wesoła_halinka

Oni uważają, że wszystko co robią jest ok i "Polska nie jest na to gotowa". A Vogule pewnie trzęsą tyłkiem żeby ich prawnicy Wandziaksów nie zjedli na śniadanie, ale wiedzą, że Wandzia się klika, to coś nagrają. Powinni to porządnie skomentować, bez taryfy ulgowej. Muczos pokazuje, że jest coraz bardziej odrealniony, a niby jadł cały dzień ryż biedując w jednym wynajmowanym mieszkaniu z kolegami. Już chyba zapomniał o tych czasach. Choćby z szacunku do swoich pieniędzy i żeby nie robić kłopotu matce, skoro zdanie ojczyma miał gdzieś, mógł sprawdzić hodowlę. Dali dziecku prezent, a pomyślcie jak Nikola może przeżyć to, jeśli piesek zacznie chorować. Mimo wszystko mam nadzieję, że będzie zdrowy. Wandzia nie ma za grosz szacunku do ojczyma Muki. Mówiła, że patrzył jej w oczy i prosił żeby nie kupowali psa, a ona jeszcze go ośmiesza na filmiku wspominając to... Tyle są warte jej słowa. Tak samo jak obiecywała, że będzie częściej nagrywać, że będą vlogmasy itd.

Dziwne, że Muczos nagle przestał tak pilnować wagi Wandzi. Wcześniej to ciągle jej wypominał, mimo, że karmiła piersią. Ona ma figurę jabłka, nie ma wcięcia w talii i jeszcze tendencję do tycia.

Jestem ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać, jak Jabłecznik podrośnie. Dostanie pewnie tableta i nianię żeby Wandzia mogła dalej ganiać za Muką i promować towarzystwo. Wczoraj ktoś jej napisał komentarz, że tyle osób się na niej wypromowało i zaczął wymieniać i napisał "Alessandro" czy jakoś tak i już miałam pytać kto to Ale kapłam się, że to ten mały Olek. I ta osoba pisała, że ten profil jest martwy, że tylko wrzuca reklamy. Dzisiaj nie widzę już tego komentarza.

Na Insta tego Patryka Strzali Wandzia znowy ma rzucać hajsem, to jest jakiś zakład? A ten koleś już planuje kolejne fancy urodziny.

Bo poza tą całą otoczką i drogimi torebkami ona nie ma zbyt wysokiego poczucia własnej wartości. Nie ma go nawet na normalnym poziomie, bo promuje E., która jej ciągle wbija szpile we vlogach. Jeszcze będzie tak, że E. się wypromuje na maxa, a Wandzia zostanie bez współprac po kolejnej aferze. Jak można sobie hodować żmiję na własnej piersi? Rozumiem, że one są obie inne, ale widać, że E. z nią rywalizuje i ciągle pokazuje kontrast pomiędzy nimi, oczywiście na swoją korzyść. Tolerowania wybryków Muczosa i nagradzanie go rozbierającą się do rosołu szczupłą laską, kiedy sama przyznawała wiecznie, że jest mega zakompleksiona, nie skomentuję... Na zagranicznym Youtube są kanały komentujące relacje damsko-męskie np. Love Island itp. Fajnie jakby ktoś kiedyś na polskim Youtube zrobił analizę toksycznego związku M. i W. Materiału w filmikach jest masa.

Jakie to jest przykre... Ktoś tu wcześniej pisał, że słyszał od koleżanek mamy Wandzi, że Muka mocno przeskrobał jeszcze jak była w ciąży i że żali się ciągle na niego... Moim zdaniem serio coś musiało się wydarzyć, że ona go tak pilnuje. Może woli go pilnować i żeby do niczego nie doszło, bo wie, że nie jest na tyle silna żeby w razie czego się z nim rozstać? Może już raz mu coś wybaczyła. Była na niego bardzo cięta po porodzie. A ta akcja ze str.ip.ti.zerką... Ktoś tu pisał, że może on proponował trójkąta i może w ten sposób chciała spełnić jego fantazje zamawiając tę babę... Ale fantazja, fantazją, jakoś mi to nie pasuje. Tutaj to bardziej wyglądało na akcję typu, że mógł wzbudzić w niej poczucie winy o coś, gdy ona miała wyrzuty o inne laski. Że może właśnie potrzebuje takich "iskierek". Nie wiem, może jej po prostu powiedział, że jest nudna... Niekoniecznie w łóżku, ale ogólnie? No wiecie, bo on się jara takimi aktywnymi laskami jak ta siatkarka. Poza tym Wandzia wyglądała fajnie, zadziornie z eyelinerem, wyprostowanymi włosami. Teraz prawie nic nie zostało z włosów, malować jej się nie chce, widać, że znowu też przytyła przez te wypady, na których pilnuje Mukę...

