Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kuba555

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Od naszej rozmowy minelo 14 godzin. juz dostaje pierwsze wiadomosci tego typu zeby utrzymac kontakt itp. Nie pisala ze przeprasza czy cos tylko jakies farmazony
  2. Własnie dlatego wole się odciąć niż sztucznie trzymać ten związek, moze kiedys trafie na jakąś normalniejszą
  3. Bardzo możliwe że tak będzie Przy ostatnim spotkaniu powiedziała że " ma się z kim spotkać, nie potrzebuję łaski i ze będę się obwiniał jak znajdzie innego" W sumie to nie zależy mi czy będzie z innym czy nie bo powiedziała to tylko po to żeby mnie coś ruszyło ale nie ze mną te numery PS mamy po 20 lat i miesiąc temu skończyliśmy szkole
  4. Temat założyłem z takiej racji bo chciałem zobaczyć jak patrzą na tą sprawę inni i byłem ciekaw opinii. Nie ukrywam że jest mi ciężko bo naprawdę ją kochałem i nadal mi ja niej zależy ale nie mogę brnąć w to dalej swoim kosztem bo mogę tego żałować w przyszłości. Staram się myśleć przyszłościowo i racjonalnie
  5. Dzięki za wasze odpowiedzi, upewniłem się w tym że to była dobra decyzja i że nie będę żałował jej z biegiem czasu nawet jak ona znajdzie sobie nowego a nawet mam wrażenie że góra miesiąc i zacznie do mnie wypisywać
  6. Z tym grafikiem towarzyskim na zapisy to niestety prawda I patrząc z mojej perspektywy gdzie ja dwa lata dawałem wszystko od siebie nie czuję się z tym komfortowo i właśnie ten "grafik" wkoncu przeważył nad moją decyzją
  7. Dzięki za odpowiedź jedynie nie zgodziłem się z tym że " chce odciąć ja od znaj i rodziny" uważam że to właśnie ona chciała odciąć się odemnie
  8. To nie wygląda tak. Dziewczyna zaczęła spotykać się z kolegami długi czas po tym jak byliśmy razem i nie przeszkadzało mi to dopóki ja nie musiałem umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona. Natomiast to że nie mogę do niej przyjść bo ona twierdzi że jest jej nudno w domu a do mnie nie chce bo nie. I że ja organizowalem jej wiele atrakcji a mimo to nic nie dostałem od niej i czułem się jakbym tylko ja się starał Uważam że w związku dwie strony powinny dawać coś od siebie a w moim przypadku nie widzę tego żeby ona jakkolwiek się starała. Nie chciałbym brnąć w to dalej i męczyć się a kto wie jak ona zachowywała by się za kolejny rok lub dwa ?
  9. Witam, nie jest to dla mnie łatwy temat ale niedawno zerwałem z dziewczyną, byliśmy ze sobą dwa lata. Do czasu pierwszej rocznicy spędzaliśmy razem dużo czasu ona do mnie przychodzila było cudownie. Po ok. 1.5 roku zerwała ze mną po kłótni i związała się z kolegą, ich związek nie wyszedł i wróciliśmy do siebie. Od tamtego czasu do teraz czyli około rok, spędzaliśmy mało czasu, ona wolała wychodzić z kolegami mimo że wiele razy chciałem się zobaczyć to zazwyczaj była już omówiona itp. Wiem że nie chodziło w tym o zdradę bo znałem tych ludzi, mieli dziewczyny swoje życie i byli w porządku. Wracając do sedna zerwałem bo dziewczyna miała odemnie wszystko prezenty, wyjazdy robiłem wszystko dla niej a od siebie nie dawała nic. Widzieliśmy się może 2 razy w tygodniu a z znajomymi dużo częściej się widywała i to był powód że nie wytrzymałem i zerwalem,. Wiele razy o tym rozmawialiśmy i tłumaczyłem że nie podoba mi się to i że chce żeby było jak dawniej. Proszę o pomoc, powiedzcie co sądzicie na ten temat?
×