kaspej
Zarejestrowani-
Zawartość
1026 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
nie ma nic takiego jak wyzwoleni panicze
-
chce zadymać, proste
-
jaki hejt, jest kulturalna dyskusja, nieraz komuś prawda przeszkodzi to potem nadaje by się nie przyznać do tego, tak jak fakt że wyzwolone panny to tak naprawde pionki w systemie demoralizacji społecznej
-
to bardzo przykre, niestety to programowanie systemowe pozbawiło cie najlepszych lat
-
Największy życiowy błąd to uganianie się za kobietami
kaspej odpisał 4 z przodu na temat w Życie uczuciowe
dla faceta dupczenie to nie jakis lot w kosmos jak dla bab, gdzie muszą się gwiazdy ustawić pod rząd, dorabiacie do tego ideologie niepotrzebnie -
Chłopak z internetu - czy spotkanie jest aktualne?
kaspej odpisał Aldona90 na temat w Życie uczuciowe
może doszedł do wniosku że lepsza graba niż baba -
Mam dzisiaj wolny dzień i jestem totalnie zdołowana
kaspej odpisał kardulaki na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
fajne ciuchy można trafić na lumpeksach za pół darmo, pozatym na co ci ciuchy? nie masz ubrań jeszcze w tym wieku? Mieszkanie razem to chyba oszczędności, a gdy się mieszka samemu trzeba cały wóz ciągnąć. Więc troche nie rozumiem twoich teorii. Zawsze jest jakieś ale. -
Roberto78mi zaczął obserwować kaspej
-
2 lata za krótko? może przed emeryturą jakoś się uda
-
jak można niszczyć związek innej babie? czy naprawde tak mało wolnych facetów że za żonatych musicie się brać? eh
-
może tępa, kobiety często są kiepskie w matematyce
-
złudzenie, zagaduje jak musi, to jest powierzchowna gadka
-
chyba wiadomo
-
Nic z tego nie rozumiem, oczywiście chodzi o kobietę.
kaspej odpisał Detoks na temat w Życie uczuciowe
jedź na festiwal, z tamtym nie wypaliło i jesteś następny w kolejce, bierz się za nią nim ktoś inny się pojawi i ci ją "sprzątnie". Jestem facetem ale nie kumam nieraz dlaczego inni faceci nie widzą co się dzieje naokoło, jakieś oślepienie? Urabiałeś ją tyle czasu podczas dojazdów to już dawno powinneś jej zaproponować koleżeński wypad tu i tam, wyczyć sytuacje i z czasem, jeśli to idzie w dobrym kierunku, obrócić to w związek. Czy ja jestem jakiś nienormalny czy masa facetów jest tak tępych? -
weź tu zrozum kobiete, wy same się nie rozumiecie
-
zatrudnij jakiegoś mende aby ją napadł ( na udawane ) po pracy jak idzie do domu, ty "przypadkowo" w pobliżu dasz mendzie w morde i ją uratujesz, będziesz jej bohaterem i napewno da ci numer i się umówi, proste jak cep