Ja dziękuję za takie "biznesy" Poza tym ma zdaje się pokończone jakieś kursy kosmetyczne (a ponoć tak twierdziła, że to one są powodem jej wyjazdu do Pl ) to jakby się zawzięła to by nieźle zarobiła. Ale niestety musiałaby też się narobić. A tak ma "cudowny czas" i może zapytać obserwatorki, którą torebkę wybrać. A faceta miała przystojnego i też w swoim wieku i ma z nim dzieci.

Myślicie, że Ewka zna prawdę o dokładnym pochodzeniu pierścionka? Wtedy miałaby haka na Wandzię i mogłaby jej wbijać szpile w filmie. Chyba, że już były jakieś aluzje?

No to nieźle. Ale takie normalne życie przerasta jej możliwości. Dobrze, że ma zamożnych rodziców i mogła pokazywać fancy prezenty na Youtube. W przeciwnym razie prowadziłaby życie typowej Grażyny i nie byłoby kasy na restauracje i Moeta. Mogłaby najwyżej postać z koleżankami pod sklepem. A Muczos dalej by twierdził, że jest trenerem i rano latałby Wandziaksowi po bułki. Zastanawiam się, czy to tylko kwestia takiego lajtowego wychowania, czy ona serio jest aż tak leniwa? Gwoździem do trumny była ta akcja z psem, bo nawet nie chciało im się tego sprawdzić... Ona skończyła bodajże technikum hotelarskie? I to zaocznie. A nie pracowała w tym czasie, tylko "pilnowała domu" itp. kiedy rodzice mieli biznesowe wyjazdy. Ekhm. Także nauczyła się takiego trybu nic nie robienia, bo to mało motywujące. Wątpię, że był tam taki poziom jak w szkole dziennej. Muczos też ponoć studiował AWF? I jakoś nie dokończył. Oni są naprawdę nieogarnięci życiowo. Dużo Youtuberek robi makijaże, a studiują poza tym np. kosmetologię i jakoś dają radę, a ich filmy naprawdę wymagają sporo pracy i talentu.

Ja nie, ale Wandzia rzadko coś kończy. Na studiach to chyba nawet do pierwszej sesji nie dotrwała. O prawku ktoś tu pisał, że podchodziła dwa razy - ale do egzaminu? Teoretycznego czy już praktyka? Albo do samego kursu?

Wyobraziłam sobie Turka w jakimś Lombardzie sprzedającego Muce pierścionek w woreczku strunowym

A mi się wydaje, że powiedział to, bo musiał jakoś wytłumaczyć to, że pili tyle alkoholu i jakby się coś stało dziecku to wiadomo, że jest to mega nieodpowiedzialne, że oboje rodzice po %. Na pewno by się pochwalili nią we vlogu, gdyby to była prawda. Analogicznie, Muka nie pokazał dokładnie zakupu pierścionka, bo pochodzi pewnie z tak wiarygodnego źródła jak piesek dla N...

Z planowaniem dziecka też tak było. Muczos wiedział, że Wandzi marzy się ślub i nie potrafił jej się oświadczyć przed ciążą. U nich dużo sytuacji wygląda jak u takiej typowej Kariny i Sebixa. Dobrze ktoś wspomniał o ich piciu w restauracjach, że jakby ktoś inny się tak zachowywał, to byłoby to nazwane patologią, a jak oni popijają Moeta za 2 stówy i ciągle drinkują przy małym dziecku, to jest prestiż i bogactwo. Dla mnie żenada, bo dla bezpieczeństwa małej mogliby chociaż wynająć opiekunkę, nawet z Ukrainy, skoro im tak kasy szkoda.

