-
Zawartość
2986 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Stała
-
-
Do piątku, o jejku. Długo. Niemniej to normalne i nie ma się co obawiać. Nie bój się. Niech sobie i do dwóch tygodni pływa mały jak mu dobrze. Będzie gotowy to wyskoczy. Różnie z porodami. Nie prorokuj i nie czytaj opowieści z porodówki i nie panikuj. Każdy przypadek jest indywidualny.
No nic. Pisz mi tu codziennie notkę zanim pójdziesz. Wiesz, że się niecierpliwię jak cię nie ma i już imię wymyśliłam.
-
-
17 minut temu, niespodzianka55 napisał:A ryzyko?
Jakie ryzyko. Co ty. Toż to esencja życia. Nowość. Świeżość. Życie jest takie krótkie...
-
Idź na rozmowę. Obadaj szefa i będziesz wiedziała w pierwszej chwili. Jak jest ładny to rozumiesz. Tylko brać nowe. Raz się żyje w końcu, co nie.
-
To czekamy, czekamy, czekamy.
-
1 minutę temu, Annn2020 napisał:Heheh lubię to powiedzonko. Moja nastoletnia cora jest właśnie "niedzielna" i mogłaby całymi dniami nic nie robić. Z kolei mój ojciec tez urodzony w niedzielę a godziny na tyłku nie usiedzi.
No. Leserstwo jest we krwi. Jakby to rzec, wyssane z mlekiem matki. Pewnie i ty jesteś leserką dlatego się śmiejesz i nie zgadzasz. Nie no. Żart. Dni tygodnia nie mają znaczenia. Jedynie którego i o której.
- 1
-
Dlaczego raz dziennie. Nie rozumiem co to ma do rzeczy w związku z płcią.
-
Czekam! Oby się małe w niedzielę nie urodziło bo będzie leserem.
- 1
-
A. No to czekaj na nowy dokument a do szkoły jazdy weź paszport.
-
To jaki masz dylemat w sumie.
-
Skontaktuj się z instytucją do której sprawę zaginięcia zgłosiłaś i przedstaw sytuację. Poinformują cię o wszystkim.
-
Przed zabiegiem zalecam prześwietlenie zęba. Widać wszystko w jakim jest stanie korzeń, ile kanałów do zaleczenia i tak dalej.
-
17 minut temu, MłodaMama napisał:Jestem jestem ale młodego nie ma
I taki mam zamiar. Teściowa jest już tu 2 dzień. Nie jest źle ale sam fakt że córka dalej nie oswoiła się z młodą. Babcia jest ok ale ciocia nieee. Płacze, płacze, płacze.
No zobaczymy...
Co. Pójdziesz na porodowy oddział wtedy gdy skurcze co dwie minuty czy kiedy. No weź, nie mogę się doczekać małego i non stop o tym myślę. A to, że to moje pierwsze forumowe małe.
Teściową się nie łam i pozostałymi. Koncentruj się na oddechu i przyj kiedy przyjdzie czas. [oczko] Trzymam kciuki. Trzymaj się MłodaMama.
- 1
-
1 minutę temu, malinka 123 napisał:Ok, choć kawa to nie terapia, tylko niszczyciel żołądka.
Nie martw się. Mi nic już nie zaszkodzi bo mi się powodzi w niepowodzi. Dobra. Nara malinka 123. Łeb do góry.
-
4 minuty temu, malinka 123 napisał:Tylko doradzalam autorce.
Nie mam już lubego, jak zauważyłas
Masz. W sercu. A dopóki dzban wodę nosi to nosi. Ucho się nie urwało. Jeszcze.
-
4 minuty temu, malinka 123 napisał:Dziecinne marzenia to przeżywają właśnie Ci którzy boją się ponieść ryzyka i angazu i przedłużają w nieskończoność kontakt na odległość.
Aaa... czyli ten twój luby nie chce się z tobą spotkać wizawi i dlatego się tak złościsz. Rozumiem. Teraz rozumiem. Masz rację. To dziecinada takie zachowania. Chce. Nie chce. I tak w koło aż opadnie nadzieja. Hym. To smutne w istocie.
-
4 minuty temu, malinka 123 napisał:Inna swobodę miałam na mysli- bycie samotnym
Ok. Przepraszam serdecznie. Czasem nie rozumiem przekazów i kreuję imaginację. Pójdę na kawę. Może pomoże.
-
3 minuty temu, malinka 123 napisał:Tak właśnie jak ja myślę kobiety dojrzałe, które wiedzą czego chca. A niedojrzałe chłoptasie tak jak Ty
Nie mów tak o mnie. Jestem poważnym i rozsądnym jegomościem, który stąpa twardo po ziemii, i który nie oszukuje sam siebie. Nie chadzam w chmurach i nie pływam na bezdrożnych falach oceanu... [oczko]
-
Rodzina. Tyle, że któraśtamwoda, więc tak. Można się wiązać i rodzić dzieci.
-
3 minuty temu, malinka 123 napisał:Swoboda?
Chyba z kimś niedojrzałym rozmawiam?
Dla mnie swoboda i samotność jest meczarnia, ... więzieniem.
Oczywiście, że swoboda. Myślisz sobie, że ile procent ludzi beka przy drugiej osobie bez skrępowania. Każdy jak jeden mąż się ogranicza i udaje. A jak zacznie być sobą, swobodny to ciach i za drzwi. Bo chrapie zbyt głośno... Takie mamy czasy. Sztuczność i uschnięta lipa.
-
3 minuty temu, malinka 123 napisał:Mnie osobiście ślub wali, ale Level meta to upragniony zwiazek
Meta jest za tęczowym mostem. A to czego chcesz to dziecinne marzenia mające się nijak do dorosłości.
-
2 minuty temu, malinka 123 napisał:Bo na ogół kobiety pragną stabilizacji w postaci związku lub ślubu.
Jak do tego nie dochodzi tzn że są tylko opcją i marnują czas.
Ślub. Ty naprawdę zwariowałaś. W tych czasach wiązać się papierami to niebezpieczeństwo. Kredyty. Wolność. Swoboda. Wszystko przepada.
-
3 minuty temu, malinka 123 napisał:Miłość wirtualna ma swój czas i kończy się, jeśli nie znajdzie się na najwyższym poziomie jakim jest BYCIE RAZEM.
Najwyższy poziom to bycie razem, a od kiedy i kto tak zarządził.
-
Halo. Czekam na wiadomości. Gdzie jesteś!
Jak zrobić stopkę na kafe
w Dyskusja ogólna
Napisano
Na komputerze widzisz czy nie. Telefon jest ograniczony w tej materii. Czekaj, w sumie sprawdzę czy widać.