wesoła_halinka

Może mi ktoś wyjaśnić, gdzie znajdę post Vogule z tym przyrządem do nagrywania porodu czy jakoś tak xD ? Bo przejrzałam Insta i Fejsa i nic nie ma. Na stories też wczoraj sprawdzałam Chciałabym poczytać komentarze Muszę też nadrobić filmik z urodzin Wandzi. Ktoś pisał, że Klatex usunęła teksty naszego Spoconego Breżniewa. Co tam takiego mówił? Jeszcze ktoś poza Klaudią i Muką wrzucił film?

Po dekoracjach w stylu ślubnym (znowuu Wandzia? znowu?) wnioskuję to samo. Ah te niespełnione marzenia. Jedyny plus, że może do tego czasu jej się to przeje i tylko będzie chciała pomierzyć kiecki ślubne, a na krótko przed ceremonią zrezygnuje z wątpliwej przyjemności bycia żoną narcyza i Piotrusia Pana.

Najważniejsze, że zmacał gołą st.ri.pti.zerkę, to teraz nie robi żadnej różnicy... A urodziny zaje****. Wanda, znajdź sobie koleżanki, bo tak Muka czuje, że nawet takiego prostego aspektu życia nie umiesz sobie bez niego ułożyć... Mam nadzieję, że chociaż Patryk był w roli psiapsi.

A Juras oczywiście musi komentować tym swoim wieśniackim 'Oooo yeah ". Jacy oni wszyscy są wkurzający. Ekipa wieśniaków, a Adrian oczywiście skoro wylansował się na Wandzi, to musi być sługusem Muczosa i usuwać krytyczne komentarze. W ogóle Muka uśmiecha się jak d**** na tym zdjęciu. Nie wiem, czy Was to też tak denerwuje? Często pozuje w ten sposób. Czekam aż w końcu jakiś kanał commentary się za nich weźmie (tam nie będzie można usuwać komciów ), bo jak widać Vogule trzęsą tyłkiem.

Jeśli chodzi o jej doczepy, to Hairtalki są dobrym pomysłem biorąc pod uwagę to, że nie niszczą włosów tak jak inne doczepy. Moja przyjaciółka miała doczepiane włosy na keratynę (tak, Niemodna, nie kReatynę, tylko keratynę ) i Hairtalki. Mówiła, że po keratynie miała dużo wyczesanych włosów, na Hairtalkach bardzo zapuściła (widziałam, bo miała przerwę w kwarantannie xD). Jednak jeśli chodzi o pielęgnację, to jest masakra. Jak byłyśmy razem na wakacjach, to musiała dbać o te włosy dużo bardziej niż ja o moje, a mam jasny blond, rozjaśniane włosy do pasa. Ona ma ciemne, ale te włosy z Hairtalka są indyjskie i strasznie się puszą. A szczególnie na wakacjach, gdy się dużo pływa, wygląda to słabo. Potrzeba dużo kosmetyków nawilżających i też nie każdy salon robi zabieg wygładzający na te włosy na początku, a powinni. U Wandzi chyba tego nie zrobili, a taki luksusowy salon... One są dużo słabszej jakości niż np. słowiańskie i dlatego tego wymagają, jeśli już ktoś płaci i chce wyglądać. Moja przyjaciółka zastanawia się nad zrobieniem kanapek z innego rodzaju włosów, bo Hairtalki zajmują jej wiele czasu, ale wyglądają super w porównaniu do tych Wandzi. Myślę, że ja np. ogarnęłabym taką pielęgnację, ale to dlatego, że mam o co dbać i jestem przyzwyczajona do długich włosów, długiej stylizacji i używania wielu kosmetyków. Wandzia kiedyś prostowała włosy, kręciła na lokówkę. Prawdopodobnie parę lat temu dałaby radę (choć wtedy nie było potrzeby), a teraz, że tak powiem "skapciała". Trudno wymagać od osoby, której się nie chce uczesać żeby dbała o doczepy, skoro nie umie zadbać o swoich 5 włosów na krzyż i tu też jej duża wina, bo taki wysoki koczek nie pomaga w doprowadzeniu ich do porządku. Co do ...enek się zgadzam. Ogólnie ludzie myślą, że ...enka to jakieś wystrojenie, a można założyć do niej adidasy i nadal wygląda się bardziej wyjściowo. Nie rozumiem też po co komuś torebka za 20 tysięcy, jak ma brudne, zaniedbane buty i jak ktoś pisał, emu się bardzo niszczą od soli. Na co dzień widzę dużo ładnych, zadbanych dziewczyn z torebkami powiedzmy z Mohito, ...enkami z H&M'a i wyglądają bardziej "bogato" niż nasza dama, bo wyglądają schludnie, czysto, mają zadbane, zdrowe błyszczące włosy i wszystko czyste i na bieżąco wymieniane.