A Muczos skorzystał Tatuś roku. Yuras pewnie mówił prawdę, pewnie siedziała tam w szoku, bo do niej doszło, że Muka ma ją gdzieś jak ma przed sobą gołą babę. A myślała, że będzie mieć sytuację pod kontrolą Tylko Wandzia próbuje nie tylko widzów, ale i samą siebie przekonać, że to norma i że jest szczęśliwa w tym toksycznym związku. Jakby nie miała takiego bólu tyłka to by zostawili komentarze, a jeszcze Muczos się tłumaczył (jak zawsze ) za W., że to niby on je wyłączył, bo ludzie ją niby obrażali... Komentarze nie po ich myśli, to jest problem i jeszcze trzeba wyzwać plebs spoza Warszawy, że oni tak się tutaj bawią, sugerując, że to my jesteśmy ograniczeni. A może ograniczeniem jest brak samokrytyki i brak szacunku do widzów? Myślicie, że usuną ten filmik zanim Jabłecznik pójdzie do przedszkola? Wyobrażam sobie jak takie coś mogłoby zryć banię małemu dziecku.

Wyobraźcie sobie lepiej, co poczuje mały Jabłecznik oglądając jak mamusia z nią w brzuchu organizuje tatusiowi st.ri.ptiz i relacjonuje z uśmiechem na ustach, że "pani była cała rozebrana. gdzie te łapki wędrowały! a jak tylko gdzieś leciały w dół to ja tak (*pokazuje jak kibicowała*)". W ogóle WTF. Jak leciały w dół to znaczy gdzie dokładnie? Serio Muczos jest tak obleśny? OMG. I teraz pomyślcie, że Jabłecznik na pewno to zobaczy u jakiegoś rówieśnika albo sama znajdzie. Wandziaksy na pewno będą jej wciskać tablety. Już teraz ciągają ją ciągle po restauracjach i piją alkohol, to jak zacznie być zbyt ruchliwa, to będzie musiała mieć zajęcie żeby się dostosować do ich trybu życia. Poza tym Muczos i te jego "latające łapki" w stosunku do dziewczyn, jeszcze przy Wandzi, uwiecznione na filmikach... Jak można fundować takie coś dziecku na starcie. Trzeba być mega egoistą. Na filmie z urodzin nawet było widać momentami tę babkę obok kierowcy, także to nie była żadna ściema.

To jak Ne-Yo lol. Może wleci współpraca z doktorem Gojdźem na przeszczep włosów.

Niestety często problemy z dzieciństwa wychodzą na jaw przez takie desperackie zachowania. Myślicie, że czemu Wandzia tak bardzo celebruje zakupy ekskluzywnych rzeczy? Bo mają jej zastąpić to czego nie ma, np. zaufanie w związku. Może ona też tak bardzo chce żeby Muka spędzał z nią czas, bo rodzice ciągle byli na wyjazdach, nawet w święta. Fajnie, że jej to rekompensowali prezentami i wyjazdami, ale widać, że jednak trochę zabrakło jej tej uwagi. Ten filmik ze st.ri.pti.zerką to też tak naprawdę wołanie o pomoc w toksycznym związku. Twierdziła, że kibicowała, jak mu rączki chodziły, wiadomo, a Yuras powiedział "kłamiesz!". Także pewnie inni kibicowali Muce, a jej było głupio, to też zaczęła, bo zauważyła, że się gapią na nią i widać smutek. Może myślała, że Muka powie: kochanie, dziękuję za prezent, ale dla mnie najważniejszą osobą jesteś Ty i wolę żebyś ty mi zatańczyła w domu", a babce by podziękował albo odstąpił koledze i nie brałby udziału w tym cyrku, tym bardziej, że Wandzia była w ciąży. Myślę, że mogłaby się wzruszyć jak na zaręczynach i poczuć pewniej w związku, ale Muka oczywiście wolał wykorzystać sytuację na swoją korzyść. Także skoro tak swobodnie poczuł się przy niej, to nie wiadomo jak wyglądają jego imprezki z kolegami... A akcja z psem pokazuje tylko, że słabo u nich z myśleniem o konsekwencjach.

