kakałko

Kupowanie łapek, subów, hasztagi z dupy to imo spore oszustwa. Jeżeli to za mało dla YT, trudno. W moim odczuciu reklamowanie usług firmy przez pryzmat zasięgów kanału (gdzie ma kupione łapy i suby) jest naciąganiem. Życzę jej, żeby poniosła konsekwencje. I choć takie praktyki pewnie stosuje wielu, ona traktując widza jak ..., zapracowała sobie na zgłaszanie tego, a o zgłoszenia tu chodzi.

BaPko, czy ty masz aleksytymię? Ewidentnie masz problem z używaniem emotek.

Nie mam już serduszek, ale widzę, że to samo napisałyśmy.

Typowa babka. W Simsy pewnie też na kodach. [CTRL] + [SHIFT] + [C] more likes BaPko, zgłosiłam oszustwo z kilku kont, żeby nie przeoczyli.

Madziu, nie kłam, bo cię sięgnie kamień boży. https://ibb.co/L9qng1h

Magunia, jeśli nie pójdziesz do lekarza od głowy, niestety tak to się skończy: https://ibb.co/nnsQRDD

Odpowiedzi coraz bardziej w stylu Buki. Dziękuję za rady, wezmę je sobie do serca, nikt nie jest idealny, dla mnie to nauka na przyszłość, będę nad tym pracować. A i tak zrobię swoje i mam cię w dupie, ale Adam czyta komentarze, więc poudaję kulturalną.

Sprzęt pokazany na filmie - Aparat Sony Cyber-shot DSC-H300 - 700 zł w 2014 - Kamera Panasonic HC-V770 - 1 899 zł - Aparat Canon EOS 700D + 18 - 55 mm IS STM - 2 299 zł - Aparat Canon PowerShot G7 X Mark II - 2 999 zł - Kamera DJI Osmo Pocket + Extension Rod - 1 349 zł - Mikrofon Rode Mikrofon SmartLav+ - 185 zł - Mikrofon Rode VideoMic Me - 249 zł - Statyw Manfrotto PIXI Mini z klamrą do telefonu - 99,99 - Statyw DJI - był w zestawie z kamerą - XREC Monopod Selfie Stick - 17 zł - Gimbal DJI OM 4 - 699 zł - Adapter kart SD i-Tec U3CRDUO-GR - 29,99 zł - Laptop Lenovo Legion Y720 16GB RAM - 5 999 zł - Lampa pierścieniowa LED RING YN-128II 3200-5500K - 188 zł I parówki na obiad

Ostatnio zwróciłam uwagę, że lasce od ASMR z ponad milionem subów (325 135 168 wyświetleń) w okularach odbijał się telefon. Ja jako totalny laik nie widzę różnicy. Nie widziałam też, żeby ktoś w komentarzach płakał z powodu złej jakości.

Feministka broniła Buki, więc to nie Madzia. Nie wiem czy Aleks1993 to nie moderatorka Kiepskiej Madzia miała kiedyś takiego pazia.

To jakby zorganizować konferencję starszych panów, którzy wrzucają zdjęcia Biebera na portale randkowe, kłamią, że mają 20 lat, a potem chwalą się, że dzięki temu poznali swoje żony, bo któraś się zlitowała, a któraś poczuła winna. Ten relatywizm mnie osłabia. Madzia na szczęście jest tak głupiutka, że świeci wszędzie swoją śliczną buzią, dlatego nie doświadczyła w wieku 32 lat pocałunku. Bigosia ma się za atrakcyjną, ale jednak zdjęcia na gumtree nie wrzuciła Kocham ten serial o samoakceptacji i samodzielności!

