Witam jestem tu nowa potrzebuje porady nie mam komu się zwierzyc więc może zacznę od początku 4 mc temu podjęłam pracę i tam właśnie wpadł mi w oko mężczyzna który jest w moim wieku od samego początku patrzelismy na siebie coś nas do siebie przyciągało pi pewnym czasie on podszedł do mojej koleżanki żeby spytać się jak nam na imię i tu sytuacja się zmieniła zaczął do mnie podchodzić uśmiechać się rozmawiać nawet nie raz specjalnie się otarł o mnie zaczęliśmy pisać że sobą na Mesengerze można powiedzieć że podrywalismy sienawzajem ale w pewnym momencie on się zmienił i napisał mi że źle to wszystko odebrałam że nie szuka nikogo i nie chce się z nikim wiązać napisałam ok rozumiem czułam rozczarowana bo myślałam że coś między nami iskrzy ale stwierdziłam skoro tak ok i zaczęłam to na drugi dzień w pracy ignorować na następny dzień on już był taki jak na początku i stwierdziłam że nas strasznie do siebie ciągnie z tym że mnie bardziej wiedziałam że cis czuje do niego że nie jest mi obojętny spotkaliśmy się u mnie i doszło między nami do zbliżenia nie potrafiłam mu się oprzeć i wiedziałam że obydwoje tego chcemy później znowu się spotkaliśmy i znuwu die kochalismy rozmawialiśmy i wiem że on nie chce się x nikim wiązać najgorsze jest to że ja wiem że to kocham pierwszy raz w życiu mam coś takiego A nie jestem już młoda osoba żaden mężczyzna na mnie tak nie działał jak on ostatnio napisałam czy spotkamy się w tą niedzielę ale decyzję pozostawiam jemu zero odpowiedzi niewiem co nam myśleć płakać mi się chce jutro niedziela A ja nie chce już nawet dopytywac co z niedziela bo boję się ze wyjdę na natrętke wiem że strasznie to przeżywam co mam robi
