Stała

1 minutę temu, Transgression napisał:

Tak silna osobowość da sobie radę w życiu 

Idę spać. Spadł deszcz, coś pięknego. Jeszcze grzmi 

 

Dobrze. Towarzystwo utulone, więc mogę odmaszerować.

Powietrze pięknie pachnie w czasie burzy, wdychaj ile zdołasz. Dobranoc.

8 minut temu, Transgression napisał:

Daje Ci spokój. 

Przecież Ci nie zabronię. Tylko zapytałem  

Sypiasz czasem?

Bez sensu kiedy dasz mi spokój. Co się stanie z moim życiem? Będzie blade, przewidywalne i rutynowe. Nie zdzierżę.

Nie. 

Przed chwilą, Transgression napisał:

Dlaczego to było do mnie? 

 

Bo tak. Bez powodu. Bez przyczyny. A co? Nie wolno czy wolno?

Przed chwilą, Transgression napisał:

Pracujesz w nocy? Na fotelu? Tutaj?

Witaj. Oto ja i moja kozetka. Rozgość się, zrelaksuj i nawijaj makaron na uszy. A weź ty mi daj spokój.

5 minut temu, Transgression napisał:

To w nocy chodzi się do pracy spać czy pracować? 

Nie łapiesz drzemek na przerwie najdluższej to pora pracę zmienić. Ja tam śpię. Capsztyk nawet kilku minutowy jest zbawienny. 

Tak. Nagle nockę mają wszyscy.

Do Re Mi. Mi Re Do...

Te lata w jego blond włosach... Wyrażenie jego kieszeni... Łańcuchy trzymające wiatr...Sen przez całe życie... Obudź mnie, zobacz mnie... Do Re Mi Fa Sol La La La... Miłego wieczoru.  

23 minuty temu, Transgression napisał:

Ech.. Śledzę Cię! Trzymam w kieszeni prezerwatywę. Jestem niebezpieczny 

Ech... rozmowa została przerwana. Telefony w mojej głowie. Czekaj tu na mnie grzecznie bo zamierzam cię uwieść. Narazie. 

5 minut temu, Transgression napisał:

Niby jak? Wytłumacz mi proszę, wtedy odpowiem czy się z Tobą zgadzam 

Ha ha

Zaraz ci powiem. Daj mi jakieś milion lat świetlnych Corey.

1 minutę temu, lex napisał:

To śmiech od odruch bezwarunkowy na trudną sytuacje. Niektórzy nie mają w słowniku takiego pojęcia jak zmiennik. Niektórzy traktują pieprzoną przysięge poważnie. Chyba zbyt poważnie, na te czasy.

Niektórzy traktują życie serio tak jakby było najważniejsze. W sytuacjach stresowych śmiech jest zdrowszy niż maskowanie się płaczem i nieopanowanym żalem.

1 minutę temu, Transgression napisał:

Oszukuje?

A co, zgadzasz się ze mną, że mnie śledzisz?

9 minut temu, Transgression napisał:

Ha ha  

Często tak oszukujesz to i się naśmiewasz niedobry ty. Nic ci nie powiem bo mnie kontrolujesz.

Wątpliwe. Kiedyś gość wysłał mi foto na siedząco. Mnóstwo foto. Okazało się, że nie ma nóg. Gdyby powiedział wtedy prawdę...

9 minut temu, lex napisał:

Albo zmiennik...

Wszystko przemija mówiłam ci to się śmiałeś.

1 minutę temu, Sofi napisał:

Czytam o tym ,czego nie wiem ,więc sama rozumiesz ,że nie Norę.

Ale ty wiesz niemal wszystko to co udajesz... Nora H Jones fajnie śpiewa apropos. 

1 minutę temu, Sofi napisał:

Trąciło  Norą Roberts ,ale ja nie czytam takich knotów

Pewnie czytasz o śmierci, która zbliża się nieubłagalnie. Co? Albo o wyższości teorii nad praktyką. 

2 minuty temu, Sofi napisał:

Lucasa?

No. Oczarowana tak wyznawała pogrążona w smutku nad paczką czipsów.

Tak. Nie chcę już więcej okłamywać Lucasa...

Mądrość i dobroć to pic na wodę fotomontarz. Liczy się tylko ciało i to co między udami. No.

Kochanek się szykuje na podorędziu...

Zmarszczkowe.

Jeszcze śpisz? Chodź coś powiedzieć. Bo akurat mam pączki.

Przed chwilą, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał:

Nie mam ochoty na całowanie. Później dla mnie już nie istnieje. 

Istnieje. Tu i teraz, no. Wiem. Upuść wodza fantazji i zamknij oczy. Zbliżam się do ciebie. Poczuj moje męskie ramiona na twoich. Hihihi. Dobra, nijak mnie złożyć. Romantyczność jest przereklamowana. Koniec. Nara.

26 minut temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał:

Bądź błogosławiona w takim razie.

Dobrze, dziękuję. Boni, zepsuła mi się lodówka, wiec ją naprawiam. Bądź mi później. Całuję.

2 minuty temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał:

Że takie hobby.

Minie kiedykolwiek.