Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mili1191

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja nie mialam nigdy ojca, bo mnie sie wyrzekl. Razzadzwonil w wigilie i powiedzial do mamy ze nigdy nie bede jego corka- on ma chrzesnice i ja traktuje jak corke. Tak bardzo mnie to zabolalo. Jest alkoholikiem, widzialam go trzy razy w zyciu. Moja mama w 2011 roku powiesila sie znalazlam ja jak wisiala...mialam wtedy 19 lat. Powiecie ze juz bylam dorosla, bo bylam ale bylo mi wtedy tak ciezko. Zostalam z babcia ktora miala miazdzyce i juz nie bardzo kontaktowala. Dziadek zmarl kilka miesiecy temu, przed mama. To byl straszny rok. Zawalil mi sie swiat. Teraz mieszkam z mezem u tesciow ale nie dogaduje sie z nimi. Moje zdanie zawsze jest krytykowane. Jestem obgadywana i bardzo sie zawiodlam na nich mimo tego ze moge tu mieszkac. Czuje sie bardzo zle bo tesciowie daja mi do zrozumienia ze jak sie obraze to nie istnieje dla nich przez rok bo nie jestem ich dzieckiem i nie mam dzieci wiec jestem nikim nie musza miec ze mna kontaktu ( mijamy sie w drzwiach bez slowa). Przyzwyczailam sie juz do tego. Niedlugo sie wyprowadzamy. Wiem ze nie bede miala nigdy zadnego wsparcia od nikogo poza mezem. Tyle razy juz sie zlapalam i chcialam zadzwonic do mamy i sie wyzalic choc minelo juz tyle lat...jestem sama mimo tego ze mam meza ale nie mam zadnej swojej rodziny dziadkow cioci wujkow. Wszyscy jak.dziadkowie umarli i mama wlasciwie przestali utrzymywac ze mna kontakt. To zawsze ja dzwonilam do nich. Oni do mnie nigdy. Stwoerdzilam ze to bez sensu skoro ich nie interesuje co sie u mnie dzieje. Tylko siostra cioteczna czasem sie odezwie bo jestem chrzestna jej corki. Moja chrzestna nawet na slub moj nie przyjechala bo miala w d... Nie wiem czym zaskuzylam na taki los... Jest mi bardzo zle i nie wiem czy dam rade zyc dalej..
×