O Boże. Weszłam na stories tego picusia glancusia i Wandzia faktycznie go całuje. Ten koleś ma pewnie podkład nawet na uszach (bo jakoś w uszy/policzek go W. całuje), ale Wandzia przyzwyczajona, bo Muczos też używa. Dziwne to, ale może chce wzbudzić zazdrość w Muczosie. Skoro on może macać gołą babę na swoich urodzinach, to ona może dawać buziaki zniewieściałemu z wyglądu kolesiowi w toalecie. Swoją drogą co oni mają z tym chodzeniem do toalety razem? Jak takie psiapsióły. Creepy. On jej pewnie znów opowiada jak płakał w Paryżu, a ona jak beczała w Diorze

Niestety bananowcy tak mają, że wręcz dostają orgazmu na myśl o tym, że to niby oni sami osiągnęli swój sukces. Może Wandzia jeszcze aż tak nie odlatuje, ale ten jej kolega jest strasznie zmanierowany i uważa się za wielce obytego, a ktoś mu też pojechał w komentarzu, czy jego ojciec byłby zadowolony z tego co robi (teraz nie wiem czy chodziło o zakupy, czy o lans, ale z komentarza wynikało, że jego ojciec to pracowity i skromny człowiek). Tak to jest, że rodzice ciężko pracują i jak nie wpoją dziecku pewnych wartości, to będzie mieć problem z budowaniem normalnych relacji i kupować drogie rzeczy żeby zrekompensować sobie nieobecność rodziców np. na święta w dzieciństwie. Chociaż po tym co ostatnio wyszło, to nie wiem, czy jej rodzice aż tak ciężko pracowali... Jessa pochodzi z zamożnej rodziny i jakoś sama garnie się do nauki języków i poznawania świata, a z Wandzi to taki zamulacz.

Też uważam, że robienie takich rzeczy za plecami świadczy o braku szacunku. Wiadomo jak to jest, wszyscy chcą rasowego pieska, a później facet zasuwa z nim na spacer (znam kilka takich przypadków) Ona tak twierdziła, że jest z tej samej miejscowości. Zresztą, jakby chciała się pośmiać z Wandziaksów to pisałaby na forum, a pisząc takie rzeczy w komentarzu widać, że chce ich w jakiś sposób obnażyć. Kto wie jak to tam wygląda, skoro Andzia przyznała się do kłótni na klatce. U zwykłych ludzi takie rzeczy raczej nie mają miejsca, ale Wandziaksy uważają, że są ponad to i nawet nie mają szacunku do sąsiadów, którzy być może nawet wykupili tam mieszkanie. To jest najbardziej przykre w tym wszystkim, bo A. też wydawała się być kobietą z klasą i na poziomie, a wyszły różne kwiatki, pomimo prób wyciszania tego w internecie. A Muczos wielce poszkodowany i żąda zwrotu pieniędzy za psa Ale nażreć się, napić i zabawić w hotelu i jeszcze promować jako super miejsce to jest ok. Tu widać ich mentalność.

Tak twierdziła ta laska. Widać było, że była mocno sfrustrowana (ból tyłka o torebki W.), ale z drugiej strony to mocne oskarżenia, więc może obraca się w ich kręgach?

Myślę, że jeszcze gorszych się niedawno dowiedzieli i to na Insta Wandzi w komentarzach od znajomej z B.P. , także teges... Miał chłop zwyczajną, normalną babkę, a teraz przez przyszłą synową zrobiła się z niej samozwańcza celebrytka eksponująca swoje wdzięki na Insta i przesadzająca z ostrzykiwaniem. Pewnie będzie musiał walczyć jak Bruce Jenner z Kardashiankami o to żeby najmłodsza córka została wychowana w jakiejś normalności. Co wyrosło z Kylie wszyscy wiemy, choć nie odmawiam jej sukcesu. A Bruce zmienił płeć. Oby tu się tak nie skończyło.

Wandzia też się nie liczy z Muczosem, tylko on ma świecić "gębą" jak są jakieś fakapy i się tłumaczyć... Może po aferze z rozbierającą się babą dotarło do niej, że jej teksty, że ma gdzieś cudze zdanie nie zostały najlepiej przyjęte i Muczos służy do gaszenia pożarów i asystowania w butikach (dzięki Bogu torebki sprawdza dłużej niż hodowlę dla psa).

Można to stosować na gibis?

Myślicie, że nie stać jej na porządne perfumy, czy po prostu bierze współprace jak połapie? Tutaj matkę chcą dofinansować, Wandzia ją zabierała na zabiegi, Muka torebkę daje żeby się "prowadziła" jako babcia Jabłecznika, wygina się na tym Insta, kolana odmładza w aplikacjach, a reklamuje perfumy dla biedoty. Trochę to niespójne. Ale z drugiej strony Muczosy też udają światowych, a nie potrafią ogarnąć podstawowych życiowych spraw.