Hej dziewczyny. Pewnie post będzie chaotyczny bo to mój pierwszy raz i nie wiem co jest ważne co nie
Mój pierwszy dzień ostatniej miesiączki to 15 maj. Okres mam co 21/22 dni. Nigdy mi się nie spóźniał, więc 8.06 powinnam dostać kolejny. Po paru dniach zrobiłam test, wyszedł negatywny. 11.06 zrobiłam ponownie, była widoczna blada kreska . 15.06 byłam u ginekologa, na USG nic nie było widać. Miałam przyjść za dwa tygodnie. 20.06 zrobiłam test i kreska była już bardziej widoczna gołym okiem.
25.06 byłam znów u ginekologa, USG nic nie wykazało więc dostałam skierowanie do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej
Doktor robiąca mi USG w szpitalu , w końcu znalazła "coś" za mięśniakiem którego mam w macicy. Dostałam duphaston i tak leżę i czekam.
myslicie że to może być bardzo wczesna ciąża i nie słychać tętna? W szpitalu nic nie mówią, jak dzis zapytałam o wyniki krwi , to niestety nikt nic nie wie. Lekarz na obchodzie mówi, że czekamy i będziemy patrzeć czy coś rośnie... I tak leżę z nadzieją, że coś z tego będzie , i się boje ze się zawiodę ,że będzie lipa