Dzień dobry.
Dziś moja dziewczyna zerwała ze mną przez telefon ostatnio była oschła i obojętna w stosunku do mnie. Próbowałem szukać przyczyny tego zachowania Byliśmy ze sobą 1,5 r. Wiadomo,jak to w związkach różnie była ale nigdy bym się nie spodziewał czegoś takiego. Ostatnio powiedziała mi,że jest nie szczęśliwa i trwa to od około miesiąca. Nic na to nie wskazywało,że była nieszczęśliwa może to ukrywała. Chodzimy do tej samej klasy i spotkamy się jeszcze na maturze. Dodam,że była moją pierwszą dziewczyną. Czy macie jakieś rady jak pogodzić się z rostaniem,żeby mniej bolało? Jak zapomnieć? Dalej to do mnie nie dochodzi