Sie_lanka

Ja też z tej miny nie mogę Jak Kirsten Stewart, królowa jednej, wystudiowanej facjaty. Kojarzycie może czy na yt jest jeszcze filmik gdzie opowiada jak ją w top model zrobili w ? Edit: sprawdziłam, jest!

Dobrze, że napisałaś, że na tym zdjęciu są jakieś paluszki! Ledwo je widać!!!

O to to! Myślisz, że to dla tej tępaczki ważne? Jednej albo drugiej? Co z tego, że dziecko mogłoby być szczęśliwe? Najważniejsze, że ona nie mogłaby przeżyć rozłąki, że ona by tęskniła za całusami w usta i tulasami. Nie daj Borze jeszcze by się dziecku w przedszkolu spodobało!!! #rodzinatojestsila

Ja nie pamiętam tytułu ale będę wdzięczna jak któraś siostra przypomni, bo uwielbiam ta scenę. Grill w domu rodzinnym Fiony z okazji jakiegoś meczu. Najpierw wspolne gotowanie jakichś fikuśnych smakołyków, potem oglądanie w ogrodzie. Na koniec wracają do domu autem. Na przednim siedzeniu L produkuje się do kamery a w tle nawalona obsciskuje zażenowanego Boba

Clou problemu. Skoro za parę fotek dzieci z metkami można wyciągnąć tyle co na etacie to po co się męczyć.

Ja uważam, że bez problemu by sobie kogoś znalazła. Są amatorzy jej kształtów, brzydka nie jest. Dla wielu facetów dziecko w pakiecie to też nie problem. Ona nie będzie przecież krążyła wokół niedojrzałych studencikow tylko poważnych facetów. Tylko, że na taką potencjalną relację trzeba się otworzyć. Wyjść z gawry, poszerzyć horyzonty, przyjąć, że ktoś może mieć inne zdanie na jakieś tematy. No i przede wszystkim musiałaby porzucić swoją "rolę" mamy. Fajki się nie wyrzeknie i bardzo dobrze. Ale ona mentalnie jest jeszcze w połogu i kiedy tylko może gładzi się po brzuchu, podkreśla, że jest młodoł mamoł, że kiecki idealne dla mam itd. Na to poleci tylko jakiś dewiant.

Dysk na cito

Marzena i Domi! Wakacje na okrągło #pamiętamy!

My się nie znamy. Przecież wszystkie klientki alelaury tylko marzą o tym, żeby podczas relaksującego zabiegu, za który płacą konkretną kasę i oczekują widocznych rezultatów móc dostąpić zaszczytu poznania dzieci wybitnej rodziny.

Jak Czerepach z Rancza

Dokładnie! Mi się on też kojarzy z takim chłopaczkiem co się wybiera na komers. Niby pierwszy wąs mu się sypnął, niby mama kupiła mu klakierki w ccc ale garnitur po ojcu.

Zróbcie postój na obfotografowanie maków przy trasie!

To już po wakacjach?

Od tego nowego zdjęcia kury aż bije toksycznością. Jestem pewna, że gorsza siostra została niemniej zaskoczona tym wpisem co my. Wybitna mogła dodać jedno z miliarda zdjęć a dodała takie... Żeby nikt nie miał wątpliwości, że jej siostra może wyglądać pięknie i kobieco. Jak kury nie trawię za handel dzieciakami tak relacji z siostrą jej współczuję. Mam wrażenie, że całe życie próbowała jej dorównać, bo mamusia wmawiała jej, że jest gorsza. Nigdy nie była doceniona mimo iż udało jej się stworzyć rodzinę o jakiej zawsze marzyła. A teraz ma. Jest pracownikiem swojej starszej siostry, która tak jak wmawia światu niezwykłą relację między zmaczingowanymi dziećmi tak teraz wpadla na pomysł zrobienia z M swojej bff. Nikt jej więcej nie został. Ja natomiast doskonale pamiętam, jak kura była wygumkowana przez ponad pół roku kiedy obie były w ciąży. Wtedy wybitna myślała, że Pana Boga za nogi złapała. A teraz jedyne co jej pozostało to uwiesic się na swojej rodzinie.

I to jest właśnie to co mnie wpienia przy upublicznianiu wizerunku dzieci. Torba sama do każdej foty pozuje, wybiera jedną z tysiąca i jeszcze wali na to filtry. A bezbronne dziecko jest wrzucane na wieki wieków ama w internety i nie może się nawet sprzeciwić. "Nie pytajcie co oznacza mina Maćka". Nie mam zamiaru kuro, bo jego twarz mówi sama za siebie. Nie jest zadowolony z tego co się wokół niego wyczynia. A twoim obowiązkiem jest zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa, troski i miłości a nie robienie z niego barana pod twój "spójny feed". Synuś Ci kiedyś za to podziękuje.