Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lizard29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    368
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

lizard29 wygrał w ostatnim dniu 6 Wrzesień 2020

lizard29 ma najbardziej lubianą zawartość!

Reputacja

291 Excellent

O lizard29

  • Urodziny 7 Listopad

Ostatnio na profilu byli

991 wyświetleń profilu
  1. Chyba mnie zablokowała grupa, o której istnieniu do dziś nie wiedziałam, bo nawet jej nazwy znaleźć nie mogę Polubiłam i dalej to samo. Chyba odlubić trzeba, to może pójdą po rozum do głowy i mi się pokażą
  2. To teraz Wam coś pokażę. Tylko na to czekałam. Olfa próbuje prewencyjnie jeszcze bardziej zdyskredytować bohaterkę swojej pogadanki w komentarzach pod filmem Random zastanawia się w komentarzu, czy bohaterka filmu nakręci odpowiedź. Olfa odpowiada: W jakim celu miałaby nagrać taki film i przyznawać się do tego, że mówiłam o niej? Tym bardziej, że nagrałam go w taki sposób, żeby jedyną osobą, która mogła ją zidentyfikować, była ona sama (i zrobiłam to bardzo dobrze, bo nikt tu nawet nie wymienił jej imienia)? A nawet jeśli tak by się stało, to już Ci mówię, o czym byłby jej film: z uwagi na to, że jest to fałszywa osoba manipulująca faktami, odwróciłaby kota ogonem, dodała kilka kłamstw na mój temat oraz oczywiście zaatakowałaby mnie personalnie. Takie osoby działają bardzo schematycznie. Mogłaby na przykład powiedzieć, że jestem głupia, biedna, żenująca - to jest klasyk. Moja reakcja na taki film byłaby zerowa. Nawet nie chciałoby mi się tego komentować, bo doskonale wiem, co to jest za typ osobowości - toksyczny. O takich osobach powstaje mnóstwo filmów na YT, w których psychologowie mówią wprost, że należy usunąć je ze swojego otoczenia (np. zablokować). Macki opadają. Opadło mi wszystko....
  3. Po prostu dopiero teraz wyrosły Ci palce
  4. Dla mnie czatowanie na bana to jakaś forma kompensacji i racjonalizacji plus chęć doargumentowania beznadziei Doroty, "bo przecież mnie bez powodu zbanowała". Jeśli mam wyrazić swoje zdanie - mam bany w doopie, tak jak większość niepotrzebnych mi w życiu rzeczy. Nie piszę do influencerów w oczekiwaniu na reakcję, gdyż nie potrzebuję się dowartościowywać w taki sposób. Nie komentuję na YT, nie piszę na blogu ani na Instagramie, ponieważ wiem, że rozmówca nie spełni moich oczekiwań towarzyskich i nadziei pokładanych w rozmowie. Dla mnie rozmowa ogólnie ma czemuś służyć. Wolę pisać z Wami. Nie wszystkim komentarzom przyklaskuję, nie hejtuję, nie reaguję na głupoty. Mam swoje zasady
  5. Jak sama nazwa wskazuje - torba, która nigdy do końca nie da się napełnić, nie powinna przeciekać
  6. Dorota nie tylko nie ma taktu. Uważam, że ona całkiem świadomie te "dane porównawcze" podaje w taki sposób, żeby podkreślić, że ona jest najszczuplejsza, najlepsza, najładniejsza, prawdziwa modelka A jej koleżanka to ignoruje bo jest o niebo lepiej wychowana i nastawia drugi policzek bo ma wyyebane, jak na inteligentnego człowieka przystało. Ja tymczasem siedzę przed moim wspaniałym laptopem, w okularach, białej podkoszulce mustang, którą Dorota by pogardziła, w spodenkach z hm, które by wyrzuciła przez okno wprost na wypasiony daszek osiedlowego toitoja, opychając się jeżynami i malinami, chociaż wiem, że Dorota przecież woli duszki w fioletowej paczce. I mi to zwisa. Jestem zadowolona bo dziś wykupiłam dostęp do wszystkich treningów Chodakowskiej i będę, koorwa, jeszcze piękniejsza, bo nie wystarczy mi moja zayebiście piękna osobowość, lubię też wizual w rozmiarze, kuźwa, M, bo cycki Kocham Was wszystkich, małpy musiałam to napisać bo poziom endorfin mi skoczył pod sufit i pierdo*nął się w łeb
