Stała

Kogo to obchodzi co ty chciałaś? Jego? Teraz nie chcą z nim kontaktu bo są małe, bo je matka tresuje. Jak urosną to jedyne co będą od niego chciały to mamonę. Niech ten psychol już zbiera w skarpetę.

Ogarnie się jak dzieci będą odchowane. Wtedy go w zad kopniesz i przestaniesz mnieć sentymentów.

Nie chce być z tobą. Dystans. Mówi ci to coś?

Przełożyć imprezy.

Nikt za ciebie nie zdecyduje co robić.

Za dużo tych świąt. Wszystko spowszedniało.

Wychodzi na to, że zakochałam się we właściwym Electrze.

Znam Electra jako kobietę. Uwiodła cię, że tak twierdzisz.

Farbowany. Albo nie masz niebieskich oczu. Porażka na grubości.

Electra jest facetem?

?

Liczą się fakty.

Męczy się. Nie słyszysz jak ryczy... tęskni... szaleje... wije się jak piskorz...

Ile razy mówiła, że jesteś właściwy? Raz? Wtedy na kanapie?

Luz. Pisała, że tropiła węża. Może tego nie pamiętać. Po pijaku ludzie ściemniają, bawią się. Nie bierz serio wyznań zadżumionych. Było. Minęło.

Dałaś Wiśni złudne nadzieje. Źle zinterpretował twoje zainteresowanie i się zakochał na zabój. Z ciebie spłynęło jak po kaczce. On się męczy. Bywa.

Wiśnia kłamie, że siedziałaś na jego kanapie. Kto więc patrzył głęboko w jego oczy. A to wiśnia.

Przyznajesz, że patrzyłaś wiśni głęboko w oczy na jego kanapie? Przyznajesz czy ktoś tu kłamie.

I po co komentujesz? Widocznie ma taką potrzebę. Zajmij się sobą i się odczep od innych.

Elciaa uwielbia. Uwielbia też z zaskoczenia.

Nagle ci się zmieniło. Teściowa powiedziała dwa słowa za dużo i się obraziłaś? Daj spokój, przejdzie ci. Perspektywa basenu jest kusząca.

Przerzuć się na Żywiec. Poczujesz, że żyjesz.

Na co ma się zgodzić?

Nie mogą o ile nie złamałaś prawa.

Zrzucił na ciebie odpowiedzialność rozstania. Typowe wśród tchórzy.