I dlatego m.in. nie szanuję Seksonów i innych tego typu konferencji, bo pieprzą tam bzdury. Buka szczyci się oszustwem, a prowadzący temu przyklaskują. Buka wprowadziła Bartka w błąd. Tak nim zakręciła, że był przekonany, iż siedząc na wózku ma 90 cm wzrostu. Ona oczywiście nie sprostowała, co powinno być potępione. Kto normalny buduje związek na kłamstwach? Chciałabym, żeby ta pani prowadząca SeksON poznała w necie wyjątkowego mężczyznę, który jest wstydliwy, więc nie wyśle zdjęć, ale jest przystojny, seksowny, młody, a na miejscu zobaczyła taką Jabbę. Gdyby Bełt miał gdzie mieszkać, miał pracę, gdyby nie urobiła go wcześniej, na widok takiej żaby w wózku uciekłby, a potem do końca życia opowiadał to jako anegdotę. A tak mamy małżeństwo. Zupełnie nie rozumiem, czym Buka się chwali. Nakłamała w ogłoszeniu, naobiecywała uj wie czego, manipulowała samobójstwem, brała na litość i w końcu wymęczyła relację, w której nie ma miłości, szacunku, seksu. Nic tylko zapraszać taką na konfy jako wzór dla innych ON. Idę o zakład, że po jej wystąpieniu wiele ON wycięło wózek ze zdjęć albo skasowało zdjęcia z tindera. A potem będą w szoku, gdy oczekując na wózku randki, nikt nawet nie podejdzie albo podejdzie i opie.doli za ukrywanie prawdy.

Można przypadkiem prawdę powiedzieć? Można. Zboczek jest naprawdę obleśnym erosomanem. Wypisywał do niepełnosprawnych, bo liczył na łatwy seks.

Dzięki balkonowemu zobaczyłam fragment konferencji. Buka twierdzi, że siebie kocha, akceptuje, ale gdy zamieszczała ogłoszenie towarzyskie w sieci, nie dodała zdjęcia. Przecież to się wyklucza. Wierzy, że zakochał się w niej całej, ale jednak gdy przyszedł na pierwsze spotkanie, był w szoku. Znam takie historie, gdzie ludzie poznali się w necie, udostępniali sobie zdjęcia, na których wyglądali inaczej niż w rzeczywistości, potem spotykali się jednak, bo choć byli rozczarowani, po tak długim pisaniu nawiązali więź i czuli się winni. Jedna z tych relacji rozpadła się w przykry sposób, a druga jest nieszczęśliwa. Jak można kochać siebie i jednocześnie się siebie wstydzić? Jednak ten fortel (ogłoszenie bez zdjęcia) w jakimś stopniu się sprawdził. Adam od Babki Kiepskiej od początku wiedział jak ona wygląda i nic między nimi nie zaklikało, zawsze z jego strony stosunek koleżeński, obojętny. Ciekawe czy gdyby najpierw oplotła go, omamiła "w listach"... PS. Jedna zumba była aktywna, na drugiej podobno ciął się net, także przerywała i nawet się nie spociła. Po pierwszej miała minkę małego dziecka, które jest przekonane, że jak rodzice kupią pieska, będzie z nim wychodzić codziennie o 6 rano. Buzia czerwona, mnóstwo entuzjazmu, ale takiego właśnie dziecięcego. Dlatego byłam pewna, że weźmie się za kupowanie odzieży sportowej, a nie za ćwiczenia.

Madzia ekspert? Możliwe. Kiedyś doradzała Nawałce, żeby wystawił młodych. Mówiła to tonem tak zarozumiałym, jakby właśnie podniosła diament, który ślepemu, głupiemu Nawałce służył jako podpórka do drzwi. Dlaczego trenerom płacą parę mln euro rocznie, kiedy mogliby je dać konsultantce z Redy? Zwróć BaPce uwagę, odpowie, że to tylko luźna rozmowa przed kamerą. Teraz uparła się na osoby z ZD. Nie jest psychologiem, pedagogiem specjalnym. Jak więc może ocenić, że czyjeś zachowanie jest niedojrzałe? Któryś z bohaterów może nie robić czegoś, żeby go wyręczono, zwrócono na niego uwagę albo z jakichś innych powodów, których jest mnóstwo. Babka diagnozuje. Ale to tylko luźna diagnoza przed kamerą. Luźne mądrowanie się o badaniach prenatalnych, a gdy w komentarzu odezwał się ekspert, babka pyskuje, że najpierw skonsultuje to ze znajomą lekarką, a potem wyda werdykt. Bo przecież bez jej fachowych ekspertyz wyginiemy.