Stała

Problemy emocjonalne cofają nas do czasów gdzie było bezpiecznie. Źle się dzieje w rodzinie i stąd ta sytuacja.

Będzie stonowanie. Lubisz to dodaj. To ty tam urzędujesz większość czasu. Taki kolor współgra z każdym. Osobiście użyłabym pomarańczowego bądź żółtego. A najlepiej wymieniła beż na kamień. Albo wszystko na szaro, czarno, biało.

Wyspowiadaj się przed Bogiem. Tak można.

Człowiek jest to skomplikowana jednostka, która błądzi, szuka i znajduje. Albo nie znajduje i jest skazana na osobistą porażkę. Wobec tych oczywistości nigdy szczęścia nie odnajduje, gdziekolwiek pójdzie i cokolwiek zrobi. Ale robi i próbuje zrozumieć bezsens tego wszystkiego. A na koniec staje się martwy i cześć. To wszystko.

Do jakiej gazety ten wywiad.

Trącam z rozmachem lewą nogą z trampkiem i robię sobie przejście. A poważnie, wszystko podnoszę co staje na mojej drodze.

Matematycznie się zgadza. Wszystko jak z obrazka, prawda. A to tylko czubek wulkanu, który wylał bo przez x lat nie wytrzymał ciśnienia. Dlatego tak się wydarzyło a nie inaczej.

Ano to, że autorka nie potrafi się pogodzić z tym, że jej się rodzina rozpadła i nie wie co dalej robić. Dlatego też szuka ostatniej deski ratunku imając się a to dziećmi, a to radami postronnych osób, miast sama dojść do konsensusu. Tyle.

Nie stawaj na głowie. Nikogo nie zbawisz. Nie naprawisz. Nic nie zrobisz. On się dúpą od ciebie odwrócił. Tyle. To co było już nie wróci... Zadbaj o siebie, o dzieci. Spokój jest najważniejszy. Reszta przyjdzie z czasem.

Nie sugeruję tego. Raczej to, że okropnie ci żal tego co się skończyło.

Dokładnie wszystko powoli przeczytałam, przemyślałam i tak uważam co wyżej. Kobiety są proste w zrozumieniu. To znaczy dla drugiej kobiety, Skb.

Dziwne rzeczy opowiadasz i wysługujesz się dziećmi. Nie mieszaj je w to. Gdybyś chciała od niego odejść to byś to zrobiła. Ty po prostu masz nadzieję na... no właśnie. Wiesz na co masz nadzieję czy nie wiesz.

Wyjedź i cześć. Wszystkie urzędowe sprawy są do załatwienia. A związek się jakby rozpadł, więc nie ma co wracać do przeszłości i szukać wymówek.

Zniknąć z internetu. To jest jedyna droga.

Pożyć na chleb... bo dzieci nie planuję. Miłego dnia marinero. [oczko]

Może nie ma. Nie wiesz, że ludzie chwytają się ostatniej deski ratunku i nie patrzą na nic tylko na światełko w tunelu... Hym. No nie rozumiesz. Osobiste złości przesłaniają ci widzenie i masz gruby problem z interpretacją.

Czytam twój umysł i jasno wynika, że masz problem z zazdrością. Tak czy nie.

A co jest istotne.

Cóż. Wobec tego czuje do niej pociąg skądinąd i do niej wraca. Będzie zawsze przy niej i ty tego nie zmienisz. Albo albo. Ty decydujesz czego chcesz.

Twój nie należy do reszty bo tak ci powiedział czy jak.

Jedno z dzieci jest jego.Jak myślisz. Możliwe dlatego jest wobec niej taki uległy i na rozkaz...

Coś na zasadzie obsesji, niespełnienia, wyobrażeń, i tak dalwe. 'Bo wieczorami mali chłopcy, sięgają po telefon. Śledzą konta dziewczyn, które nie chcą ich znać... No.

Muł to znaczy jak rzeczna ryba, tak czy nie. Taki zapach ciała często zwiastuje chorobę jelitową, wątrobową. Tam mogą dziać się poważne sprawy. Zbadaj to. Idź do ogólnego a tam dostaniesz wskazówki do kogo się zgłosić.

Po kryzysie wieku średniego przyjdzie młodość ponownie. Potem zdziecinniejesz i będziesz śmiał się ze wszystkiego co cię otacza. Z samego siebie też.

Bo byłaś ładna. Nie każdy facet lubi tylko ładne kobiety...