Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hhhgudu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Hhhgudu


  1. 18 godzin temu, Nemetiisto napisał:

    Niepotrzebnie. Jeszcze wszyscy będą się nim cieszyć. Zobaczysz.

    A teraz... może zrób jak w tym kawale, w którym dziewczyna mówi rodzicom, że jest w ciąży tylko po to, żeby później powiedzieć, że żartowała i jedynie nie zdała do następnej klasy? Musisz tylko wymyśleć coś poważniejszego niż ciąża w Twoim wieku ale mechanizm stopniowania emocji powinien zadziałać tak samo.

    Ogólnie uważam, że niepotrzebnie się obawiasz. Pogadają i tyle. Nikt Cię z domu nie wyrzuci a później będą kochać wnuczka/ę i szybko zapomną o swoich wątach.

    Już im to powiedziałam normalnie ale mam pytanie co może być gorszego niż ciąża 


  2. 17 godzin temu, Largona napisał:

    Nie wiem czy taki rodzaj żartu w tej sytuacji jest na miejscu. Ja nie chciałabym się dowiedzieć o ciąży mojej córki w taki sposób. Jesteś młoda, ale to nie znaczy, że sobie nie poradzisz. Poukładaj sobie to wszystko w głowie i wtedy z nimi porozmawiaj. Jasne może być na początku złość, rozczarowanie i kłótnia, ale w końcu im przejdzie. Musisz być przygotowana na różne reakcje z ich strony, bo dla nich to będzie szok. Myślę, że jeśli się dobrze przygotujesz do tej rozmowy to będzie Ci łatwiej. Musisz sobie teraz przemyśleć co planujesz dalej, jak sobie wyobrażasz dalsze życie i przede wszystkim musisz im pokazać, że weźmiesz odpowiedzialność za to dziecko. Nieważne jaka będzie rekacja, koniec końców kochający rodzice na pewno okażą Ci wsparcie. Powiedzialam Ci tylko jak ja bym to zrobiła, ale Ty musisz zrobić to tak jak sama czujesz. W końcu sama najlepiej znasz swoich rodziców. Trzymam za was kciuki. 

     


  3. Mam 17 lat. Nie piszcie że trzeba było się zabezpieczyć bo to mi nie pomoże. Rodzice twierdzą że jestem strasznie nie odpowiedzialna. Dla nich odpowiedzialność to odrobione lekcje, porządek w pokoju itd. Chłopak o tym już wie na początku był w szoku ale mu przeszło. On też ma 17 lat. Teraz bojmy się wspólnie. Oni już teraz twierdzą że jestem nieodpowiedzialna a co dopiero jak im powiem że w ciąży jestem przecież zaraz będą mówić że to dziecko będzie na ich głowie, że oni będą musieli się nim zajmować itd. Zresztą ja tak strasznie nie chce tego dziecka ale skoro jest to się pogodziłam z tym. Mam zamiar je urodzić ale boję się że sobie z nim nie poradzę nawet jak będę się starać i na prawdę rodzice będą mieć rację że wszystko będzie na ich głowie. 


  4. 3 godziny temu, Ellen88 napisał:

    Idź koniecznie do lekarza jak to nie ciąża to może coś cię podrażniło i to zakażenie, ale trzeba sprawdzić. Jak tym razem nie będziesz mamą to zmieńcie antykoncepcję na bardziej pewną, ja używam diafragmę dopochwową też przeszłam na nią z prezerwatywy 

    To jest na pewno ciąża. Okresu nie mam już ponad tydzień a 2 testy były prawdopodobnie pozytywne co do tego 1 nie jestem pewna ale podobno nawet słaba kreska oznacza ciąże 


  5. 20 minut temu, Gość_2 napisał:

    Powtórz test za 2-3 dni...

    I kto Wam naopowiadał, żeby założyć 2 prezerwatywy? Czytaliście instrukcję na opakowaniu?

    Nikt nam tak nie mówił ale po prostu pomyśleliśmy że jak się założy 2 to nawet jak jedna pęknie to druga zadziała. Niestety jak się okazało był to zły pomysł. Czytaliśmy wcześniej jak to się robi w internecie. Dlaczego mam powtórzyć test? Czy w tedy może pokazać 2 kreski? 


  6. Mam 17 lat i niedawno uprawiałam seks z chłopakiem drugi raz dla większej pewności założyliśmy 2 prezerwatywy. Jednak jak się okazało był to był to fatalny pomysł bo prawdopodobnie podarły się o siebie i pękły a my nadal to robiliśmy i zauważyliśmy to dopiero gdy skończyliśmy. Od tygodnia nie mam okresu a powinnam go już dawno mieć. Zazwyczaj spóźnia mi się 2 lub 3 dni a nie tydzień. Z drugiej strony test ciążowy pokazuje tylko 1 kreskę widoczną a druga jest blada. 


  7. Mam 17 lat i niedawno uprawiałam seks z chłopakiem drugi raz dla większej pewności założyliśmy 2 prezerwatywy. Jednak jak się okazało był to fatalny pomysł bo prawdopodobnie podarły się o siebie i pękły a my nadla to robiliśmy i zauważyliśmy to dopiero gdy skończyliśmy. Od tygodnia nie mam okresu a powinnam go już dawno mieć. Zazwyczaj spóźnia mi się 2 lub 3 dni a nie tydzień. Z drugiej strony test ciążowy pokazuje tylko 1 mocno widoczną kreskę a druga jest blada. 

×