Gość⁴

Dzien dobry, przychodzę tu już z bezsilności. Mój 7 tygodniowy synek ma podejrzenie alergii, dlatego położna polecila nan ha 1 i wszystko super aż do teraz, od jakiś dwóch tygodni pręży się, puszcza bąki i przy tym bardzo płacze, czy może jest tu jakas mamusia która miała problem z tym mlekiem i zmieniła? Dziekuje z góry za odpowiedzi. Nie karmie piersią bo mam beznadziejne sutki, próbowaliśmy doradcy laktacyjnej i nic to nie dało, przez długi czas odciągałam pokarm dla maluszka, niestety pokarm zanikł i teraz jesteśmy tylko na mm

Uwielbiam Twój optymizm też czekam na koniec nie poddajemy się

Nawet jeśli przyjdzie nie poddawaj się! Ja wczoraj dostałam @ dwa dni przed.. ale trzeba być dobrej myśli !! Poczekaj cierpliwie, może @ nie przyjdzie?

Bardzo dziękuję, nawet nie wiesz jak Twoje słowa podniosły mnie na duchu 🥰🥰

Dziewczyny, trochę się podłamałam.. właśnie dostałam @ ... Dziwne, bo zawsze miałam na czas termin za dwa dni, może to że stresu..

Ja pewnie też dostanę @ a mdlosci to może moje urojenia..Czekam do niedzieli, wszystkie płytkowe testy do tej pory negatywne, mam elektroniczny z clearblue na niedzielę, ale nie liczę na jakieś rewelacje - test to test czy to płytkowy czy elektroniczny raczej nie kłamią, szczerze wątpię żeby dwa dni przed okresem była jedna mocna bita krecha a po dwóch dniach magicznie przyjdzie druga

Witajcie, wybaczcie, że ponownie zakładam temat, ale mam pytanie. Nie robię testów ciążowych bo przez nie za bardzo się nakręcam, staramy się z mężem o dziecko i narazie jedyne co robię to mierzę temperaturę ciała. Jestem trzy dni przed okresem i moja temperatura ciała nie jest podwyższona wręcz przeciwnie 36.4 czy mimo to jest szansa, że jestem w ciąży?? Bo z tego co czytałam jeśli się jest to temp jest podwyższona przed okresem..

Mam 25 lat i z mężem staramy się o pierwsze dziecko cykle książkowe 28 dniowe okres zawsze na czas. Gdzieś wyczytałam, że niska temperatura ciała wyklucza ciążę i powiem wam, że trochę straciłam nadzieję na "za pierwszym razem" moje temp. Wahają się między 35,8 - 36,4 trochę mi przykro.. i tak wiem, że dziecko zrobić to nie taka łatwa sprawa, ale w tym cyklu przed okresem czuję się inaczej niż zwykle więc miałam tą nadzieję. Od tygodnia męczą mnie nudności, nie dochodzi do wymiotowania, ale czasem mało brakuje. Obecnie mam nocki w pracy, ledwo stoję na nogach, bóle w dolnej części pleców, mdłości nasilające się, kłucie w dolnej części brzucha, tkliwość piersi. Staram się nie nakręcać bo nie chcę rozczarowania,ale już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. To dopiero początek mojej przygody ze staraniem o dziecko, nie poddam się na pewno bardzo się cieszę, że znalazłam taki temat na kafe i że jest Was tu tak dużo, pozdrawiam Was wszystkie ! Do przyszłych mam - jeszcze do was dołączę 🥰

