Anka Skakanka
Zarejestrowani-
Zawartość
310 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Anka Skakanka
-
Przesyłam siłę i nadzieję, musimy być silne i musimy mieć nadzieje. Zróbmy sobie wszystkie spokojny, dobry dla siebie weekend, zadbajmy o siebie psychicznie, na ile to możliwe. Mocno Was ściskam
-
Ściskam, jesteśmy tutaj z Tobą
-
O rany tarczyca, glukoza, insulina ok, reszta - nawet nie słyszałam o tyCh badaniach. Dziękuje ślicznie
-
Tak, to jest 100% racja, ale doszłam do wniosku, ze nieważne cxy lekarz jest miły czy niemiły, może nawet na mnie wrzeszczeć, byle był skuteczny i potrafił doprowadzić do sukcesu.
-
Przesyłam Ci wsparcie i siłe, bardzo mi przykro, bądź dzielna, a na sierpień trzymam już kciuki!
-
Nie mam dodatkowych badań :( czy masz wiedzę, ile mogą kosztować? Co powinnam zbadać? Tak pytam, bo skoro lekarz nie zlecił, to pewnie musiałabym na własna rękę robić?
-
Wysyłam dużo siły, nie uciekaj, będzie dobrze i oby z sukcesem
-
Stać, heh, jestem naprawdę zła na ten kraj, ze państwo nie finansuje procedury; po 40 leki nie są refundowane, wiadomo, za wszystko trzeba płacić, jeśli teraz się nie uda, nie wiem, jak wycisnąć środki na koleje podejście, to mnie tez stresuje bardzo
-
Jeden na 5 . Rany, mamy dwa i nie wiem, skąd wziąć pieniądze gdyby był potrzebny jeszcze jeden raz. Wiadomo, nadzieja miesza się z lekiem, nie wiem, jak to wytrzymać.
-
To chyba o mnie mam tak samo, przy pierwszej punkcji prawie uciekłam ze strachu przy przebieraniu się
-
Niech się uda!!!
-
My się długo staramy i dzięki temu jestem już po 40. Wg lekarza to bardzo powiększa ryzyko poważnych wad chromosomów i większość naszych zarodków będzie je miało. Być może tez dlatego na razie nie udało nam się mieć dziecka ;( strasznie to jest dla mnie trudne. Lekarz mówi ze badając zarodki zmniejszamy także ryzyko poronienia (gdyby coś było nie tak w rozwoju), i w sumie oszczędzimy czas. A ja na razie nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
-
O rany, współczuje i tez naprawdę się boje, mamy dwa zarodki. trzymam mocno kciuki za transfer!
-
Dzięki, a powiedzieli Wam, co to znaczy ze wadliwy? I jeszcze mam pytanie, czy jest jakieś ryzyko ze badanie blednie wykaże wady (fałszywie)?
-
No niestety, to jest koszt kolejny nieprzewidziany, ale nam mocno lekarz rekomendował
-
Słuchajcie, tak czytając wątek mam wrażenie, ze bardzo mało Was decydowało się na badania zarodków, Chciałam Was spytac, czy lekarze nie proponowali czy może Wy się nie decydujecie z jakiegoś powodu? i pytanie do osób, które badały - ile miałyście zarodków i jak wyszło po badaniu?
-
Dobry Wieczór! czytam Was od 3 tygodni i chyba czas przestać „podglądać” i nareszcie się odezwać z podziękowaniem za wszystkie Wasze historie, które dają siłę i nadzieję. Na pewno bardzo wiele osób - tak jak ja - czyta ten wątek, zeby dowiedzieć się więcej i żeby dać sobie radę z tym wszystkim. odzywam się, żeby Wam powiedzieć, ze czytając Wasze historie strasznie mocno trzymam kciuki patrzenie na to, jak twardo walczycie, naprawdę daje siłę.
