Izaiza

Dzieci dorosną, wyfruną z domu, a tam zostanie dwoje obcych sobie ludzi . Frustracja,depresja ... suuuper, naprawdę.

Ty sobie daruj te impertynencje . Jesteś zwyczajnie niegrzeczna. Do kogo napisałaś...cyt. " kolejna beneficiara?" Naucz się więc czytać ze zrozumieniem. To była odpowiedź na tą głupią uwagę . Jak widać, z niektórymi osobami nie da się dyskutować kulturalnie . Cóż, żegnam, bez żalu ....

W czasach, gdy wychowywaliśmy z mężem dzieci, nie było żadnych benefitow. Nie mieliśmy nawet rodzinnego gdyż za dużo zarabialiśmy . Więc ...nie trafiłaś .....

A co Cię to obchodzi z czego żyją ?

Różni się,ale nie mam zamiaru Cie o tym przekonywać. Ty przecież wszystko wiesz lepiej . Niby chcesz wiedzieć coś od osób bardziej doświadczonych.. ale... Dostrzegasz jego wady i problemy , taaaaaaaaa...trochę więcej pokory. Życie Cię samo nauczy .

Nie mam póki co wcale,przekonałam się dzięki pandemii . Wiek mocno już średni . Moja mama była już cała siwa w moim wieku. Poza tym gdybym posiwiała na kolor biały, to nie byłabym nieszczęśliwa. Podobają mi się takie włosy .

Myślę,że chodziło jej o to,że jesteś w fazie tzw. "różowych okularów ", jak każdy na początku związku.

Potrzebujesz pomocy specjalisty. Ten związek Cię niszczy .

Patrzyłam na taki związek przez ponad 30 lat . Brat mojego taty i jego partnerka.Dokładnie 17 lat różnicy . On dlugo wyglądał młodo i trzymal się, wtedy to się kreciło. Jak się postarzał, a ona była jeszcze w pełni sił kobietą,to już tak różowo nie było .Brak chęci do wspólnie spędzanego czasu, a i opiekować się nim nie chciała . Bo trzeba zdać sobie sprawę z tego,że tak to przeważnie wygląda później ...opieka nad starym mężem . Reasumując dobry związek na parę lat,ale nie na całe życie.

A jakiej narodowości jest Twój mąż ?

Ale w czym potrzebujesz pomocy ? Facet ewidentnie szuka na boku, a Ty nie wiesz,że powinnaś go kopnąć w tyłek ? Z powodu wieku jesteś tak zdesperowana?

Po pierwsze, to kobieta. Po drugie napisała,tylko to co myślą inni i jak oceniają . Kłania się czytanie ze zrozumieniem...

Chyba wyszłaś za mąż z niewłaściwych pobudek, bo z miłości to raczej nie ...

Po to , żeby sobie bzykać na boku młode mięsko...

Nieźle musisz być zdesperowana,że tkwisz w czymś takim...

Mój kochany jest młodszy o 12 ode mnie. Nie przeszkadza mi to wcale. On zresztą wciąż powtarza,że do tej pory nie może uwierzyć, że tak piękna kobieta zwróciła na niego uwagę . Pewne rzeczy się zacierają z czasem .

Akurat mu tam zależy. Ma odmianę , fajna , młoda dziurę do bzykania . Jak odejdzie to wróci małżeńska rutyna . I tego się boi....nuuuuudy

To znaczy,że od razu poczuła ,że z nim to jest to... Ile można pisać ???? Czyny,nie słowa !

Biednaś Ty...

Mylisz mnie z kimś . Ja na nikogo czekać nie muszę . Mam swojego księcia. Co więcej, jestem zaprzeczeniem twojej tezy ,że mężczyźni wolą kobiety młodsze . Gdy kobieta jest atrakcyjna, to wiek jest bez znaczenia. Mój książę jest ode mnie mlodszy o 12 lat..

Czy napisałam gdzieś,że trwałam, bo musiałam? Trwałam bo chciałam i byłam szczęśliwa. Dawne czasy , to takie , gdy kobieta nie pracowała i była zależna od mężczyzny. Ja byłam i jestem kobietą niezależną. Reasumując...chodziło mi o to ,że teraz często przy pierwszych problemach młodzi się rozchodzą . W każdym związku pojawiają się kryzysy ,to nieuniknione. Najprościej jest uciec .. Ja nie mówię o związkach toksycznych ,bo to patologia. Tyle...

Zacznij żyć życiem realnym ,a nie "bajką" pokazywana w internecie takim naiwnym istotom jak Ty...

Dziewczynko...byłam mężatka 30 lat . W moich czasach dbało się o więzi , małżeństwo. Piszę na podstawie obserwacji ...a nie z powodu czarnowidztwa.

A za dwa lata rozwód. ..