Też tak myślę. Napisałam, że nie są aż tak drogie, to po pierwsze. Nie każdy kupuje pierścionek Tiffany i Muczos też nie kupił, ale przy ich zarobkach i chwaleniu się bogactwem wyszło słabo. To chyba logiczne, że lepiej kupić brylant niż cyrkonię i chociaż Muczos inteligencją nie grzeszy, to nie róbmy już z niego takiego tępaka. Złoty pierścionek z diamentem można kupić nawet za 600-800 zł. Znajoma taki dostała na zaręczyny, a ja bardzo podobny 10 lat temu na 18-tkę. I jakoś nie było problemu z certyfikatem i pudełkiem xD Także to nie jest jakiś majątek jak na pierścionek. A jeśli chodzi o większe diamenty / większą ilość, to wiadomo, że są dużo droższe, ale nie trzeba wydać od razu 35 k, jak to wymyślił Muka. Sama mam taki, który tani nie był, ale po dłuższym czasie nie ma to dla mnie znaczenia, bo to po prostu miła pamiątka z zaręczyn. No i fajnie też, że mąż trafił w mój gust. Ważne, że się Wandzi podoba pierścionek, niezależnie od tego, czy ma gorszy szlif, czy nie (trudno to ocenić patrząc na zdjęcie). Tylko zrobiła Muczosowi presję, że ma być luksusowo, to niestety teraz się musi wstydzić za ten filmik z woreczkiem strunowym i narzeczonego umawiającego się z jakimś podejrzanym handlarzem. Wandzia przypomina mi trochę moją babcię, bo ona zawsze najbardziej cieszy się z opakowań z prezentów

No wiadomo, dlatego się śmieję Przecież ona nie pominie okazji żeby wbić Wandzi szpilę, a sama pewnie marzy o doczepach. Obie mogłyby zadbać najpierw o to co mają wcierkami i dobrą pielęgnacją, ale cóż.

Zgapiają pomysł od Klatex i jej mena. Oni chyba coś z krowami sprzedają, jakieś gadżety, etui, koszulki. Rozśmieszyło mnie, jak powiedzieli coś w stylu, że Youtube nie będzie wieczny, bo to nie są ich słowa, tylko widać, że czytają wątki na Kafe. Jednocześnie zrobiło mi się smutno, że Wandzia jest tak nierozważna, że chce założyć biznes z Muczosem, który tak chętnie dotykał Marysię, którą W. niby bardzo lubi No ale co to przy macaniu gołej s.tri.ptizerki. Mam wrażenie, że on mógłby przespać się z inną laską na jej oczach, a ona nadal żyłaby w swoim świecie fantazji. Strasznie dziecinna jest. Naprawdę słabo się to ogląda. Jestem po prostu zniesmaczona, że takie kobiety jeszcze istnieją, bo tu niby matka coach, światowi ludzie, a tak naprawdę ciągle wychodzą na wierzch problemy Wandzi z samoakceptacją i byciem zależną od drugiej osoby.

