pimponia

No przecież ona twierdziła, że już przed 18 się pruła, więc wiesz... dla Kamila to ona już była przechodzona :D rodzice pewnie dumni, że córcia tak w mediach opowiada jak to sobie poczyna z panami tu i tam i jak to od najmłodszych lat była latawicą.

Buka jest tak roszczeniowa, aż zapomniała, że do s.e.k.s.u nie może nikogo zmusić. I żadne zaspokajanie popędu jej się od nikogo nie należy. Tego muszą chcieć dwie osoby, obie muszą wyrazić na to zgodę. I na nikim nie wolno wywierać presji, żeby to zrobił, bo będzie to ze szkodą dla niego. Zapewne wielu podstarzałych, zaniedbanych i śmierdzących panów ma swoje potrzeby i chcą je spełniać z młodymi, ładnymi dziewczynami. Ale to tylko ich problem i nikogo nie powinno to obchodzić. Buka chce wyegzekwować od świata zainteresowanie s.e.k.s.u.a.l.n.e czego nie da się zrobić... Jeśli się komuś nie podoba, to sprawa zamknięta i żadne uświadamianie, że ona ma takie potrzeby tego nie zmieni. nawet prostytutki odmawiają klientom. Poza tym to obrzydliwe, gdyby ktoś musiał zmuszać się do tych rzeczy. Nie wiem jaka z tego satysfakcja dla niej. Jeśli nie ma chętnych, to nic nikt nie poradzi. To nie kwestia braku edukacji, ale ona nie jest pociągająca dla większości i tyle. Rok w rok napuszona jak indor i dumna jak paw nadaje tam jak ją bejtek rzekomo grzmoci i domaga się bycia obiektem s.e.k.s.u.a.l.n.y.m. No ludzie... daj kobieto spokój. Nie chcą Cię bzykać i pogódź się z tym. Nie zmusisz świata do tego.

Ja ją rozumiem. Niestety nie każdy ma zdolności językowe. Uczyłam się niemieckiego od zerówki bardzo intensywnie przez kilkanaście lat i się poddałam. Nie byłam w stanie ogarnąć tego języka, pomimo kontaktu z Niemcami. A dziś to już w ogóle nic nie powiem. Za to angielski bardzo szybko opanowałam. Wydaje mi się, że jej polski po prostu nie wchodzi. Bez względu na to ile się uczy. A dziewczyna bardzo sympatyczna. I jej rodzice też mega mili :) z uśmiechem oglądałam ich wspólne filmy.

Pamiętajcie, że to, co mówi Babka nie zawsze jest prawdą Przecież nie może być u niej na tym stażu z Integracji wiecznie. A już siedzi tam prawie 8 miesięcy. A chyba nie sądzicie, że Babka go serio zatrudniła i mu płaci co miesiąc średnią krajową chyba, że Adam tylko zgrywa takiego nieudacznika, co wylądował u Babki, a tak na serio to ma jakieś papiery, siedzi u Babki, testują słodycze, a ktoś refunduje mu pensję i jeszcze babka dostaje kasę za to, że go zatrudnia. Chyba Buka była kiedyś na takiej zasadzie zatrudniona. Może ktoś, kto się zna sprostuje, czy taki przekręt jest możliwy. Babki o to nie posądzam, bo ona nic nie ogarnia, ale Adam mógłby złożyć wniosek tu i tam, a wiadomo, że zakochana i rządna zemsty Babka na wszystko się zgodzi. Ewentualnie to tylko opiekun, do czego Babka nie chce się przyznać, co jest bardziej prawdopodobne, bo w trakcie tak długich wypraw ona potrzebuje odpowiedniej opieki.

Chyba... a może to tylko sentyment. Musiałam na kilka dni przyjechać do miasta, w którym on mieszka i w którym toczyła się nasza miłość. Od pierwszych chwil wróciły wspomnienia. Wszystko tu przypomina o tamtym czasie. Nie myślałam, że aż tak mnie to uderzy. Że aż tak odżyje i zaboli na nowo. Aż się boję co by było, gdybym go spotkała.

Boją się cichodajki, że jak ich faceci zobaczą wyzwoloną i aktywną seksualnie Bukę, to pojadą do Warszawy zdradzić je i zaznać prawdziwej namiętności na łożu kontynentalnym. A Bartosz jako cuckold będzie zamknięty na balkonie, słuchał miłosnej pieśni kłuszynki.

Vlogerzy z USA, którzy nie robią się na luksusowych. Pokazują jak dają 10 czy 20 tysięcy dolarów. A luksusowa Olfa chwali się, że dała 100 euro. Haha.

