Stała

Karmisz piersią bo nie widzę?

Drapie i zero podniecenia. Najgorzej na drugi, trzeci dzień.

Sam się przekonaj. Ogól się i idź na plażę.

Jest ryzyko. Jest zabawa.

Nie jesteś w ciąży.

Aloes.

Jesteś Kaśką. Nie zaprzeczaj. Miło mi cię poznać. Dobra. Dosyć. Stała. Nara. Ignor.

'Katarzyna zdolna była kiedy do szkoły chodziła wolała jednak do kina oj – śliczna to była dziewczyna piękne nogi miała lecz uczyć się nie chciała mówiła już od dziecka że będzie „aktorecka” swe imię Katarzyna na Kate małą zmieniła nie wiem gdzie leży przyczyna lecz jej się - nie udała ta kpina.'

Tak. Bingo. Trafiony. Wszystko przez twojego kciuka w moich ustach. Miłego dnia i pysznej kawusi.

Nie lubisz. Masz w sobie braki i w ten sposób się miksujesz. Udając, że nie popuszczasz. Nie ma sensu dyskutować z osobą, która ma wątpliwe pojęciem o świecie zaburzeń i nie przetarła szlaków w tej dziedzinie. Polecam dużo czytać, może coś się jeszcze w głowie rozjaśni i zostanie reanimowane. Nauka dotarła nawet pod strzechy. A ty zdaje się nadal w lepiance.

Jak bumtarara. Tak mówiła jego rodzicielka w tajemnicy.

Na kampanii się wstydził. W koszarach nie miał opcji. Przeszło mu.

Smok, kciuk, nałogowe ssanie przedmiotów to zaburzenia emocjonalne. Brak poczucia bezpieczeństwa, etc.

Przed stałymi chciałam napisać. Słownik mi przekręcił.

Krótko. Jeszcze przed mleczakami. Kumpel oduczył się palca w wojsku.

Krótko ssałaś.

A zgryz?

Odczuwa jakiekolwiek skutki uboczne?

Prowo nie prowo, niektóre dzieciaki doją smoka znacznie dłużej. Z dwojga złego lepszy smok niż kciuk.

Zmień. Wprowadź rutynę. Będzie inaczej funkcjonował. Np. dwie drzemki po godzince najpierw, potem krócej. W końcu jedno spanie dziennie. Przetrzymaj go. Zajmij go. Zorganizuj mu czas.

Prawie roczne dziecko nie potrzebuje tyle snu w dzień. Raz dziennie wystarczy. Plus aktywność fizyczna, spacery. Kąpiel. Sen.

Masz dwa tygodnie. Dojdzicie do perfekcji.

Świat wirtualny. Witam.

Tak to działa. Masz wiele opcji głosu. Raz można być Szołajskim a raz Czubówną. Znajdziesz tę aplikację w sklepie. Ja używam do zamawiania książek.

Do spotkania nie dochodzi. Teraz wszystko załatwia słownik. Porażka.