Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pawel234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez pawel234


  1. 10 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

    Jestem zdumiona tym naciskaniem, że ma chodzić na golasa i się tym cieszyć. Zdecydowana większość używa ubrań w domu i gdyby mój partner wyskoczył z propozycją, że codziennie mam paradować w stroju Ewy, to bym się w czoło popukała. Co innego umówić się na takie akcje raz na jakiś czas, a co innego wprowadzić jako codzienną normę. Poza tym uważam, że ciągłe gapienie się na goliznę z czasem zabija apetyt na seks, bo nagość powszednieje i przestaje podniecać.

    Również mam takie samo zdanie.


  2. 11 minut temu, Magda bez loginu napisał:

    Twoje problemy są z dupy wzięte. Chyba masz za dobrze i szukasz dziury w całym. 

    Choroba jednego z partnerów, niedobra teściowa, komornik pukający do drzwi, brak pracy, toksyczny partner, długi to sa prawdziwe problemy, a nie chodzenie nago w swoim domu pokazując się kobiecie, którą się kocha. 

    Podejrzewam, że z wyglądu jesteś niczego sobie i jest na co popatrzeć. Dlatego Twoja dziewczyna lubi sobie patrzeć 😛 Ogarnij się i podejmij w końcu jakąś męską decyzję. 

    Wszystko jest problemem w sytuacji gdy jest to dla ciebie niekomfortowe. Oczywiście są osoby, które by na coś takiego chętnie poszły, ale ja nie czuje się komfortowo jeżeli jestem bez ubrań. Nauczony jestem, że w domu chodzi się w ubraniu. 


  3. 9 minut temu, ddt30 napisał:

    najpierw pisze, że może się z nią rozejść w ciągu 2 minut, potem pisze, że kocha - to znaczy on nie kocha i nie wie, co to jest miłość. Od tego trzeba zacząć całą dyskusję a nie od tego czy lubi jak chodzi po domu w bokserkach czy bojówkach. Rozważamy temat od dupy strony nie widząc "twarzy" relacji. Najpierw niech przedyskutują czy to miłość i co chcą dalej robić z uczuciem i relacją a potem pomyślą o różnych upodobaniach i fetyszach, jeśli takie są.

    https://st2.depositphotos.com/1125119/6086/i/950/depositphotos_60861213-stock-photo-stripping-male-boxers-for-a.jpg

    Jedno nie przeczy drugiemu. Ja mając na myśli poważny związek mam na myśli narzeczeństwo, małżeństwo, posiadanie własnych dzieci, wspólnych zobowiązań, obowiązków itd. u nas na razie nic takiego nie ma, my tylko śpimy ze sobą i nic więcej.


  4. 29 minut temu, Kajkosz napisał:

    trudno aby wszyscy byliw 100% tacy sami, wierz mi ludzie nie takie rzeczy praktykuja i masz 2 wyjscia, albo sie dogadacie i zaakceptujecie nawzajem, albo szkoda czasu jak masz z tym problem

    Znaczy jedno jest pewne, na 100% nie będę chodził rozebrany po domu i albo ona to zaakceptuje, albo nie mamy o czym gadać. 


  5. 32 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

    Jak łatwo wszystko przekreślić w ciągu dwóch minut. Myślę, że szukasz pretekstu by ją kopnąć bo kogoś innego masz na horyzoncie.. A moze się mylę. To jest Twoje życie i zrobisz z tym co uważasz. 

    Nie szukam żadnego pretekstu, żeby ją kopnąć, wręcz przeciwnie kocham ją, jest atrakcyjna, pociąga mnie, ale te jej dziwne zachowanie mi nie odpowiada. 


  6. 35 minut temu, Marek Mandalski napisał:

    Z Twoją suczą jest wszystko ok. To najprawdopodobniej Ty masz jakieś zahamowania. Bez urazy ale być może jesteś wierzący albo ze wsi, albo masz jakieś kompleksy. 

    Wybacz, pierwsze słyszę, żeby normą było to, że faceci w domach chodzą w samych gaciach. 


  7. 1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

    Ale mieszkacie wspólnie. Wspólnie prowadzicie gospodarstwo, a to już dużo. To Twój dom czy jej? A może wspólnie wynajmujecie? 

    Tak zgadza się, ale jeszcze nic nas oficjalnie nie łączy, możemy się rozstać nawet w ciągu dwóch minut i po związku. Dom jest oficjalnie mój. 


