Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Likitiki108

Zarejestrowani
  • Zawartość

    105
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Likitiki108

  1. Likitiki108

    Samotność

    Jeśli wiedziałabym, że ten facet ma zasady i mnie kocha - oczywiście. Piękna kobieta może być o wiele bardziej wierna niz nie jedna brzydula co chce się dowartościować i daje na lewo i prawo.
  2. Likitiki108

    Samotność

    Tyle, że ja nie mam znajomych.. kilka kolezanek z ktorymi czasami pojedynczo umowie sie na obiad, kawe. jestem nieśmiałą introwertyczką i mieszkam w malym miescie.
  3. Likitiki108

    Samotność

    Nie dołuj tak nawet,ale zgadzam sie. Nienawidze samotności. Juz woalabym wazyć 150 kg i miec jednego zęba ale obok kochającego partnera.
  4. Likitiki108

    Samotność

    Dokładnie,moje przekleństwo. Ale dlaczego nie na nadają się do związku? Wiele pieknych kobiet jakos ma partnerow..
  5. Likitiki108

    Samotność

    No tak ale ja nie rozumiem dlaczego podrywacie te nieatrakcyjne kobiety i one jakoś mają z czego wybierać. A ja określana jako piekna kobieta mam problem z samotnością, coś tu nie gra.
  6. Witam. Od jakiegoś czasu często (nie występuje to codziennie) odczuwam dyskomfort w pochwie rano po obudzeniu. Nie jest to ból, ale czasami do tego stopnia nie przyjemne, że potrafi mnie to obudzić wczesnym rankiem. Aby pozbyć się tego uczucia muszę wstać z łóżka i tak jakby "rozchodzić to". Po kilku lub kilkunastu minutach to uczucie zupełnie znika i zawsze występuje tylko rano po obudzenie. Nie wiem nawet do czego to porównać, po prostu dziwny dyskomfort w środku pochwy, jakieś rozciąganie, ciagniecie.. Czy któraś z was spotkała się z czymś podobnym lub wie czym to może być spowodowane?
  7. Likitiki108

    Samotność

    Mam 21 lat i napisałam, że nigdy nie byłam w poważnym związku czyli jestem sama całe życie, myślę że po prostu nie umiem budować relacji i zawsze nawet jak zaczynam się z kimś spotykać to nie umiem utrzymać kontaktu, wycofuje się. Ogólnie mam mam mało znajomych, znajomosci szkolne się pourywały i nie mam gdzie poznawać nowych ludzi. Jedyna szansa dla mnie zeby kogoś poznać to jak jakiś mężczyzna sam by mnie zaczepił, zagadał gdzieś na mieście, w galerii a w Polsce zdarza się bardzo rzadko. Jestem raczej typem nieśmiałej introwertyczki.
  8. Likitiki108

    Samotność

    Z tym, że polki są intensywniej podrywane zgadzam się wręcz za granicą mezczyzni w stosunku do mnie bywali nachalni i czasami irytujacy, z różnych krajów. Wtedy przyznam, że po jakiejś podróży miło mi wrócić do Polski i tego spokoju, bo co za dużo to nie zdrowo, ale czasem samotnosc tutaj doskwiera.
  9. Likitiki108

    Samotność

    Nie mówię, że tylko. Ale takie są najbardziej rozchwytywane, zawsze otoczone "kolegami". Nie uważam tal że dominują spokojne charaktery u kobiet, ja widze coraz więcej takich wyjętych niczym z warsaw shore.
  10. Likitiki108

    Samotność

    Bo w polsce moim zdaniem mężczyzni są troche przyzwyczajeni do łatwych kobiet i wstydzą się jawnie podrywać ich, być szarmanckim, zresztą nie muszą tego robić, bo polki są wedlug mnie (zwiedziłam duzo swiata) bardzo delikatnie mówiąc otwarte..na tle innych europejek.
  11. Likitiki108

    Samotność

    Ja uważam,że juz zbyt wiele czasu jestem sama, całe życie. Naturalne, że w pewnym momencie zaczelo mi to doskwierać.
  12. Likitiki108

