wesoła_halinka
Zarejestrowani-
Zawartość
711 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Muczos uczy się hiszpańskiego, a obleśny Y. pokazuje, że chciałby być niewolnikiem swojego pana. Jak myślicie, czy Muczosowi przeszkadza to, że Wandzia nie ma żadnych pasji? Pomijam już to, jak bardzo męczące musi być życie z kobietą-bluszcz.
-
Spong199 zaczął obserwować wesoła_halinka
-
Fajna dziewczyna. Też uważam, że jej styl jest kiczowaty, ale mimo wszystko miło popatrzeć na osobę, która ubiera się w to co chce i nie przejmuje się tym, że nie jest szczupła. My jako kobiety mamy taką tendencję do przesadnego krytykowania swojego wyglądu, a ona po prostu cieszy się życiem. Choć faktycznie ma dużo tych bibelotów i ciuchów , to nikomu tym krzywdy nie robi. Na ostatnim Q&A nie bardzo chciała się wypowiadać na temat pracy twierdząc, że ludzie i tak potem kwestionowali to, że z takiej pensji stać ją na to wszystko.
-
Może pora przenieść się na inne forum, bo to jest żenujące. Jak ktoś nie myje włosów i wypycha skarpetami majciochy, a potem nagle wątku nie ma...
-
To dziwne, że mając ładną figurę i przystojnego męża, który ją rozpieszczał poleciała na takiego dziadka. Czy mogłabyś rozwinąć to, że Wandzia nie szanuje ludzi? W sensie, czy możesz uchylić nam rąbka tajemnicy? Bo to oczywiście wynika z jej wypowiedzi w internecie, tak samo zarozumialstwo (szczególnie na live'ach), ale może mogłabyś się podzielić jakimiś pikantymi szczegółami? I czy Wandzia nie ma po prostu depresji? Takie informacje pojawiały się może z 3 lata temu w wątkach. Wtedy chyba tak nie leciały tematy xD Ktoś nawet pisał, że ponoć Muka jest opiekunem Wandziaks i ma jej pomóc w usamodzielnieniu się i dlatego ona musi z kimś mieszkać. Nie mogłam się temu nadziwić i dlatego tak mi to utknęło w pamięci i tam pisali o różnych możliwych chorobach, ale może faktycznie teraz jest to po prostu depresja?
-
Ktoś na poprzednich wątkach pisał, że jak płaci się wysokie składki na firmę, to później dostaje się dużą kasę na macierzyńskim, jakoś jeszcze większą i że to się mega opłaca, a Wandzia akurat się idealnie wstrzelilła z terminem założenia firmy. Poza tym Wandzia sama twierdziła, że odpowiada za social media hotelu i że jest zatrudniona, także hajsy lecą. Z mieszkaniami na pewno przekręt żeby upchać kasę, bo pali im się koło tyłka.
-
Pytanie, jeśli taki case jest u Muczosów, to jak długo zamierzają udawać? Aż mała będzie mieć 5 lat? Poza tym jeśli powiedzieliby, że oboje podjęli decyzję o rozstaniu i że zajmują się oboje dzieckiem, często widzą, to raczej nie powinno być dużego hejtu. Serio byłaby to mądra decyzja w ich przypadku, a nagrywać i tak by mogli. Choć ok, wtedy by odpadły vlogi o przygotowaniach do ślubu, a zamiast "Kupiłem mojej narzeczonej" coś tam, tytuł by brzmiał " Kupiłem matce mojego dziecka..." i romantyczne prezenty też by odpadały, a laski pieją w komentarzach jaki to z Muczosa partner idealny, że tak dba o naszą Wandzię... EDIT: Czy jeśli to prawda z tym rozstaniem, to czy nie przypomina Wam to sytuacji A. z W.? Też chyba długo razem mieszkali mimo rozstania i udawali, że są razem...
-
Może faktycznie to taka forma rozstania tj. Muczos będzie mógł robić co chce w "swoim" mieszkaniu, ale będzie wystarczająco blisko żeby czasem "pomóc" przy małej i żeby mogli razem kręcić vlogi.
-
Flaki mi się przewracają jak Muczos męczy to dziecko i jeszcze ją "szkoli" jak ma niby mówić do kamery głupim głosem. Nie wytrzymałam i wyłączyłam.
-
A co jeśli chodzi o Marysię?