-
Zawartość
450 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez przegość
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Ile trzeba chodzić z dziewczyną, żeby pokazała kolano
przegość odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Zdarza się -
W sensie, dłuższy śmierdzi z daleka?
-
Miałem cos napisać, ale chyba sobie daruję. Jak się ktoś pcha z łapami do kobiety to słabo widzę poprawę.
-
Ile trzeba chodzić z dziewczyną, żeby pokazała kolano
przegość odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
To zależy czy on zacznie ją traktować poważnie (bo mu się np na tyle spodoba, że zechce czegoś więcej) czy nie To oczywiste, ale podobać się może w facecie wiele rzeczy. Wiadomo ze na pierwszy rzut oka liczy się prezencja, jednak mankamenty wizualne nie przekreślają możliwości zdobycia kobiety, a jedynie je nieco utrudniają. -
Esencja? być może, ale raczej z doświadczeń we własnym życiu, choć pewnie też z i obserwacji cudzych relacji. Jeśli masz na myśli poradniki typu "upokorz ją żeby jej pokazać jaka jest mała, dzięki czemu będzie miała cię za lepszego od siebie" to nie, nie czytam takich choć nie ukrywam że wpadły mi w ręce kiedyś te głupoty i w sumie się cieszę, bo pokazały mi jakimi głupcami potrafią być faceci płacący za takie "szkolenia". Nie wiem jaką to ma skuteczność, ale jeśli u podstaw jest robienie kobietom wody z mózgu byle je zaciągnąć do łóżka, to nie jestem zainteresowany. Kiedyś chciałem zdobyć taki magiczny sposób na niezobowiązujący seks. Kiedy mi się to udało, ta wiedza stała się bezwartościowa, bo zrozumiałem że w większości przypadków, takie krótkie relacje krzywdzą kobiety. Po prostu zwykle nie są one dojrzałe do takich krótkich relacji. Użyłem słowa dojrzałe, bo kobiety uczą się z czasem oddzielać uczucia od seksu i stan zakochania nie jest już warunkiem koniecznym by czerpać przyjemność z krótkich relacji. Dla faceta zainteresowanego jedynie erotycznym aspektem relacji w zasadzie nie ma alternatywy. Każda opcja jest ujowa: - być złamanym ujem, wciskać kobietom kity o uczuciach, grać zakochanego, dostać co się chciało i zostawić w rozpaczy - dawać kobiecie czego potrzebuje, ale ceną jest związek, co nie każdemu odpowiada - płacić za seks, co dla mnie osobiście byłoby zbyt upokarzające, poza tym nie interesuje mnie udawany seks Pozostaje zatem jedynie czekać na cud, że trafisz na ten 0,1% kobiet które po prostu lubią seks i nie są zainteresowane związkami, co jak wiadomo prawie się nie zdarza
-
Spytam serio. Zawsze cię ludzie całują w pracy? Chyba jesteś niedowidząca jeśli nie widzisz oczywistych sygnałów. Mnie nigdy żaden szef nie pocałował (na szczęście).
-
Dziewczyna poszła na urodziny do najlepszej przyjaciółki. Czemu właściwe nie zostałem zaproszony?
przegość odpisał Nnnnl na temat w Życie uczuciowe
Nie zrozumiałeś aluzji. Wyjście na urodziny do przyjaciółki, to dość popularna przykrywka dla randki na lewo. -
Ile trzeba chodzić z dziewczyną, żeby pokazała kolano
przegość odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Drinki są konieczne, bo luzują hamulce. Poza tym wystarczy odrobina romantyzmu, nuta zdecydowania i dużo rozmów o uczuciach. Kobiety są łatwe w obsłudze. Nawet nie trzeba kupować im kwiatów, wystarczy obrazowo opisać ten wspaniały hipotetyczny bukiet i co czułyby będąc nim obdarowane. A wtedy same skracają obowiązujące zasady do minimum Bo uwielbiają ulegać, ale tylko tym co potrafią uderzać w struny ich duszy -
Dziewczyna poszła na urodziny do najlepszej przyjaciółki. Czemu właściwe nie zostałem zaproszony?