    Samotność

    Sprawiać wrażenie przebojowej? Ale to przecież nie będe ja. Mam udawać kogoś kim nie jestem dla atencji? Myślałam, że zwiazek powinien być budowany na prawdzie, przecież i tak prędzej czy pozniej zorientowałby się. Nigdy w zyciu nie powiedzialabym "może i dodatkowo wolna" nie uznaje w ogole podrywania ze strony kobiet, dla mnie to jest desperacja. Uwazam, że to mężczyzna powinien podrywać i pociągnąć znajomość.
  13. Likitiki108

    Samotność

    Zawsze uważałam, że lepiej być sama niż z kimkolwiek, ale teraz czuję już taka samotnosc i bezsens związany z tym, że jestem sama, że boję się, że wezmę pierwszego który się napatoczy a później mnie skrzywdzi.. Czuję, że nie mam dla kogo wstawać z łóżka, żyć, nigdy nie sądziłam, że samotnosc może stać się tak bardzo uciążliwa psychicznie. Mam kochająca rodzinę, trochę koleżanek ale to nie wystarcza, czuje ogromną pustkę.
  14. Likitiki108

    Samotność

    Super odpowiedź, zgadzam się, że czasem czuje zazdrosc, że są kochane, mają kogoś obok a ja często nawet nie mam z kim wyjść na obiad bo koleżanki mają już swoje życie, związki, niektóre nawet dziecko.. Ale możliwe, że faktycznie nie byłabym szczeliswa z adoratorem takiej kobiety, zresztą takie wchodzenie w związki co kilka miesięcy z innym, zaraz następnym, zerwanie i kolejny jak teraz robi to połowa kobiet nie jest dla mnie, jestem na to zbyt wrażliwa.
  15. Likitiki108

    Samotność

    Idź stąd
  16. Likitiki108

    Samotność

    Matko święta. Dlaczego zawsze jak w internecie kobieta napisze, że przez otoczenie jest uważana za atrakcyjna kobietę to zaraz ludzie próbują temu zaprzeczyć. Halo, przecież piękne dziewczyny też istnieją, są wśród nas.. Na pewno znasz kilka, czy widziałaś wiele razy na ulicy kobiete która tak przyciąga spojrzenie, że nie da się na nią nawet nie patrzeć i dałabym sobie rękę uciąć, że te wszystkie piękności też wiedzą jakie są ładne, bo widzą od lat jakie wywołują emocje w ludziach więc naprawdę nie sposób nie wiedzieć i nawet najskromniejszy człowiek miałby tego świadomość.
  17. Likitiki108

    Samotność

    Często nawet zdarzało się że na ulicy stała grupka jakiś dziewczyn, których nie znam i gdy przechodziłam slyszalam teksty "Boże, jaka ona jest ładna."wiec to nie jest tak, że cukruja mi znajomi czy rodzina.
  18. Likitiki108

    Samotność

    Całe życie byłam określana przez wszystkich jako piękna. Wiele razy zdarzyło mi się za nawet obcy facet podchodzi i mówi mi, że jestem przepiekna i to wszystko.. Nic, mówi ja dziękuję a on po prostu odchodzi. Na ulicy buraki gwiżdżą nawet nie za atrakcyjnymi więc słabe porównanie, ale tak dostaje od mężczyzn różne potwierdzenia mojej atrakcyjności i tego, że im się podobam. Jakieś teksty między kolegami gdy przechodzę, krzyczenie z samochodów, ale to wszystko. Nie próbują ze mną tworzyć jakiś związków. W liceum podobałam się chłopakom z klasy i oni tylko ciągle powtarzali, że ja to taka grzeczna, porzadna, że nie mam chlopaka, z nikim się nie spotykam.. A ja sobie myślałam "halo jak mam się spotykać jak ja nawet nie mam z czego wybierac". Z tego co obserwuję w otoczeniu to powodzenie wcale nie zależy od wyglądu, faceci lubią głośne, przebojowe i zazwyczaj latwe laski i takie właśnie kobiety, które znam mają najfajniejszych partnerów bo mają największy wybór, nawet jeśli są nieatrakcyjne, grube..
  19. Likitiki108

    Samotność

    Dlaczego i jakiej konstrukcji psychicznej?
  20. Likitiki108

    samotność, brak znajomych, brak przyjaciół...

