Cześć dziewczyny i chłopaki
Przychodzę się wyżalić, jestem w bardzo długim związku, z dwu letnią przerwą, później wróciliśmy do siebie na nowo już jesteśmy od ponad roku razem.
Odkąd poznałam siostrę mojego chłopka to już na stracie wiedziałam, ze nie znajdziemy wspólnego języka, była taka dziwna, taka paniusia, do mojego chłopaka ciagle wypisywała, dzwoniła zachowywała się jak matka. Odkąd jest ze mną na nowo, ona przestała się odzywać. Mój chłopak do niej tez. Mają kontakt ale nie taki jak kiedyś, tylko bardziej ograniczony. Jest się czym martwić?
On mówi se mu to pasuje nie przeszkadza i wgl.