Niestety ludzie nie mają taktu i po ślubie są ciągle wścibskie pytania o dzieci, ale akurat oni sami napędzają zainteresowanie tym tematem, więc w razie czego pretensje mogą mieć do siebie. Mam wrażenie, że ci ludzie biorą śluby i robią dzieci głównie z wyrachowania, pod wyświetlenia. Jeszcze mówił, że jego największym marzeniem jest mieć włosy żeby móc je sobie przeczesać. Chyba serio czeka na propozycje przeszczepu. Albo przykleją mu taki tupecik. Jest dużo filmików jak fryzjerzy przyklejają je łysiejącym facetom i jeszcze potrafią tak przyciąć, że wygląda to na modną fryzurę. Na pytanie, czy pójdzie w czapce do ślubu nie odpowiedział. Potwierdził, że ma powyrywane brwi. Fakt, wygląda bardzo dziwnie i nie wiem co za pseudo-profesjonalistka mu to zrobiła, ale niby ma wyrwać więcej jak on się już przyzwyczai. Nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czemu Ewka tak wbija szpile Wandzi i że przecież to widać A akurat wtedy przyszła już Ewa. Mukę zna 6 lat, a Wandzię 5, jeśli dobrze pamiętam. Czyli tylko rok znał Muczosa zanim ten poznał Wandzię. Kojarzę, że na vlogu gdzie Wandzia wylała picie na laptopa jest Juras w szczuplejszej wersji, to były te początki. A co do tego odchudzania, to przykre, że facet moim zdaniem brzydki jeszcze się zapuszcza, a ma czelność oglądać się za innymi babami i się tym obnosić. A kobieta szczupła, zadbana. A potem nagle on do ślubu chce wielce schudnąć, bo głupio. Myślałam, że wagę powinno się trzymać głównie dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Fajnie też jak chce się starać dla drugiej osoby, żeby być dla niej nadal atrakcyjnym w związku. Ale po co on ma się starać. Typowa logika dla niektórych facetów z bebzonem. On chyba "ćwiczy" tak jak Muczos. Dietę pudełkową też ponoć mieli... Może faktycznie ma jakieś problemy ze zdrowiem, ale jego najlepszy kumpel g... się na tym i dietach tak naprawdę zna, to co się dziwić.

Ktoś wcześniej wspomniał, że na vlogu Klatex widać, jaki Wandzia ma brzuch jak trzyma małą w restauracji. Teraz nie dziwię się czemu przerabia go na zdjęciach. Z tego co kojarzę na ciążowym Q&A wyglądała bardzo ładnie, szczupło. Wydaje mi się, że teraz to nie jest kwestia ciąży, tylko tego, że pofolgowała sobie w restauracjach, często też driny wjeżdżają... Przykre, że tak zakłamuje rzeczywistość, a potem znajomi wrzucają vloga i wychodzi cała prawda. Btw. był też komentarz o tym jaki Muczos jest tępy i wcale mnie to nie dziwi. Teraz sprawdziłam i o dziwo Klatex jeszcze go nie usunęła.

Tu nie chodzi o to, co ona zrobi, bo nie zrobi nic, jak zawsze, skoro jej facet może macać gołą babę na jej oczach i jeszcze twierdzi, że to my Polacy jesteśmy "nie gotowi" na takie atrakcje. Tu chodzi o szum medialny, że ktoś by się tym bardziej zainteresował i zainteresowani mogliby coś zdziałać dzięki presji społecznej. Bo w końcu chyba im zależy na resztkach wizerunku. Bez tego dalej nie pociągną biznesów.

Moja znajoma, starsza osoba, która nie widzi na jedno oko, kiedyś pomyliła się w przelewie o 6 groszy i wisiała tyle bankowi. Były straszne cyrki. Gdyby nie była biedną emerytką tylko bogatą celebrytką to sprawa wyglądałaby inaczej. Były facet Dody bodajże też ma masę długów i jakoś żyje... Nie wiem jak to naprawdę wygląda u Wandziaksów, ale na ich miejscu głupio byłoby mi się tam lansować dopóki sytuacja nie zostanie wyjaśniona.

Rozumiem, że mają dobrych prawników itd.. Jednak Urząd Skarbowy interesuje się tym, skąd ktoś nagle wziął tyle kasy na mieszkanie/dom, a oni żyją dość wystawnie, Wandzia kupuje drogie torebki. Wiadomo, że ze świeczek też nie wyciągnie tyle kasy. Mukę nie było stać na aparat na zęby, bo tyle lat z tym zwlekał, gdzie mógł sobie już dawno to na raty rozłożyć, tak jak Ewka. I jak narzekał, że tyle na pierścień odkładał... Też tak naprawdę nie wiadomo,czy jest tyle wart.