Dzień dobry, na początku bardzo proszę o wyrozumiałość, konstruktywną krytykę. Bardzo podziwiam Kobiety, które wytrwale parę, paręnaście cykli starają się o dziecko. Ja jestem w pierwszym miesiącu starań i bardzo się boję, że popadłam już w jakąś chorą paranoję cykle mam 28 dniowe aktualnie jestem w 25 dniu cyklu. Od 22 dnia cyklu czuję się okropnie, mam mdłości, bolą mnie piersi, brzuch. Wiem, że mogę to mylić z PMS ale po jednej kresce na teście jest mi przykro. W piątek ( dwa dni przed miesiączką ) idę na badania krwi, czy możliwe, że udało mi się zajść mimo, że testy mówią inaczej? Wiem, że testy powinno się robić w dniu miesiączki, albo po, ale jestem z tych niecierpliwych.. pragnę dziecka jak niczego innego na świecie.. Proszę o utrzymanie nerwów na wodzy, jestem w temacie świeża a wiem, że jest was tu wiele doświadczonych Kobiet, z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi

Dobry wieczór, można się dołączyć? Staramy się o dzidziusia pierwszy cykl, w niedzielę mam termin miesiączki, oby nie przyszła

W takim razie poczekaj do dnia okresu albo zrób betę

Zrób test może?

Napisz koniecznie słyszałam o przypadkach kiedy przed okresem beta nie wskazywała na ciążę, dopiero kilka dni po. Co by się nie działo teraz, czy za parę miesięcy na pewno będziesz w ciąży 🥰

To czekam razem z Tobą

Wiem, że masz rację, ale mój umysł niestety jest chyba jakimś masochistą mąż powinien mi zabrać termometr Wiem, że to jest denerwujące, że tak ciągle pytam - przepraszam, ale tu najłatwiej jest o coś zapytać. Chyba czas się czymś zająć żeby odgonić myśli

To jest świetny pomysł, bardzo dziękuję! Masz rację jak nadejdzie niechciany okres trzeba wyjść do ludzi. Mierzyłam temp to wszystko w normie... Ale termometry też mogą się mylić ja ciągle mam nadzieję na pewno w niedzielę się odezwę

Kiedy wyniki?

A może to nie Twoja wyobraźnia tylko wczesna ciąża? Kochana dziś się odpręż i spokojnie czekaj na dzień jutrzejszy, ja Ci mocno kibicuję i mocno wierzę, że wyjdzie pozytyw 🥰 jak mimo braku okresu test wyjdzie negatywny może warto by było zrobić badanie krwi?

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, kazałam schować mężowi testy ciążowe które nakupywałam, odda mi je dopiero w dzień planowanego okresu Będzie co będzie, jak nie w tym to w następnym cyklu może się uda, troszkę odpuściłam mimo to czekam na niedzielę 🥰

Trzymam za nas kciuki, daj znać 🥰

Kochana jestem też w takiej sytuacji i czekam do niedzieli bo wtedy ma nadejść okres. Dziś kazałam mężowi schować testy ciążowe bo jak widać robienie ich przed okresem do niczego dobrego nie prowadzi, dziś nawet temat zakładałam z tym wątkiem. Poczekaj do terminu miesiączki, życzę Ci z całego serca powodzenia mam nadzieję, że obie zobaczymy wymarzone dwie kreski

Cześć dziewczyny, wszystkim które spodziewają się dzieciątka gratuluję z całego serca i strasznie Wam zazdroszczę, mam nadzieję, że dołączę do was niebawem, w niedzielę mam termin okresu - oby nie przyszedł

Dziękuję bardzo, postaram się tak zrobić, może faktycznie za bardzo się nakręcam. Chyba powiem mężowi żeby schował mi testy ciążowe bo robienie ich przed okresem do niczego dobrego nie prowadzi poczekam do niedzieli, wtedy powinnam dostać okres, mam nadzieję, że nie przyjdzie..

Iwna Bardzo bym chciała wyluzować, ale najgorsze, że te myśli męczą mnie mimo iż staram się nie myśleć o tym.. chyba muszę się czymś zająć naczytałam się, że niektórym kobietom wychodzą dwie kreski przed miesiączką i już czarne myśli bo u mnie jedna.. ale wiadomo, każda z nas jest inna