  7. Wiesz, łódkę trzeba pokazać, michę wyeksponować, Moeta rozlanego zareklamować... Mam wrażenie, że ta Magda jest jedną z ostatnich osób, które Dorocie zostały. Nie licząc brata i jego dziewczyny, na których ciągle się uwiesza jako ta bardziej zależna strona. Kiedy Dorota uprzytomni sobie, że zostały jej tylko lovlisilki, modża i elektryczne samochody, z których na pewno nie ma wymarzonych pieniędzy, powinna sobie przypomnieć, że ma jeszcze nas Grono wspaniałomyślnych i szlachetnych, które chcą, żeby w jej życiu zaczęło się w końcu kręcić tak, jak trzeba. A zacznie się kręcić, jak Dorota zrozumie, że miłość do ludzi jest lepsza niż arogancja i zawsze się lepiej sprzeda.
  8. Nie, no przecież osoba pokroju i rangi Doroty powinna mieć wypasiony apartament na Twardej. To jest lux miejscówka dla niej. Blisko do Złotych Tarasów i dużo kobiet rozpylających wokół siebie zapach prostytutki Ona lubi takie klimaty....
  9. Mam nadzieję, że ta cisza wynika z tego, że czyta i się inspiruje. Nasz wątek jest wszak skarbnicą nowych Pomysłów, potencjalnym zapalnikiem do odpalenia dużej mamony i fejmu wynikłego z nagłego zmądrzenia i zmierzenia się z nagrywaną od lat pustką. Lubię dobre historie, więc Dorota dla mnie może nawet zmyślać, byle było to jadalne intelektualnie, dowcipne, a nie tak jak teraz - dowdupne.
  10. Jakoś mnie ten dozgonny szacunek u Dorotki nie cieszy Niech się zgłosi do mnie i wykorzysta Pomysł zawarty dziesięć stron wcześniej. To pomyślę Poemat to nie będzie, ale ultranowoczesne dzieło literackie takie, że drżyjcie wszyscy Jak na moje oko, to ona ma barter. Ja coś kupuje, to zaraz chwali się paragonem. Nie ma paragonu - znaczy nie kupione
  11. Powiedzcie mi, moje drogie, jak to jest dostać bana od Olfaktorii? Jakie kryteria trzeba spełnić? Jakie należy mieć kwalifikacje?
  12. Ja zupełnie nie rozumiem.... Luksusowa Dorota. Dobrą, profesjonalną sesję można już za 700 plnów mieć...
  13. Nie, prawdopodobnie musiała wyschnąć. Ręczniki były za szorstkie i za mało luksusowe
  14. Iluzoria vol. 2. Jestem Iluzoria. Przedstawiam gawiedzi internetowej oraz przewodniczącej internetu 10 faktów na temat mojej wspaniałości: - Mówię, że jestem luksusowa. - Lubię przeszklone apartamentowce i biurowce, bo są ładne. - Twierdzę, że nie gotuję, bo w moim wyobrażeniu kobieta luksusowa tego nie robi. Tak naprawdę jednak na torebki luivitą oszczędzam miesiącami, nie prowadzę działalności, więc sobie tego nie wrzucę w koszty, przyjaźnię się jedynie w przytakującymi mi kadzielnicami, a w trakcie rygorów pandemii jadłam ze słoiczka gerberki z chemikaliami przeróżnymi dla dorosłych... - Jestem baranem. Również zodiakalnym. - Mam fakultet. W szufladzie. - Byłam żenadą na pudelku. Wysłałam im w podziękowaniu psią karmę. Suchą. - Jestem bardzo przedsiębiorcza. Potrafię zorganizować i dopiąć na ostatni guzik nie robienie niczego i się z tym wyrobić, żeby być na czas. - Nie przepadam za towarzystwem. Lubię tylko siebie i okładki Forbesa. Co z tego, że nie rozumiem ekonomii, czy prawa. Forbes i tyle. - Jestem perfekcjonistką. Potrafię wszystko perfekcyjnie schrzanić. - Jak kogoś banuję, to tak, jakbym miała władzę nad jego życiem.
  15. Nie. Choya to przysmak w porównaniu do rarytasów spod podniebienia tejże kreacji. Odwiedziła nas wszak smakoszka taniego jabola, berbeluchy spod sklepu 24hahahahaha, który tanio miesza jednocześnie w głowie i pod palcami
×