Zastanawiałam się, czy to ma wpływ na dalszy rozwój. Bo to, że dziecko się źle czuje i ewentualnie jest pobudzone wydaje mi się być logiczne. Ale jak oni ją tak ciągle będą targać wszędzie po imprezach i głośnych restauracjach przez najbliższe lata, to raczej nie będzie się normalnie rozwijać. Tak czy siak, współczuję tej małej, bo wychodzi na to, że chodzi spać później ode mnie. Na mnie powoli już pora. Przynajmniej w swoim łóżku, w ciszy, w spokoju Biedny Jabłecznik Btw. Niemodna wrzuciła cytat: "Z czasem uświadomisz sobie, że nie chodzi o motyle w brzuchu, ale o spokój w sercu". To brzmi jak cytat dla desperatek, jak moja znajoma, która często zmieniała facetów, na początku przystojnych, a potem z wiekiem było coraz gorzej i w końcu wylądowała z najbrzydszym, ale potrafiącym jej zapewnić bezpieczeństwo finansowe. Rozumiem, że ten spokój w sercu to torebki LV? No ok, jest to jakieś zabezpieczenie

No słabo to wygląda... Nie znam się na dzieciach, choć widzę, że to co robią, normalne nie jest. Zresztą każdy rozsądny człowiek by to wiedział. Tylko nie Wandziaksy. Z ciekawości zapytam: jakie mogą być konsekwencje wystawiania dziecka na tyle bodźców? Może Wandziaksy przeczytają i się czegoś nauczą.

Która przyjaciółka Siwiec? Blanka? Ona rekrutowała dziewczyny na Ring Girl, np. Justynę Gradek, tą, co byłą ta afera z Philippem Pleinem (możecie poczytać na Pudlu). Sama Siwcowa trzęsie tyłkiem, bo już pytają ją, czy to ona jest przedstawiona w filmie Dziewczyny z Dubaju, którego producentką jest Doda. Zobaczcie ostatnie wywiady z Dodą i Siwiec. Doda mówi, że oglądała cały materiał dowodowy z policji, co te dziewczyny robiły, a Siwiec twierdzi, że ma na nią jakiegoś haka. Widać jak się miota w tym wywiadzie. A Siwiec przecież kumpluje się z A. Na Youtube wywiad "Natalia Siwiec "była" w Dubaju? Film "Dziewczyny z Dubaju" namiesza?" "Doda o Natalii Siwiec: Nie boję się procesów || Dziewczyny z Dubaju" "Natalia Siwiec o „Dziewczynach z Dubaju”: TA PRODUKCJA MNIE NIE INTERESOWAŁA" Siwcowa kumpluje się z Bieniukiem, facetem Przybylskiej, ojcem jej dzieci, oskarżonym o gwałt. Niby go wrobili, laska związana z Zatoką Sztuki, a on winny "tylko" udzielenia dwóm osobom narkotyków. Poczytajcie o zawartości jego walizki Takie towarzystwo, tak się bawi Warszawka. A. była na wakacjach z Siwcową, także dobrane towarzystwo... ---- EDIT: Teraz zrozumiałam, że to A. jest tą przyjaciółką Siwiec? Że aż tak blisko są? Bo z tego co widziałam to kumpela.

Teraz to on wygląda jak bezdomny, a Wandzi będzie włosy wypominać... Ogólnie on wygląda jakby ostro zabalował.

To czekamy na więcej info. Ciekawe czy jeśli to prawda, to czy W. o tym wie.

Skąd w ogóle info o pracy w nocnym klubie? Ja widziałam taki komentarz na Pudlu i pamiętam jak byłam zdziwiona, ale czy to prawda? Bo w sumie każdy może sobie tak napisać, a żadnych dowodów nie ma.

