Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pamelka2005

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam. Założyłam Mirenę w lipcu 2017 Zdecydowałam się po konsultacji z lekarzem,ponieważ wykończona byłam baaardzo obfitymi miesiączkami. Dodam, że dni podczas miesiączki to dosłowny koszmar dla mnie. Poszłam do lekarza tak zdesperowana i wykończona, że gdyby zaproponował mi usunięcie macicy to pewnie bym się zgodziła.Pan Doktor zalecił w moim przypadku właśnie Mirenę.Przekonywał,że miesiączki staną się skąpsze, a z czasem zanikną. Czekam teraz z niecierpliwością, aż skończy się zamieszanie z pandemią KW ponieważ miesiączkuje tak jak miesiączkowałam,a nawet gorzej(skrzepy i hektolitry krwi)Libido ZERO,ból nóg,rąk(odnoszę wrażenie,że kości)Częste bóle głowy i okolicy lędźwi,kołatania serca i ciągły niepokój,częste obrzęki nóg i dłoni. Wcześniej nic takiego nie występowało. Ogólnie z pełnym przekonaniem nie polecam!!! Kobiety zanim się zdecydujecie to dobrze przemyślcie, czy warto. Dzisiaj żaden Doktor nie namówił by mnie na tą wkładkę,a czynią to chętnie ponieważ cena samej wkładki to +-600zł, a drugie tyle założenie(5 minut pracy)Pieniądz jest pieniądz i w nosie maja co przechodzą kobiety,które się na Mirenę zdecydowały. Przemyślcie 10 razy swoją decyzje!!!
×