    Mam identycznie. Z natury jestem trochę nieśmiała,ale mnóstwo ludzi jest nieśmiałych i jakoś ma znajomych..zawsze jakoś kiedy spotkam nawet starego znajomego ze szkoly i zamienimy kilka zdań to mówi, że się odezwie do mnie żeby się zgadać, ale potem nigdy tego nie robią. Faceta też nie mam, mimo tego, że ogolnie jestem uwazana za atrakcyjną dziewczynę..czasami czuję się po prostu niewidzialna.
  21. Likitiki108

    Łatwe dziewczyny

    Zaobserwowałam w moim środowisku (lub być może tak jest wszędzie) pewien fakt, że mężczyzni wolą i wybierają sobie na partnerki łatwe kobiety i nie mówię teraz tutaj tylko o seksie, ale, że ogólnie takie preferują i doceniają. Wszystkie lafiryndy, które znam niektóre o totalnie zniszczonej reputacji na całe miasto są w szczęśliwych związkach. Większość z nich jest doceniana i dobrze traktowana przez partnera a połowa z nich już pozaręczana i lub są mężatkami mimo swojej przeszłości lub gdy zakończą związek zaraz znajdzie się mnóstwo chętnych i nawet na chwilę nie są same, nawet te wyjątkowo nieatrakcyjne. Tymczasem zauważylam, że większosc moich koleżanek, które są uważane za porządne, nie puszczają się, nie uprawiają szybko seksu od razu czy na 2 randce są same. Mi równiez całe zycie było mi wmawiane, że muszę się szanować i że faceci nie znoszą puszczalskich kobiet, teraz widzę, że jest zupelnie odwrotnie a moja przyzwoitość przysparza mi tylko problemów w życiu uczuciowym. Dziś mam 25 lat, dlugo czekałam na tego jedyneg. Wiele razy zostałam własnie wymieniona na taką kobiete, lub gdy facet zauważyl, że nie zaciągnie mnie tak łatwo do łózka tylko musi poczekać, postarac się zostałam olewana. Żaden niestety nie docenił, czasami wydaje mi sie, że zostałam zbyt dobrze wychowana, ale czy w tych czasach naprawdę trzeba się szmacić?naprawdę porządna dziewczyna się nie liczy? Jak sądzicie,zaobserowaliście coś podobnego u siebie?
  22. Likitiki108

    Łatwe dziewczyny

    Ja tylko odpowiedziałam, ktoś w powyższej odp napisał, że kobiece ciało czasem chce seksu tak bardzo że chodzi rozdrażniona. Żaden kompleks, normalka że uprawiajac seks z obcym mozna sie zarazic jakaś chorobą weneryczną.
  23. Likitiki108

    Łatwe dziewczyny

    To, że powinna myśleć wciąż glową a nie cipą i trzymać zasad, nie jesteśmy zwierzętami. Jak nie bedzie miala partnera a ciało kobiety chce seksu to ma isc na dyskoteke i poderwac pierwszego lepszego brudasa z hivem bo tak bardzo chce seksu?
  24. Likitiki108

    Łatwe dziewczyny

    A nie uważasz że to wywołuje presje na dziewczynach, które są zupelnie nie gotowe na seks, a robią to pod presją czasów i społeczenstwa?.. ja odczuwałam duzą presje w szkole sredniej kiedy naprawde nie chcialam tego jeszcze robić.
  25. Likitiki108

    Łatwe dziewczyny

    Każda kobieta była kiedyś z zerowym przebiegiem. Przez takie wypowiedzi jak twoje pózniej 18 latki wstydza się przyznać, że są dziewicami.
×