Chyba w walce o miejsce w Tworkach. Odkad klaudeliza odpuściła i zniknęła z internetu, to Babka jest pierwsza w kolejce po biały kaftan.

My ją traktujemy na równi, jak każdego normalnego człowieka. A Wy z niej robicie dziecko specjalnej troski.

Teraz jak Babka dorwała Adama. Buka może ją zaprosić bez obaw, że odbije jej Bejtka, bo skusi go wizją parówek z makaronem w mini saloniku, podczas gdy Babka w Socjalnej Sieci zarabia miliony na ten konkubinat.

Ona. A potem prowadzała się po drinku z pijanym Bełtem.

Zrobione z najtańszych składników. Więcej pieniędzy odzie na marketing niż na jakość produktu. Szkoda zdrowia na to. Typowa maszynka do robienia pieniędzy.

Temat o luksusowych markach jak Gucci, Versace i Augustynowitsch.

Bu otworzyła salon piękności?

Tak, od kogo ten snap o narkotykach?

Tylko gdzie ma iść? Pod most? Tamto mieszkanie ktoś wynajmuje, musiałby się najpierw pozbyć lokatorów, złożyć im wypowiedzenie, o czym musiałby poinformować Kruszynkę, czyli od razu ma piekło w domu. W dodatku musi zabrać ze sobą babcię. Załóżmy, że wraca do starego mieszkania, a na barkach wciąż ma kredyt. Teraz musi załatwiać rozwód, podział majątku... to wymaga jakiegoś prawnika, wielu papierów, itp... skąd ma wziąć na to pieniądze. Zwłaszcza, że druga strona nie odpuści i może będzie walczyć nawet o alimenty. Ale przede wszystkim to on nie ma jaj, żeby coś takiego przeprowadzić. To facet, który sam sobie pracy nie załatwi. Który boi się kobiet. Nie wygra z Siedleckimi. Zwłaszcza, że pracę ma po znajomości Bu, więc po rozstaniu pewnie wystarczy jeden telefon Kruszyny, żeby Bejtek został bez pracy. Dlatego jak już w to wdepnął, to wygodniej mu w tym trwać. Oglądać laski w internecie, pisać do nich, a ciężar życia zrzucać na rodzinę Buki. Oni zawsze zadbają o pracę i kąt dla opiekuna Kruszyny.

Olfa musi być utrapieniem dla pracowników tego sklepu. Przychodzi dzień w dzień, siedzi do wieczora. Wszystko maca, cyka fotki, zajmuje ludziom miejsce w sklepie. I ostatecznie kupi najtańszy gadżet. A oni są tam nastawieni na wysoką sprzedaż. I jeszcze jak kilkadziesiąt takich Olf z insta się przewinie.... A bogacze czekają w kolejce

Żeby mieć księcia, to trzeba samemu być księżniczką. I na odwrót. A Buka na początku traktowała Bejtka jak śmiecia. Na starszych filmikach dobrze to widać jak nim pomiata. Przynieś, podaj, siedź cicho. Bajtek był jak bezdomny pies, który musiał się kajać przed wielkim rodem Siedleckich za to, że go zaakceptowali. Buka poniżała i okłamywała Bartka, a potem go szantażowała. A on z czasem pokazał rogi i zaczął jej fikać. Ale jakoś mi jej nie żal, bo nigdy go nie szanowała, tylko chciała go zdominować i przywłaszczyć sobie. Bo ona ma znajomości, super rodzinę i karierę w mediach. A on samotny, porzucony i bez pracy. To raczej od początku była łapanka na kogoś, kto zrobi z niej żonę, żeby mogła w internecie piękny obrazek pokazywać. Teraz tylko pilnuje, żeby Bejtek miał krótką smycz i żeby się nie zerwał z łańcucha gdzieś do internetu, bo znowu będzie wstyd.

I jeszcze polecam "duet" Izy i Olfy na YouTube: s00ka - Louis Vuitton feat. Miki Ninash, Izabela Kisio Skorupa, Olfaktoria (Music Video)

Filmik: Kłótnia w mieszkaniu - cały film na kanale vlog_of_snap Filmik: Izabela Kisio-Skorupa Louis Vuitton Haul Zakupowy Filmik: KLAUDELIZA - BOYFRIEND TAG Michał, Miłość i Ja SHOK !!! CZESC 1 na kanale typowy janusz 2019 Oto i miłośnicy i target LV w Polsce I wśród nich Olfa ze swoimi kolczykami

A czy wyrafinowanej damie wypada tak narzekać, że musi tyrać po 20 godzin? Czy to pasuje do wizerunku luksusowej kobiety? Czy Olfa musi narzekać niczym kobieta pracująca... Przecież ona powinna leżeć i pachnieć. Być karmiona palestyńskimi daktylami przez przystojnych eunuchów. A potem kąpać się w miodzie i mleku oślim. Olfo... tego chcemy słyszeć od kobiety luksusowej, a nie narzekania, że harujesz jak wół przepraszam, ale gdzie moja dawka codziennego luksusu, którego mam zazdrościć jako nieudacznica i dziadyga.

