greedd
Zarejestrowani-
Zawartość
10 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez greedd
-
Witam...właśnie siedzę, jestem tak niesamowicie w......a zarazem jest mi strasznie przykro, łzy cisną mi się do oczu... Mam 26 lat, moja dziewczyna 23, początkiem lipca jest wesele jej siostry, ja złamałem kilka dni temu dość poważnie nogę, jeszcze czeka mnie operacja i nie będę, to zrozumiałe. Dziś dziewczyna mi oznajmiła, że idzie na wesele z kolegą...serce mnie zabolało..widziała że nie jestem zadowolony a wręcz przeciwnie, ale zaczęła mówić że wcale się nie cieszy bo to jest "głupi", ale jako on też ma zaproszenie a nie ma z kim iść to moja dziewczyna będzie dla niego osobą towarzyszącą, on ją zapytał i ona się zgodziła i decyzja podjęta. Możecie się śmiać, ale jest mi tak strasznie przykro...mam ochotę coś rozwalić... gdyby ona była na moim miejscu to został bym z nią w domu, jestem tego pewien... Co o tym wszystkim sądzicie? Jezu ale jestem wściekły
-
Wiele razy nad tym myślałem, wiele jej zachowań jest "złych" i gdyby każda inna się tak zachowywała to bym już dawno był sam, ale w tym przypadku problem jest taki że....ją kocham, ponad życie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ehhh chciał bym nie czuć nic.
-
to dopiero bym wojnę rozpętał
-
zadałem, usłyszałem "oj tam oj tam" Super nie
-
czyli wydaje ci się to normalne ? że bez zastanowienia, nawet mnie o zdanie nie zapytała, zgodziła się na pójście z kolegą..jeszcze mówi że jest głupi i nie przepada za nim, w takim razie po jaką cholerę z nim idzie?! Tu nie chodzi o zaufanie bo jej ufam i o nic ją nie podejrzewam
-
Aha, czyli puścili byście bez niczego swoją partnerkę na wesele z innym gościem? Nie ruszyło by was to pewnie? Pozazdrościć kamiennego serca.
-
Czytaj człowieku ze zrozumieniem... ma iść, musi iść tylko dlaczego nie może iść sama ? wszyscy wiedzą że ja mam złamaną nogę i nie mogę a ona sobie idzie z kolegą...no sorry
-
Jak to o co ? Ma zaproszenie to niech sobie znajdzie osobę towarzyszącą a nie moją dziewczyne, doskonale wie że jesteśmy razem, a ona się mnie o zdanie nie zapytała tylko mi oznajmiła, że idzie z kolegą, na prawdę dla was to jest normalne ? To najwidoczniej ja jestem jakiś dziwny
-
Ja będę leżeć w domku a moja kobieta będzie się świetnie całą noc bawić z jakimś gościem, SUPER!
-
Nie no, ma iść pewnie że ma, tylko kurcze...z kolegą, serio...