Stała

Ryzyko jakieś 0,01%.

Jasne, rodzina się wbija tuż przed porodem w dobie pandemii i nie rozumie. Patole czy co?

Prędzej się odkochasz w tej co kochasz. Ciesz się tłumami.

W Polsce nic nie ma.

Może daj mu się wyryczeć. Wtedy będzie spał jak trzeba. Nie stosujesz rad od nas to czego oczekujesz.

Zabierz jej kieszonkowe. Nie będzie jadła na mieście. Wykonalne?

Nie.

Kaśka nie kłóć się z moim niedoszłym.

Co łaska. To dla tych, którzy się nie wstydzą co ludzie powiedzą.

Żadnej chemii. Przemywać ciepłą wodą do skutku. Najstarszy, sprawdzony sposób.

Co druga kobieta była w podobnej sytuacji. Twoja sytuacja jest twoja i sama musisz podjąć decyzję co zrobić.

Zmień dentystę. Zęba da się uratować o ile nie jest martwy. Twój nie jest bo boli.

Poszłaś do szpitala? Zostałaś w domu? Którą odpowiedź wybrałaś pośród koleżanek doradczyń forumowych?

Uważam i proponuję żebyś skonsultowała się z lekarzem. Może to być szpital, do którego zostałaś skierowana. Zbadają, przeprowadzą wywiad, sprawdzą i będziesz wiedziała. Na siłę nie zostaniesz a głowa spokojna.

Nie wiem. Natomiast często jest tak, że dziecku ubywa i przybywa wagi bez większego powodu.

Skonsultuj się z dodatkowym lekarzem. Dobrze jest zaczerpnąć opinii kilku osób odnośnie jednych badań.

Znajdź mu inny dom.

Mibo, liczysz na to że ten ...nkot kogoś przeprosi? Wątpię.

Wychowanie bezstresowe. Kary i nagrody to wyuczania sztucznych zachowań. Lipa na dłuższą metę.

Zapłać jej za całe zło, które jej wyrządziłeś.

Przekarmiasz go albo złe proporcje robisz. Co pediatra mówi?

Wolałabyś widły i stado kur? Wybrzydzasz.

Kwiaty koloru włosów albo butów. Będzie kontrast.

Przepajasz go? Koper włoski, ciepła woda?

Odwróciły się role. Jesteś matką a twoja matka córką. Tak nie powinno być. Terapia.