przegość odpisał Nnnnl na temat w Życie uczuciowe
Obawiam się, że ta koleżanka może mieć wąsy i brodę. -
Jeden z podstawowych chwytów jakich uczą handlowców, to dać zakosztować towaru, a potem go zabrać. Ludzie nie znoszą uczucia straty. Dała Ci potrzymać a potem zabrała i złapałeś się na haczyk. Miej na uwadze, że to mogło być celowe zagranie. Jeśli chcesz tu jeszcze coś ugrać, musisz zaaranżować przypadkowe spotkanie. Ale takie, które będzie wyglądało absolutnie na przypadek. Zapytaj ją wtedy czy nie żałuje straconej szansy.
-
Bo jej podświadomość każe Cię złamać, a Ty się nie dałeś. Dlatego nadal jesteś dla niej wyzwaniem. Jak się jej uda to Cię zostawi. Zastanawia mnie jeszcze to chwalenie się prezentami. Może ona tylko po to utrzymuje relacje z facetami? Trudno coś powiedzieć, bo za mało napisałeś o niej.
-
Właśnie zniszczyłeś jej najważniejszą życiową fantazję. Bajkę, którą była karmiona od dziecka. Podstawę i sens jej istnienia. Ukradłeś jej księcia na białym koniu i kazałeś samej sobie szorować gary. Kobiety to małe dziewczynki. Clue ich istnienia jest znalezienie sobie quasi-ojca, który się nimi zaopiekuje, weźmie na kolana, pochwali, pogłaszcze, rozbawi, zapewni atrakcje. Takie skrzyżowanie centrum rozrywki, psychologa, bankomatu i osobistego bodyguarda. I nigdy nie zastanawiają się, dlaczego facet miałby zacharowywać się na tych dodatkowych etatach, wszak bajki mówią że to im się jako księżniczkom należy i już. A Ty jej mówisz, że ma sama sobie prawić komplementy, organizować rozrywkę i że właściwie to wcale nie potrzebuje do tego faceta. I choć to w zasadzie prawda, bo dziś kobiety są w prawie wszystkich dziedzinach samodzielne, to chcą wierzyć, nawet jeśli to tylko ułuda, że mogą żyć jak księżniczki ze wszystkimi tymi bonusami, bo gdzieś tam czeka Książę na Białym Koniu, który li tylko dla piękna ich oczu to wszystko im ofiaruje. Nie zabijaj! marzeń.
-
Jeśli masz tego typu lęki, to nigdy nie będzie dobrego czasu. Odwlekanie nic nie zmieni, a stracisz część młodego życia, którego już nigdy nie odzyskasz. Czego się tak właściwie boisz?
-
Zastanów się, czy na pewno tego chcesz. Nie będziesz miała nad nimi żadnej kontroli. Nie wiesz czy nie zaczną cię na ulicy wyzywać od lesbijek, bo jakiś zboczeniec będzie na portalach erotycznych udawał ciebie i uwiarygodniał się twoimi fotkami. Albo czy nie zamieści ich na roxie jakaś pani lekkich obyczajów jako swoje. Nawet nie dowiesz się że wszyscy w pracy mają cię za prostytutkę, będą tylkomszeptać za plecami. Niewiele zarobisz, a dużo możesz stracić.
-
1. Sprawdź obiektywnie czy nie jedzie ci z paszczy 2. Przestań dawać prezenty za darmo, zwłaszcza jeśli ty ich nie dostajesz, 3. Sprawdź czy ktoś nie przyprawia ci rogów, choćby wirtualnie 4. Zacznij być facetem, a nie gumką od majtek. Mężczyzna bierze co chce i kobietom się to podoba. Nie mówię o gwałcie, tylko umiejętnościach - pewności siebie i darze przekonywania. Jeśli jesteś ciapą, a raczej jesteś, nie będziesz dla niej atrakcyjny. Kobiety nie lubią uległych facetów. Zwykle zastawiają na nas pułapki, zmuszają do uległości, ale tylko po to by się przekonać że się nie dasz. Jeśli się dasz, jesteś przegrany.
