Jak jest u was z 3 latkami . Moj mnie kompletnie nie slucha . Prosbe o posprzatanie zabawek koncu sie godzinmym placzem krzykiem i chce zebym ja mu pomogla i np ja mam pozbierac wszystkie puzzle z podlogi a on 1 . Nie moge juz slyszy tego krzyku bo jest mi najzwyczajniej nie dobrze ze stresu do tego stopnia ze czuje sie wtedy jak bym miala jelitowke bulgotanie brzucha i silne mdlodci.
Jak cos do niego mowie prosze to Uciekaa albo cos sobie krzyczy by mnie zagluszyc.
Uwazam ze zachowanie syna nie jest normalne ale nie chce mu stawiac zadnej Diagnozy sama.