np chcecie robić diagnostykę zarodków - i wtedy czekanie na wynik bety, na usg, na połówkowe… na pewno uzbrój się w cierpliwość, na wszystko się przede wszystkim czeka - na okres, na punkcję, na telefon z laboratorium, na transfer, na wynik bety… A my trzymamy mocno kciuki! Pisz co i jak, pytaj o wszystko.
×