Stała

Zawsze możesz zostać jego gosposią na plebani i go niańczyć, dyktować co ma robić i jakie decyzje podejmować.

Mieszka czy nie, drzwi należy pokazać z tamtej strony. Potocznie się tak mówi; wystaw walizki, wyrzuć gościa raz dwa trzy lub pożegnaj ozięble na zawsze i tym podobnie do osoby, która cię lekceważy. Twój amant pije, włóczy się brudny i niedospany, zarywa noce w knajpach do rana, a z rana śpi jak suseł na grzędzie, więc nie ma czasu na dzień dobry i do widzenia. Wyluzuj się i czekaj aż wróci i wtedy go prześwietl. Co. Gdzie. Dlaczego.

Inwigilacja jak trzeba. Co. Gdzie. O której. Zapytaj o wszystko jak wróci i wyprowadź z domu.

Oj. Nowa w mieście byłaś. Pokazał ci co z czym się je, dał poczucie, że jest z tobą, wprowadził w inny świat. Co jeszcze chcesz? Sama się odnajdź, znajdź coś dla siebie i organizuj bycie we dwoje. Stop narzekania i oczekiwania od innych czegokolwiek.

Był na pannach. Chociaż za wcześnie na zdrady. Mężczyźni mają męskie sprawy i nie potrzebują się dzielić nimi z kobietami. Nie osaczaj go, nie podpytuj. Sam powie.

Nie dostałaś nigdy w życiu pierścionka zaręczynowego. Rozumiem, że nie wiesz jak to działa. Zakup, obgląd, opijanie, wyznania kawalera. Schodzi się...

Nie panikuj. Nie szukaj w necie informacji. Nie sugeruj się opiniami innych. Siebie obseruj. Tyle.

Poszli oglądać pierścionek zaręczynowy dla ciebie. Ciekawska jesteś i po co.

Widzę, że trauma w rozkwicie.

Nie ma powodu do zmartwień.

Dawaj. Melisę i krople walerianowe do tego. Jestem okrutnie zła i podle wściekła, więc idę się powyżywać. Narka Nena123.

Nos do góry kozo. Pozdrawiam. Narazie.

Ma.

Jesteś wrażliwa. Jesteś nadwrażliwa. Delikatna. W tej kruchości można odnaleźć moc i siłę, która pozwoli ci patrzeć na wszystko racjonalnie i z opanowaniem. Ucz się tej sztuki. Z wiotkich gałązek powstaje mocny konar. Rośnie, dojrzewa i nic co z zewnątrz go nie złamie. Chyba, że drwal jednym machnięciem toporka rozbija myśli na setki kawałków.

Wkúrwiłam się na maksa.

Znajdź osobistego szofera.

To zachrzaniaj wszędzie na nogach!

Samochód nie jest dla ciebie. Teraz nie. Polecam skuter, rower elektryczny lub motocykl. Opanujesz jazdę bocznymi, leśnymi ścieżkami, na mieście i wtedy weź się za prawo jazdy na samochód.

Na życzenie i ze śmiechu.

Musiałabyś obwiniać cały świat za niepowodzenia, które spotykają cię po drodze. Ktoś spojrzy nie tak to znak, że rzucił urok i wracasz pamięcią do tego dnia, ktoś wypowiedział słowa w złą godzinę i dorabiasz historię. Umysł jest sprytny i płata psikusy. Nie popadaj w szaleństwo i obłęd.

Serio? A wcześniej tego lęku nie miałaś? Z chwilą noszenia pod sercem pojawia się strach i rozterki o drugiego. Do śmierci.

Nic nie odpowiem. Wielki potworze. Czarownico. Złośnico. Okropna Słowianka86.

Cześć Kaśka. W razie czego ponieważ napisała, że ma swoje pasje i plany. Wychodzi na to, że drugie będzie piątym kołem u wozu. Natomiast w ostateczności, po rozmowie z mamą uznała, że w razie gdyby... będzie miała drugie.

Przemawia przez ciebie egoizm. W razie czego przyda się drugie dziecko.

Z imion, które podałaś stwórz jedno. Poprzestawiaj litery i masz nietypowe, swoje własne imię dla małego potworka. Na przykład pierwsze litery: Neese.