Oni ogólnie są nieświadomi życia. Ciąży, połogu, psa nie potrafią kupić z dobrej hodowli ani s.t.ri.p.tizerki zamówić... W. chwaliła się, że dużo osób zapuściło na tej metodzie, więc obstawiam Hairtalki. I to byłby w miarę dobry pomysł dla niej, skoro Muka już tak ją ciśnie, że wygląda jak bezdomny i nie może się oprzeć wizji doczepów. Moja przyjaciółka ma te włosy i trzeba je bardzo mocno nawilżać. Też jestem ciekawa jak to będzie, bo jeśli doczepią jej dużo tych włosów, to chodzenie z kokiem całkiem je zajedzie. Jakoś nie widzę żeby chciało się jej je modelować, prostować. Swoją drogą, kto normalny by mówił takie coś, do swojej kobiety, jeszcze po ciąży? Ja rozumiem, że można sobie żartować, ale w normalnym związku nie żartuje się aż tak z kompleksów drugiej osoby... A on jej to ponoć codziennie rano mówi. Wyobrażacie sobie, jak on musi komentować jej wagę? Skoro tak pozjadał wszystkie rozumy, mógł podpytać gdzie są jakieś zabiegi na skórę głowy i wykupić jej serię. Ona by się mogła zrelaksować, a on pokazałby, że rozumie, że po ciąży trzeba ją trochę porozpieszczać i zająć się dzieckiem. Ma to jakiś wątek na Kafe? Skąd wiadomo, że zdradził? Co to za ludzie ogólnie? Bo już kolejny raz pada porównanie do Wandziaksów. Ja wiem, że ona go nie zostawi, ale to była taka luźna sugestia xD To przykre, że ludzie z zewnątrz widzą, że ona pozwoli praktycznie na wszystko byleby się trzymać jego gaci. Czy ja wiem. Stać ją na najlepsze opiekunki, a sama jak widać nie ma problemu targać małą za granicę, albo chodzić z wózkiem po restauracjach. Rozumiem, że chodzi o takie ogólne wsparcie, psychicznie żeby ją ktoś podbudował, ale tu też wystarczyłby jakiś psychoterapeuta, który uświadomiłby jej wartość. Może jej rodzina nie jest idealna, ale nie róbmy z niej takiej biedulki. Źle nie miała, dostała fajny start i wykorzystała to na zbudowanie kanału. Wiem, że jest leniwa i ma słomiany zapał, więc taka dłuższa psychoterapia odpada, ale chodzi o to żeby ktoś z zewnątrz uświadomił jej, że jej życie to iluzja. Ona ma wokół siebie same fałszywe osoby, które chcą się wybić, a matka nie chce się wtrącać. Może kilka takich rozmów z psychologiem otworzyłoby jej oczy, że może żyć tak jak chce i ma prawo wymagać od faceta.

O matko jaka dyskusja o terminach xD Ja powiem tak. U Jurasów wszystko jest takie fałszywe, pod wyświetlenia z Youtube'a. Cisną byleby przegonić Wandziaksów z tym ślubnym wątkiem. Niestety ale i zaręczyny Muczosa były dawno wyczekane, związek przechodzony, a Muczos sam sobie zrobił presję obiecując złote góry. Zastanawialiśmy się też tutaj, że skoro Yuras oświadczył się tak szybko po Muce, czy przypadkiem to nie był pomysł Jurasa i jako wierny giermek Muczosa dał się zastopować z tym pomysłem, bo księżna Wandzia wpadłaby w szał, że taki plebs ma szybciej zaręczyny, a ona czeka tyle czasu.Tak jak piszecie, Jurasy mają ciśnienie na dziecko. Wyczaili, że temat się klika. Myślę, że gdyby nie Muka i Youtube jeszcze by poczekał z zaręczynami. Ostatnio nagrywali jakieś stories w restauracji i on tym swoim mlasiowatym głosem powiedział E. "8 lat na Ciebie czekałem". Myślałam, że padnę. Niech ktoś tym ludziom przemówi do rozsądku. Ślub to nie zabawa. Związki to nie zabawa. My widzimy tylko część, ale to przykre, jak można się upodlić. Są jeszcze normalne zawody. Może nie zarabiamy tyle co na Youtube, ale naprawdę można godnie żyć. Mi jest przykro jak na to patrzę, bo czuję, że będą tego żałować za jakiś czas. Taki związek, gdzie jedna osoba jest z łaski, bo nie ma lepszych perspektyw nigdy się nie uda. U Muczosów też tragedia i mam nadzieję, że Wanda oprzytomnieje. Odwołany ślub też by się klikał, a imprezę można i tak wyprawić i może się przebrać w suknię, jak tak tego potrzebuje

