Hhhgudu

Już im to powiedziałam normalnie ale mam pytanie co może być gorszego niż ciąża

Mam 17 lat. Nie piszcie że trzeba było się zabezpieczyć bo to mi nie pomoże. Rodzice twierdzą że jestem strasznie nie odpowiedzialna. Dla nich odpowiedzialność to odrobione lekcje, porządek w pokoju itd. Chłopak o tym już wie na początku był w szoku ale mu przeszło. On też ma 17 lat. Teraz bojmy się wspólnie. Oni już teraz twierdzą że jestem nieodpowiedzialna a co dopiero jak im powiem że w ciąży jestem przecież zaraz będą mówić że to dziecko będzie na ich głowie, że oni będą musieli się nim zajmować itd. Zresztą ja tak strasznie nie chce tego dziecka ale skoro jest to się pogodziłam z tym. Mam zamiar je urodzić ale boję się że sobie z nim nie poradzę nawet jak będę się starać i na prawdę rodzice będą mieć rację że wszystko będzie na ich głowie.

A jak ja mam to im powiedzieć? Myślałam żeby na początku powiedzieć tylko mamie ale na razie nie mam odwagi. W końcu dojdzie do tego że jak będzie w pracy to napisze jej wiadomość że w ciąży jestem.

To jest na pewno ciąża. Okresu nie mam już ponad tydzień a 2 testy były prawdopodobnie pozytywne co do tego 1 nie jestem pewna ale podobno nawet słaba kreska oznacza ciąże

Dzisiaj rano zrobiłam test i były na nim 2 kreski. Już nawet nie mam złudzeń że w ciąży nie jestem. Co ja mam robić. Jestem załamana.

To nie jest śmieszne

To po co mam powtórzyć test?

Skoro mam powtórzyć test to istnieje szansa że nie jestem w ciąży?

A może jeszcze poczekać i powtórzyć ten test? Ja się boję. Jaka jest możliwość że test pokazywał fałszywy wynik?

Nikt nam tak nie mówił ale po prostu pomyśleliśmy że jak się założy 2 to nawet jak jedna pęknie to druga zadziała. Niestety jak się okazało był to zły pomysł. Czytaliśmy wcześniej jak to się robi w internecie. Dlaczego mam powtórzyć test? Czy w tedy może pokazać 2 kreski?

Mam 17 lat i niedawno uprawiałam seks z chłopakiem drugi raz dla większej pewności założyliśmy 2 prezerwatywy. Jednak jak się okazało był to był to fatalny pomysł bo prawdopodobnie podarły się o siebie i pękły a my nadal to robiliśmy i zauważyliśmy to dopiero gdy skończyliśmy. Od tygodnia nie mam okresu a powinnam go już dawno mieć. Zazwyczaj spóźnia mi się 2 lub 3 dni a nie tydzień. Z drugiej strony test ciążowy pokazuje tylko 1 kreskę widoczną a druga jest blada.

Mam 17 lat i niedawno uprawiałam seks z chłopakiem drugi raz dla większej pewności założyliśmy 2 prezerwatywy. Jednak jak się okazało był to fatalny pomysł bo prawdopodobnie podarły się o siebie i pękły a my nadla to robiliśmy i zauważyliśmy to dopiero gdy skończyliśmy. Od tygodnia nie mam okresu a powinnam go już dawno mieć. Zazwyczaj spóźnia mi się 2 lub 3 dni a nie tydzień. Z drugiej strony test ciążowy pokazuje tylko 1 mocno widoczną kreskę a druga jest blada.