-
Zawartość
378 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Filemonm
-
może w ŚWIĄTECZNE NOWOŚCI W SEPHORA ZA KULISAMI + OPENBOX PR | lamakeupebella ? (nie oglądałam, zgaduję po tytule) Samą Zuzię lubię, jest sympatyczna i miła, niepotrzebnie tak odlatuje. Nawet w tej dyskusji była uprzejma i życzliwa, szkoda tylko, że tak już dwa metry nad ziemią
-
śledzę tę dyskusję namiętnie Na ten moment muszę przyznać, że choć Zuzia się na poczatku obruszyła jak prima balerina, to wysłuchała argumentów dziewczyn i myślę, że je w części zrozumiała. Wyszła z tego ciekawa dyskusja.
-
Ada faktycznie mocno się zmieniła od czasów jej początków na youtubie, usta zdecydowanie przesadzone, ale nos ma ładnie zrobiony. Wygląda moim zdaniem korzystniej. Też zauważyłam to, co piszecie- że Hania wygląda jakoś brudno. Myślę, że to kwestia kiepskiego konturowania i stosowania celowo żółto-ciemnych podkładów, żeby się robić na J.Lo. Kiedyś się to lepiej u niej broniło, bo używała mniej rozświetlenia (również na oczach) i - nie chcę być nieprzyjemna, ale stwierdzam fakt- była szczuplejsza. I też myślę, że Oskary były celowo, pojawił się za duży smród koło udostępnienia danych tych dziewczyn z QM.
-
Ja zrozumiałam, że to jakieś powiedzenie z któregoś z vlogów i żeby sobie obejrzeć (nie chciało mi się). A ja myślałam, że to odwołanie do Nali z Króla Lwa i jej sierści i byłam zdziwona, bo taki żółciutki to był Simba przecież xd A które to psie nazwy?
-
Co do Janoszki się nie zgodzę, mają swój klimat kojarzący się z japonią, a "pośród lampionów" naprawdę jest obrazową, ładną nazwą. Podoba mi się przede wszystkim, że nazwy są ze sobą spójne, a Janoszka miała na nie wspólny koncept. Zgadzam sie za to co do Donci. Aż oglądnęłam jej film, gdzie tłumaczyła nazwy, i wciąż nie wiem skad sie wzięły. Zupełny brak pomysłu, spójności. A cień "Nala" nazwany od przejezyczenia/ powiedzonka z któregoś z jej filmików, no ludzie. Kojarzy mi się to z grupą nastolatków, która ma swoje powiedzonko i je powtarza płacząc ze smiechu, a otoczenie nie wie, o o chodzi.
-
Pewnie masz rację. .. Odnośnie cieni z kalendarza- polecam grupę "Glamshop obiektywnie" na fejsie. Dziewczyny właśnie pokazują, jak im się rolują cienie z kalendarza. Najgorszy jest "ładny szary" i "sople", jak wynika ze zdjęć. Wątek dopiero się zaczyna, ale czuję, że może być ciekawie
-
Dobra, może tak wrócimy do tematu Glamu Hania dziś zapowiedziała na Instagramie nowe kalendarze. Będą tak jak poprzednio dwa rodzaje: duży, czerwony- z różnymi produktami mały, zielony- z cieniami i dwoma jakimiś innymi dodatkami No i się waham, czy w ogóle rozważać ich zakup. Ostatnio Hania zrobiła mnie w ch.... Cienie z kalendarza miały być unikatowe i dostępne tylko w kalendarzu. Po kilku miesiącach zostały wprowadzone na sklep i to jeszcze- jak Hania zaznaczała- w ulepszonej formule. Czyli nie dość, że kupiłam cały zestaw od razu, kiedy wszedł do sprzedaży- choć niektóre kolory do mnie nie trafiały- to jeszcze gorszej jakości.
-
właśnie sobie sprawdziłam, jak są opisane te nowe pędzle. Nie ma żadnej informacji, gdzie są produkowane... Więc na bank Chiny przy innych produktach jest napisane "produkt polski".
-
Swojego czasu Hania usuwała komentarze, w których ktoś pisał, że pędzle są z allieexpress. Kiedyś się wypowiedziała, że owszem, pędzle są z Chin, ale tworzone na jej indywidualne zamówienie i według jej wytycznych. Z tego co widziałam na jednej grupie, granatowy set (którego już nie ma na stronie) był identyczny co pędzle z allieexpress- przynajmniej jeżeli chodzi o wygląd. Może jednak była jakaś różnica we włosiu.
-
co by nie mówić, miło że doceniła współpracę innej youtuberki. Tym bardziej, że na grupach makijażowych często pada dyskusja nad pytaniem, czy kupować neutralną, czy miyo. Więc są to konkurencyjne palety.