Ależ Olfa luksusowo wygląda na tle tego lustra z Ikei obwieszonego lampkami z chińskiego sklepu. Moja nastoletnia siostra ma taką samą dekorację w pokoju Muszę sprawdzić młodą skąd ma na taki luksus.

Oj, Srenalka, chcesz się licytować? Buka ma zdjęcie z sushi z 2 kwietnia 2016 roku, i yerbę też już piła 25 czerwca 2016 roku :D miałaś już wtedy insta? Kto by Cię tam chciał kopiować jak w 2017 miałaś 23 lajki. A Buka 259 w 2016.

Akurat Buka już dwa lata temu podawała kod zniżkowy na sushi, więc nie sądzę, żeby to teraz odgapiała od Senaliah.

A mnie zawsze śmieszy fragment o tym, że mężczyźni marzą o pięknych kobietach i że dla każdego faceta tylko to się liczy. Jeśli tak jest, to dlaczego Janusz jest akurat z Dorą? A nie z jakąś piękną kobietą? Czyżby nie był wystarczająco dobry dla ślicznotki? A jak to Dorcia mówi: brzydkie i średnie ławo poderwać, więc została mu Dorota. Zaznaczę, że na co dzień nie oceniam ludzi po wyglądzie, ale skoro ona o tym wspomina, no to pozwolę sobie ją ocenić w tych samych kategoriach, co Dorota innych. Nie powiem, że jest brzydka, ale raczej przeciętna. I jeśli marzenia mają to do siebie, że nie ma w nich limitów, to nie sądzę, żeby Olfa mąciła w wielu męskich umysłach. Mężczyźni są wzrokowcami i często skłaniają się ku kobietom o wyglądzie seksbomby. Np. kiedyś była nią Pamela Anderson. Nienaturalnie duże piersi, przerysowana seksualność, skojarzenia z gwiazdami porno, z wyuzdanym seksem. Przaśny, kiczowaty, ale pociągający dla facetów wygląd. A Dorcia raczej nikomu z tym się nie kojarzy. Gorąca Monica Bellucci to z niej nie jest i nie będzie. Dla bardziej wyrafinowanych gustów są kobiety jak Audrey Hepburn. Delikatne, z klasą, eteryczne. O klasycznej urodzie, z nienagannymi manierami, z podręcznikową kobiecością. Raczej trudno postawić obok nich Olfę, która krzyczy jak przekupa na targu, która nie chce taniej jaj sprzedać. Olfa jest agresywna i mimo starań sprawia wrażenie osoby nieobytej i prostackiej. A najbliżej takiego szablonowego męskiego ideału są pewnie dziewczyny z pokazów Victoria's Secret. Młodziutkie, świeże, z uroczymi buziami, z pięknymi ciałami. Dora z nimi na wybiegu wyglądałaby jak ich zagubiona ciotka. To już nie ta świeżość, nie te rysy twarzy, nie ten urok. Chude ciało to też nie równa się zawsze ładne, ponętne i seksowne ciało. Olfa ma o sobie takie wygórowane zdanie. Myśli, że faceci zabijaliby się, by z nią być. A tak naprawdę jest przeciętna. I oceniając, jak ona, po samym wyglądzie, to wątpię, że kwalifikuje się do tej swojej czołówki najładniejszych kobiet. Tacy faceci czerpią z młodości tych kobiet, z ich świeżości. Chcą się nimi chwalić, chcą sobie podnosić samooceną przyjemną, ładną i przaśną dziewczyną albo piękną, klasyczną kobietą. A nie naburmuszoną Olfą, która urocza z buzi nie jest, a ciała jakiegoś super też nie ma. I ja o sobie też nie myślę jako o seksbombie, Audrey Hepburn czy o aniołku Victoria's Secret. Akceptuję siebie, nie uważam, że jestem brzydka. Ale no znam realia Na pokaz Vicotria's Secret to mnie nie wezmą. I Olfa też powinna zejść na ziemię, bo robi z siebie pośmiewisko. Poza tym i tak wylądowała z przydupasem Januszem, a nie z wyśnionym starszym, milionerem