Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2986
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Stała


  1. 1 minutę temu, Leżaczek napisał:

    Wiesz jak się to nazywa co ona robi, toksyczny związku. Jak już tak chce grać to niech mu powie że nie chce żeby miał koleżanki zeby jej wysyłał memy. I on zdecyduje. A nie wciskać romans.

    Ba. Żeby to było takie proste. W sensie rozmawianie co komu leży na sumieniu, wtedy nie byłoby tyle niedomówień i toksycznych sytuacji. Panna lubi się maltretować a facet nawet o tym nie myśli o co jej chodzi. To jest ta różnica, że babki sobie kręcą historie niedopowiedziane i mają żal, że jak on mógł, niedobry. 


  2. Przed chwilą, Leżaczek napisał:

    Tu nie chodzi o kontrolę drugiego tylko zaufanie i odbudowanie przyjaźni ze swoim. Z tego co czytałem to tylko ona widzi koniec bo sobie dopowiada. Gdyby chciał być z tą drogą to by ja zostawił. A tego nie zrobił.

    Naprawdę oszalałeś Leżaczek. Raczkujesz w materii zaufania i pierniczysz trzy po trzy. 


  3. Przed chwilą, Leżaczek napisał:

    Jak przyjmie kontrolę nad przyjaźnią z narzeczonym to sama się wykrzaczy. Będzie wolał zarty wysylac narzeczonej.

    Kontrolowanie drugiego to koniec. Zrozum to w końcu i przestań żyć marzeniami jak król. 


  4. 4 minuty temu, Leżaczek napisał:

    Ukrywanie jest temu bo żartował z nią i się boi że cie straci. Skoro chce być z tobą to z tobą nie z nią. Zami dawac po mordzie to odbuduj przyjaźń.

    Oszalałeś jeżeli wierzysz, że można skleić sznurek tak żeby był niewidoczny. Żyjesz marzeniami i idealizujesz świat. Daj spokój.


  5. Przed chwilą, Esox napisał:

    Tego nie wie nikt. Autor ogłoszenia może być zarówno normalnym , sympatycznym gościem szukającym partnerki jak i doświadczonym wyjadaczem szukającym kolejnych erotycznych przygód,  albo co gorsza jakimś niebezpiecznym psychopatą. 

    Szokujące. Racja. Nie napiszę. Dzięki.


  6. Przed chwilą, BoniBluButler napisał:

    Fu. Nie musisz mnie poić. Rozumiem, że przejęłaś się cytatem biblijnym, by spragnionych napoić, ale nie trzeba. 

    Chcę. Pragnę dać ci odrobinę radości z powodu mojej obecności. Czy to źle... A tam. Idę stąd. Nara.


  7. 1 minutę temu, Karollorak napisał:

    Za małolata często spałem pod gołym niebem lornetka zawsze przy boku była ciągle  księżyc obserwowałem i tak mi zostało,  czasami siedzę po nocach z refraktorem i patrzę ale by spać już mi nie wpadło do głowy 🤣

    Ba. Każdy romantyk sypiał nad rozgwieżdżonym niebem. To nic, że mrówki wchodziły w rowek... i wszystko swędzało bo twardo na trawie. Najważniejsza była chwila kiedy trzymasz lubą i wzdychasz jak pięknie jest. No. Tak było. 


  8. 1 minutę temu, Karollorak napisał:

    Takie odgłosy to przyznaję potrafią wyprowadzić z równowagi, ale sam pomysł spać pod gołym niebem,,,rewelacja,  gapiłbym się w gwiazdy póki nie zasnąłbym 

    To prawda. Oni też się w niebo patrzą. Do 2 w nocy! Sam rozumiesz mój ból i moją nerwicę z tego powodu. 

    Tak, tak. Nocki pod niebem pełnym gwiazd są piękne. A zaraz zacznie się spadanie gwiazd i życzenia można śmiało wypowiadać. 

×