-
A po cholerę chcesz to koniecznie nazywać? Masz obsesję na punkcie związku? Każdą relację musisz przerabiać na związek? Daj się ponieść chwili i zobaczysz gdzie to zmierza. A poza tą relacją nadal szukaj męża skoro nie umiesz inaczej.
-
Świat jest pełen rozwódek, którym się wydawało, że po ślubie zmienią faceta. Z drugiej strony, jest jeszcze opcja optymistyczna - to on Cię przekręci i pokochasz życie w syfie
-
Chyba, że nie będzie Cię w domu, kurier zostawi paczkę u sąsiadki, a ta z ciekawości zajrzy do środka
-
Czy gatunek kobiet którym podoba się broda/zarost wyginął
przegość odpisał eloelo123 na temat w Życie erotyczne
Trendy dziś mijają bardzo szybko. Drwale są już przeszłością, poza tym większość z nich nie zrozumiała trendu i z brodami do pasa przypominają starych żydów. A że co drugi facet nosił brodę to się laskom opatrzyły. Brody tak, ale przynajmniej raz w tygodniu przycinane, nie każdego stać na dobrego barbera. -
Czyli satysfakcjonuje Cię taka sytuacja? On zaraz znajdzie nową dziewczynę a Ty dalej będziesz praktykować ten masohizm.
-
Wydaje ci się, że jak spytasz i on odpowie nie, to zawalisz swoją jedyną szansę. Że może kiedyś indziej odpowiedziały inaczej, itd.. To jest złudzenie. Jeśli teraz nic do Ciebie nie czuje, to pytanie i tak tego nie zmieni. Natomiast jeśli coś czuje, to pytanie zmieni wszystko.
-
1 jest gejem 2 jest eunuchem 3 oba naraz Po prostu spytaj to co do Ciebie czuje, albo co o Tobie myśli. To, że się do Ciebie nie dobiera może świadczyć zarówno o tym że mu na tobie zależy, jak i na tym że wręcz przeciwnie. Zadzwoń do Jackowskiego, albo spytaj. Ludzie czasem że sobą rozmawiają. Naprawdę.
-
To jest normalne. Przecież on ma 40 lat i jego libido może być już mizerne. Potrzebuje zapewne długiej stymulacji żeby mu się zachciało, lub intensywnej, nowej, jakiejś szczególnej (porno). Nic nie piszesz czy rodziłaś naturalnie - może jesteś za luźna i on cię zwyczajnie nie czuje? Karmiłaś piersią, wróciły do poprzedniego stanu? Ponadto nie ma możliwości, aby normalne relacje utrzymały się jeśli w związku nie ma od tak długiego czasu seksu. Trzeba się kochać żeby się Kochać.
-
To tylko seks. Namiętność. Z poważnymi uczuciami to nie ma nic wspólnego. On o tym wie, Ty jeszcze nie. A podobno to faceci myślą k#&%$em.
-
Z tego co mi się wydaje, kobiety nie mówią o swoich kochankach jeśli nie podjęły decyzji o odejściu. No chyba, że to nic poważnego i służy jedynie za narzędzie żeby Ci dowalić, ewentualnie postawić na baczność. Gdyby moja żona powiedziała mi że jej kochanek ją kocha, to wymieniłbym zamki. Niech idzie do niego. Zaraz by się okazało, że żona jednak trochę go rozumie, a w ogóle to on żartował. Kobiety niestety bywają trochę naiwne zako...ąc się w żonatych facetach. Tak czy inaczej, wygląda na to że nie do końca Cię szanuje. Nie możesz się teraz zachować jak ... wołowa, ale też nie popadaj w szaleństwo. Wytłumacz jej, że jej kochanek nie myśli o niej poważnie, ale daj jej wyjść z tego z twarzą.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7