Rozumiem. Moja "super" fryzjerka miała szkolenia w Mediolanie i Paryżu, poleciła mi ją znajoma... Dlatego ciężko mi teraz zaufać nowym fryzjerom. Chociaż moja ostatnia fryzjerka daje mi fajne porady odnośnie pielęgnacji, więc czuję się bezpieczniej. Dlatego nie ufam jakoś temu nowemu salonowi Wandzi, bo powinni jej odradzić doczepy. Przynajmniej na jakiś czas. Też nie lubię sprężynek Mam nadzieję, że Wandzia nie będzie ciągle chodzić w koczku z doczepami, bo już całkiem zajedzie te włosy. Na razie kolor oceniam na plus. To fakt. Ona jest wyjątkowa Zachowuje się w bardziej infantylny sposób niż Muczos Chociaż ok, latania z encyklopedią po restauracjach chyba nikt nie przebije Najlepsze są te cytaty, że miłość nie patrzy na pieniądze czy coś takiego, a potem ciągle przechadzki po luksusowych butikach. Ale dziwne, bo najpierw pokazuje zakupy, a później tego z "młodymi dłońmi" / ojca swoich dzieci. Myślicie, że mogli się spotkać we trójkę? Dziadek dalej tam siedzi ?

Naturalnie jasne włosy są bardzo ładne, wyróżniają się , nie ma co ryzykować. Ja sama byłam "ofiarą" takiej super hiper fryzjerki pokroju Gaczorkowej. Mam wrażenie, że im droższy salon i im bardziej cisną na marketing, tym jest gorzej. Na szczęście włosy odratowałam wcierkami i unikaniem takich super-salonów, więc dziwi mnie lenistwo Wandziaksa, bo można dużo zdziałać bez przedłużania. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzą. A co do tej niesforności włosów, to może prostowanie keratynowe by Ci pomogło? To chyba nie niszczy bardzo włosów, wręcz odżywia. Pewnie tak. Z drugiej strony trochę się jej nie dziwię, bo pewnie tęskni za swoimi ładnymi, długimi i zdrowymi włosami. Pamiętam jak kiedyś odp. na pytanie Q&A i mówiła, że nigdy nie będzie przedłużać włosów. Widzicie, jaki los jest przewrotny... Tylko, że ona się za to zabiera od d... strony. Mając jej możliwości finansowe powinna dawno się zająć tym tematem. Chodziła na zabiegi, kwasy, to o włosy też można było zadbać jak zaczął się dramat. Nawet to ciągłe chodzenie w wysokim koczku nie jest zdrowe dla włosów, ale jej się nawet od podstaw nie chce zacząć.

Zależy jaka koloryzacja. Czasem delikatne refleksy potrafią zrobić dużą różnicę w wizualnej objętości włosów, a tak nie niszczą. Znam też osoby, które zapuściły włosy na Hairtalkach, bo włosy są ukryte między kanapkami i nie są tak niszczone przez np. prostowanie. U Wandzi faktycznie lepiej byłoby zejść na bardziej naturalny kolor, bo za niedługo będzie łysa. Moje znajome, które przedłużają mają ładne swoje włosy, po prostu chciały mieć efekt wow. Nie sądzę, że w sytuacji W. jakiekolwiek przedłużanie to dobry pomysł. Mogłaby spróbować mezoterapii czy jakichś innych zabiegów, ale lepiej pójść po najprostszej linii oporu i oczywiście na darmochę/współpracę. Jeśli nie przedłużą jej włosów na kanapki, tylko jakąś bardziej niszczącą metodą, to średnio widzę ich kondycję za parę miesięcy... A nawet najbardziej delikatne metody obciążają. Widać, jacy to "super" fryzjerzy, skoro nie potrafili jej tego wyjaśnić.

I jeszcze idzie ze swoją psiapsi Poszłaby z nim kiedyś na swoje fancy zakupy, a nie będzie ciągać Muczosa ciągle jak taką tanią służkę. On kupił sobie parę markowych T-shirtów na krzyż i teraz ciągle w tym chodzi,a w butikach może tylko obejść się smakiem. No tak, za dużo zamieszania. Jakoś jechać na Cypr, a później do Włoch z małym dzieckiem podczas pandemii to nie jest zamieszanie.