  8. 2 minuty temu, ddt30 napisał:

    może taki fetysz - może pochodzi z rodziny naturystów i wielokrotnie kąpała się razem z braćmi kuzynami i kuzynkami (zresztą zwyczaj takiego wspólnego kąpania małych dzieci w jednej wannie bez zbytniego zachowywania intymności - wszyscy patrzyli - był kiedyś powszechny, bo uważano, że dzieci do okresu pokwitania są aseksualne, co oczywiście jest nieprawdą) , może podobasz jej się. Po prostu czemu jej   nie zapytasz i nie porozmawiasz. Jak ma taki fetysz to możecie ustalić zasady kiedy i jak pozwolisz jej na realizację tych marzeń. Trzeba rozmawiać. A na wakacjach razem nago to już w ogóle super !

    https://thumb-p7.xhcdn.com/a/5Ti99KxLCmr1DO8dV8vrzA/000/115/652/467_1000.jpg

    Wydawała się normalna, jej rodzina też się wydaje normalna, ale niestety ona na mój gust zachowuje się dziwnie. Rozumiem można mieć swoje fantazje seksualne, ale też trzeba mieć umiar w tym. Łóżko to łóżko a życie codzienne to życie codzienne i nie mieszajmy tych dwóch spraw, że do życia codziennego przemycamy życie łóżkowe. 


  9. 4 minuty temu, Piotr 12345 napisał:

    Mamy dość podobny nick 🙂 Przetestuj ją.  Gdy poprosi znów o to powiedz, że nie chcesz i wolisz się ubrać. Potem, że może innym razem i tak ją przetrzymaj.  Zobacz jej reakcję. Pomoże ci to podjąć decyzję. Okaże się czy to tylko nieszkodliwe dziwactwa czy coś groźniejszego. 

    Chyba tak zrobię, żeby wiedzieć czy nie wiążę się z jakąś chora dziewczyna. 


  10. 15 minut temu, Piotr 12345 napisał:

    Nie mam problemu z nagoscią. Ale przytłaczające byłoby dla mnie gdybym wrócił np.zmarznięty, zmęczony z pracy, chciał spokojnie zjeść obiad, a moja partnerka chciałaby żebym był nagi. Oczywiste byłoby fajnie zrobić sobie taki dzień, że spędzamy go w łóżku na seksie i nicnierobieniu.  Wtedy mógłbym całą dobę chodzić na golasa. Ale codziennie słuchać od kobiety, że mam się nie ubierać czy rozbierać? Na dłuższą metę byłoby to dla mnie męczące. 

    Na szczęście całkiem nago nie każe mi paradować, ale mimo wszystko staje się to dla mnie dziwne. 


  11. 51 minut temu, Natkapietruszki napisał:

    Ja też lubię widzieć mojego faceta gołego, przecież to przyjemny widok 🙂 To normalne jest, na twoim miejscu bym się cieszyła, a nie pytała czy to jest nienormalne, albo dziwne 😛

    Co innego w łóżku, a co innego chodzić po domu w samych bokserkach, bo tak dziewczynie się podoba. 


  12. 1 godzinę temu, Kajkosz napisał:

    to naturalne, zaczynacie bycie razem 24/7, macie pewne wyobrazenia, teraz trzeba je wzajemnie dopasowac, kazdy musi isc na kompromis, twojej dziewczynie podoba sie twoje cialo, brachu, nie obrazaj jej stwierdzeniami ze jest nienormalna, ciesz sie bo ja ci zazdroszcze takiej dziewczyny

    Miałem już wcześniej dziewczynę i tak dziwnie się nie zachowywała, zresztą pierwszy raz słyszę żeby ktokolwiek takie coś praktykował. 


  13. Mam dziwny problem ze swoja dziewczyna. Sytuacja wygląda tak, że od miesiąca razem mieszkamy i razem sypiamy ze sobą, wszystko byłoby ok, gdyby nie jej dziwne upodobania, chodzi o to, że ona woli mnie widzieć w domu bez ubrań, niż w ubraniu, np wstajemy razem o 7 ja jestem w samych bokserkach, no i chce się ubrać, żeby zjeść śniadanie i na to moja dziewczyna mówi, że jak bym mógł to żebym się nie ubierał, że tak idealnie wyglądam, a do stołu ubierać się przecież nie muszę, ubierzesz się jak będziesz wychodził do pracy, ok na początku było nawet śmiesznie, ale nawet jak wracam z pracy i się przebieram to ona mówi mi to samo, teraz widzę, że ona ma jakieś dziwne upodobania o których nigdy nie słyszałem. Czy ona jest jakaś dziwna ? Jeżeli tak uważacie to wolałbym z nią zerwać teraz, niż pakować się w jakiś poważny związek. 

×