Proszę o poradę. Mam działkę. Wraz z dziewczyna chcemy zacząć budowę domu. Kredytobiorca będę ja, ona ma odłożonych troszkę pieniążków i chce je dać na budowę jeśli zostanie dopisana jako współwłaściciel. Jej kwota to Ok 1/4 wartości nieruchomości, 3/4 to mój wkład oraz kredyt. Co byście zrobili w tej sytuacji? Dopisali ja? Oczywiście jeśli jedynym właścicielem będę ja, nie oczekuje od niej wkładu. Zaś ona zapowiedziała, ze nie będzie się w to angażować. Chodzi o to ze różnie w życiu bywa, da 1/4 wartości a zyskuje polowe domu. Gdyby złe się działo, ja zostaje z kredytem i tylko połowa domu. Co zrobić?